MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz lip 20, 2025 7:01 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: wt cze 05, 2007 9:40 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
No wlasnie czytam i nie wiem jak do regulatora chcecie podpiac cos elektronicznego skoro tam nie ma zadnego pradu?? [zlosnik] no ale ok niech cie bedzie ze w tym jednym punkcie zle zinterpretowalem twoje slowa poprostu wyrazacie sie nieprecyzyjnie.

Wylapalem jeszcze kilka bledow

TReneR pisze:
mozna jeszcze obnizyc napiecie na pompie, zeby zmniejszyc cisnienia paliwa


nie obnizysz cisnienia tylko wydajnosc - to tak jakbys krecil powoli silnikiem kompresora lub podlaczyl do niego prad cisnienie wyjsciowe bedzie takie samo

TReneR pisze:
ECU moze pamietac rozwarcie na regulatorze i wejsc w tryb awaryjny (brak regulacji dawki)


Nic to nie zmieni ze wejdzie w tryb awaryjny bo tu dzialasz na element regulujacy i ECU nie ma mozliwosci skorygowania tego wiec bedzie tak jak ty ustawisz (ECU nie pamieta bledow wiec po wlaczeniu benzyny bedzie dzialc normalnie). Mozesz to sprawdzic jesli chcesz sciagajac wtyczke z regulatora i podlaczajac ponownie.


Tak na marginesie juz zajrzalem do materialow i elektrohydrauliczny nastawnik cisnienia (tak to sie fachowo nazywa) moze zamknac doplyw do wtryskiwaczy tak jak sie to dzieje w fazie hamowania silnikiem, jednak nie sadze zeby bylo to super szczelne zamkniecie szczelne zamkniecie

macie tu schemacik do rozwazan

Obrazek
Obrazek

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 05, 2007 10:05 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
roadrunner pisze:

nie obnizysz cisnienia tylko wydajnosc - to tak jakbys krecil powoli silnikiem kompresora lub podlaczyl do niego prad cisnienie wyjsciowe bedzie takie samo


Nieprawda - w pompie waleczkowej ze wzgledu na nieszczelnosci cisnienie jest nieliniowo proporcionalne do obrotow.


roadrunner pisze:
Nic to nie zmieni ze wejdzie w tryb awaryjny bo tu dzialasz na element regulujacy i ECU nie ma mozliwosci skorygowania tego wiec bedzie tak jak ty ustawisz (ECU nie pamieta bledow wiec po wlaczeniu benzyny bedzie dzialc normalnie). Mozesz to sprawdzic jesli chcesz sciagajac wtyczke z regulatora i podlaczajac ponownie.


W tybie awaryjnym ECU zaprzestaje jakiejkolwiek regulacji - a to zmienia wiele.
Przeczytaj jeszcze raz - napisalem przelaczenie benzyna -> LPG bez wylaczania zaplonu (czyli bez odlaczania zasilania ECU).

roadrunner pisze:
Tak na marginesie juz zajrzalem do materialow i elektrohydrauliczny nastawnik cisnienia (tak to sie fachowo nazywa) moze zamknac doplyw do wtryskiwaczy tak jak sie to dzieje w fazie hamowania silnikiem, jednak nie sadze zeby bylo to super szczelne zamkniecie szczelne zamkniecie



A jednak moze!! Dzieki [ok]

ps. ja sie wyrazam precyzyjnie od poczatku;
"Przy niskim cisnieniu paliwa regulator cisnienia na powrocie nie przepusci paliwa (nie otworzy sie)"Nieprecyzyjnie wyrazilem sie piszac;
"hydroregulator" - co jest oczywiscie potoczna nazwa "popychacza hydraulicznego zaworow" :oops:

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 05, 2007 10:26 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
TReneR pisze:
Nieprawda - w pompie waleczkowej ze wzgledu na nieszczelnosci cisnienie jest nieliniowo proporcionalne do obrotow.


