trocin pisze:
Zjeździłem już letnie Conti Micheliny i Good Yeary, zimowe Fuldy Micheliny i Good Yeary - wszystko używane i ok.
Jeśli znasz sie na oponach i sprawdzisz je przed zakupem nie powinno byc problemow, moj kolega siedzi w temacie i wiem ze zdarzaja sie padaki (szczegolnie po wypadkach uderzone) ktore moga strzelic...Trzeba uwazac...
Nie polecam oczywiscie uzywek ale jest to jakas alternatywa szczegolnie w duzych rozmiarach gdzie roznice w cenie sa znaczne, np. 16" nowe dobre 400zł używane 90zł (ok. 6 mm bieznika)
Moja opinia jest oparta do doświadczeniu kolegi kupił używane opony sprawdzane ciśnieniowo itp. miały być super ( opony były letnie) sam z nim wybierałem te opony miały one bieżnika ok. 7 milimetrów, więc w teorii były ok. Efekt był taki ze przy 120 km na A4 strzeliła opona przednia i kolega dachował finał jest taki ze jeździ na wózku inwalidzkim i jest sparaliżowany od pasa w dół z racji ze był policjantem było dochodzenie, które wykazało ze opona była uszkodzona i to ona była winna wypadkowi oczywiście można powiedzieć ze przy nowych oponach tez może się stać coś takiego, ale przy używanych oponach istnieje większe prawdopodobieństwo ze strzeli podczas jazdy <br>
Dodano po 3 minutach.:<br>
beet pisze:
Sproket napisał:
Kolego kupno takich opon to paranoja chyba nie lubisz swojego życia?
Nie bede Cie uswiadamial ile takie opony moga sobie lezec na polce u wulkanizatora zanim je zakupisz i dalej beda uwazane za nowe, te u ojca sa wyprodukowane w 41 tygodniu 2006roku, nawet jeszcze kolorowe paski widac..
A jaką masz pewność ze ta opona nie pochodzi z samochodu powypadkowego