Dobrze jakbys przedstawil jakis wykres tej nieliniowosci.

TReneR pisze:
czyli bez odlaczania zasilania ECU


Tryb awaryjny w KE polega na zaprzestaniu regulacji wogule i jest to tylko wtedy jesli nawali samo ECU. W przeciwnym wypadku wszystko dziala na normalnie - czyli do regulacji brane sa pod uwage wszystkie sygnaly dochodzace, jesli jakis sygnal nie dochodzi lub dochodzi zly to wlasnie taki jest uwzgledniany. Czyli jesli odlaczysz cokolwiek to wtrysk dziala tak jakby tego nie bylo a w momencie podlaczenia znow zaczyna dzialac prawidlowo. Takie to proste urzadzenie.

TReneR pisze:
A jednak moze


Tyle ze moze podciekac co bedzie skutkowac spalaniem benzyny

TReneR pisze:
ja sie wyrazam precyzyjnie od poczatku


tylko w tekscie pojawia sie sformulowanie "regulator" odnosnie 2 roznych rzeczy [zlosnik]

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 05, 2007 10:34 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
BRC tez cos takiego robi;
Obrazek

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 05, 2007 10:41 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
Moim zdaniem lepiej odlaczyc pompe, mam gdzies takie ustrojstwo jakbys chcial do testow.

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 05, 2007 10:42 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
roadrunner pisze:
TReneR pisze:
Nieprawda - w pompie waleczkowej ze wzgledu na nieszczelnosci cisnienie jest nieliniowo proporcionalne do obrotow.


Dobrze jakbys przedstawil jakis wykres tej nieliniowosci.



Tu troche teorii;
http://www.prochembio.ch.pwr.wroc.pl/download/pompa.pdf
Co prawda pompa wirowa ale obliczanie cisnienia roboczego z harakterytyki pompy i sieci jest identyczne dal wszystkich typow

Jezeli chodzi o blad - nie bede sie upieral i wyraznie napisalem "prawdopodobnie" ECU bedzie pamietalo blad az do wylaczenia zasilania.
Trzeba by sprawdzic organoleptycznie ;-) <br>Dodano po 1 minutach.:<br>
roadrunner pisze:
Moim zdaniem lepiej odlaczyc pompe, mam gdzies takie ustrojstwo jakbys chcial do testow.


Mam odlaczanie pompy - nie podoba mi sie to rozwiazanie. Chce potestowac Stop KE wlasnie dlatego...

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Ostatnio zmieniony wt cze 05, 2007 10:48 pm przez TReneR, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 05, 2007 10:43 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 23, 2007 5:41 pm
Posty: 1636
Lokalizacja: wwa yelonki
TReneR pisze:
Tyle ze moze podciekac co bedzie skutkowac spalaniem benzyny


Wydaje mi sie, ze nie.
Nie znam sie na mechanice, ale z tego co wiem, to zeby wtryskiwacz "prysnal" to musi dostac odpowiednie cisnienie. A to, ze elektrohydrauliczny nastawnik cisnienia troche popusci nie spowoduje puszczenia PB przez wtryskiwacz.

_________________
126.045
fb.com/waxclusive


Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 05, 2007 11:04 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
Cytuj:
Tu troche teorii;
http://www.prochembio.ch.pwr.wroc.pl/download/pompa.pdf
Co prawda pompa wirowa ale obliczanie cisnienia roboczego z harakterytyki pompy i sieci jest identyczne dal wszystkich typow


tyle ze w sieci tej nie zastosowano regulatora cisnienia ktory by ograniczal wyplyw z sieci :P

Obrazek

Ta pompa bedzie pompowac o ile powstanie sila odsrodkowa na tyle duza zeby walki zostaly wyrzucone na zewnatrz, oczywiscie moze postac spadek cisnienia wynikajacy z przeciekow wewnatrz pompy ale nie sadze zeby byl on na tyle duzy aby zadowolil cie do tego konkretnego rozwiazania.

zegarek pisze:
roadrunner pisze:
Tyle ze moze podciekac co bedzie skutkowac spalaniem benzyny


Wydaje mi sie, ze nie.
Nie znam sie na mechanice, ale z tego co wiem, to zeby wtryskiwacz "prysnal" to musi dostac odpowiednie cisnienie. A to, ze elektrohydrauliczny nastawnik cisnienia troche popusci nie spowoduje puszczenia PB przez wtryskiwacz.


Cisnienie paliwa jest caly czas a elektrohydrauliczny nastawnik cisnienia nie reguluje cisnienia paliwa tylko roznice cisnien miedzy gorna a dolna komora co skutkuje otwarciem lub zamknieciem zaworu dawkujacego paliwo - w tym momencie wszystko zalezy od szczelnosci tego zaworu.

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 05, 2007 11:19 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
roadrunner pisze:

Ta pompa bedzie pompowac o ile powstanie sila odsrodkowa na tyle duza zeby walki zostaly wyrzucone na zewnatrz, oczywiscie moze postac spadek cisnienia wynikajacy z przeciekow wewnatrz pompy ale nie sadze zeby byl on na tyle duzy aby zadowolil cie do tego konkretnego rozwiazania.



Nic tylko wziasc manometr i zasliacz regulowany i sprawdzic... ew. dorwac harakterystke takiej pompy.
Ale jak wczesniej pisalem obnizenie cisnienia bedzie skutkowalo przerwaniem przeplywu (regulator podcisnieniowy sie zamknie) i grzaniem benzyny przez pompe. Wiec pomysl z ograniczaniem napiecia na pompie odpada.
Pozostaje sprawdzenie szczelnosci zamykania doplywu benzyny do wtryskiwaczy przez regulator elektrohydrauliczny.

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 05, 2007 11:25 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 23, 2007 5:41 pm
Posty: 1636
Lokalizacja: wwa yelonki
Ok, rozumiem. Dzieki za wytlumaczenie.
W takim razie, czy sa jakies zalety stop-ke w porownianiu z odcieciem pompy?

Bo z tej calej rozmowy wynika, ze po odcieciu pompy, cisnienie w ukladzie caly czas jest i nic sie nie zaciera (wbrew temu co mozna wyczytac z innych zrodel w internecie) :)

_________________
126.045
fb.com/waxclusive


Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 05, 2007 11:31 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz lut 13, 2005 10:51 pm
Posty: 187
Lokalizacja: Łódź
A ja mam zwykły wyłącznik pompki.
Tłoczek rozdzielacza mi się nie zapieka, bo zapalam rano na benie.
Ciśnienie w układzie trzyma bardzo długo (chyba, że są jakieś nieszczelności, np padnięte wtryskiwacze przez które podciśnienie w kolektorze wysysa paliwo). Auto gaszę na gazie i nawet po tygodniowym postoju zapalam na benzynie na dotyk - ledwo usłyszę dźwięk rozrusznika. WIĘC CIŚNIENIE JEST WYSTARCZAJĄCE, żeby zasilić wtrysk rozruchowy i po chwili pozostałe 8 [zlosnik]
Z benzyny na gaz (i na odwrót) przełączam przy około 2tys. obrotów i jeszcze mi nigdy nie zgasł. Przełączenie na wolnych obrotach kończy się zalaniem silnika jak napisał roadrunner, bo przez moment silnik pracuje na dwóch paliwach. Wystarczy wyjąć i obglądnąć świecę ;) Po takim "zgaśnięciu" trudno silnik uruchomić.
Nawet jak paliwo wyjeździsz do końca to jego ODROBINA zostaje w rozdzielaczu i zwilża tłoczek. W porschu też mam K-jeta i bywało, że przez rok nie zaznał on kropli benzyny. Tylko LPG. Nic się nie pozacierało.
Jeżdżę tym urządzeniem ze trzy lata. Codziennie. I wszystko gra i mruczy [zlosnik] Ostatnio nawet czasem go zapalam na benzynie ;)

Nie wiem więc po co się bawić w stop kj. Po co się pompka ma męczyć, po co marnować prąd itd. itp. jeśli prosty wyłącznik - przekaźnik za kilka PLN zapewnia 100% zadowolenia. Przynajmniej u mnie. W dwóch k-jetach.

_________________
W140 350TD (kruszynka); Porsche 944 (zwyrolek), W202 200D afftomat (celinka)
ex: S210 300TD(prawie mercedes), W124 250D, W126 380SE (wszystkomający), 3x924, W124 250TD, 601S de Luxe, 2xW123, 106, scorpio i... inne ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 05, 2007 11:50 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Zapala od razu poniewaz pompa wlacza sie odrazu po przekreceniu kluczyka a nie dopiero w pozycji rozrudsznika, zdazy wiec wytworzyc odpowiednie cienienie. Umnie tez zapala po pierwszym zakreceniu
Nakladanie sie faz LPG i beznyny to wrecz zjawisko pozadane i regulowane w wiekszosci sterownikow gazowych II gen.
Sa ludzie co zapalaja nawet w najwieksze mrozy tylko na LPG i im wszystko gra i mruczy. Mnie napewno nie przekonaja do takich praktyk...


ps. a chodzilo mi tylko o to, zeby ktos zmierzyl napiecie ;-)

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 06, 2007 12:42 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz lut 13, 2005 10:51 pm
Posty: 187
Lokalizacja: Łódź
U mnie pompa zarówno w porschu jak i w mercu chodzi dopiero "w pozycji rozrusznika". Po przekręceniu kluczyka na chwilę włącza się za to pumpka centralnego zamka/dmuchanych taboretów. Paliwowa milczy. Więc nie zdąży napompować przed odpaleniem.
Tylko, że ja mam k-jet. Bez E. Ale jeśli idzie o otrzymywanie ciśnienia "szczątkowego" w układzie to większych różnic nie będzie...
No i oczywiście 1 generację elpegie :]

_________________
W140 350TD (kruszynka); Porsche 944 (zwyrolek), W202 200D afftomat (celinka)
ex: S210 300TD(prawie mercedes), W124 250D, W126 380SE (wszystkomający), 3x924, W124 250TD, 601S de Luxe, 2xW123, 106, scorpio i... inne ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 06, 2007 9:03 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:00 am
Posty: 342
Lokalizacja: Rzeszów
Junak pisze:
Nawet jak paliwo wyjeździsz do końca to jego ODROBINA zostaje w rozdzielaczu i zwilża tłoczek. W porschu też mam K-jeta i bywało, że przez rok nie zaznał on kropli benzyny. Tylko LPG. Nic się nie pozacierało.
Jeżdżę tym urządzeniem ze trzy lata. Codziennie. I wszystko gra i mruczy Ostatnio nawet czasem go zapalam na benzynie


bo masz dobre ciśnienie i szczelny układ. Ale w 20 letnim samochodzie to nigdy nie wiadomo kiedy coś poleci.
Kumpel w 190 też 2 lata zapalał i jeździł wyłącznie na gazie a potem całe ecu było do wymiany.
pozdrawiam

_________________
W 124 200E 1990 Ex


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 06, 2007 10:08 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
W ostatecznosci czujnik cisnienia paliwa z histereza 3-4Bara (nominalne to zdaje sie 6Barow) podlaczony pod przekaznik pompy. Pompa bedzie prund oszczedzala i sama siebie a cisnienie w ukladzie bedzie ;-)
No i jeszcze zabezpiecznie, zeby w wypadku pustego zbiornika i niemoznosci wytworzenia cisnienia sie wylaczala po np 15s i uklad przechodzil w tryb awaryjny (nie wlaczal juz wiecej pompy i migal przyjaznie zaroweczka na konsoli).

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl