MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw lip 17, 2025 5:59 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
Post: wt sie 05, 2014 11:21 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob paź 02, 2010 8:51 pm
Posty: 372
Numer GG: 8740062
Lokalizacja: mazowieckie
U mnie też jednak nie, choć możliwości diagnozy mam mocno utrudnione (mechanicy, który zholowali mój samochód do siebie, intensywnie wyrąbują teraz las i nie mogę się doprosić zajęcia się autem [zlosnikeh]). Znalazłem filmik na youtube, chyba trzeba iść tym tropem (jak sugerował ukaniu): http://www.youtube.com/watch?v=_CEI4K1TtiI i http://www.youtube.com/watch?v=4FONOWZyMrk
Wiem też, że trzeba sprawdzić, czy jest napięcie po włączeniu stacyjki na pinie 8 gniazda przekaźnika pompy paliwa (u mnie jest to bodajże A0005459205), a jeśli tak, to następnie zmostkować ów pin z pinem 7 i sprawdzić, czy pompka działa. Jak tak, to padnięty przekaźnik, jak nie, to pompka. Tyle teorii... :)

_________________
S124 250D 12/91 manual, malachite metallic
W124 300E 08/89 automat, nautical blue metallic

Mercedes się nie psuje, Mercedes się zużywa!


Na górę
Post: czw sie 07, 2014 9:32 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: pn lip 23, 2001 2:00 am
Posty: 1817
Tyle , że np u mnie auto odpala bez problemu i chodzi do momentu az zacznie się nagrzewać , wtedy obroty spadają i podczas gazowania /przyspieszania do 1500-2000 obr słychac jak auto nie pracuje na wszystkie gary , dopiero powyzej pracuje równomiernie.Myślałem , jeszcze, że może brać lewe powietrze...na razie pada wiec nawet nie mam możliwości rozkręcenia i przejrzenia auta.

_________________
V


Na górę
Post: pt sie 08, 2014 7:58 am 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: ndz paź 28, 2007 1:39 am
Posty: 792
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpackie
Popey pisze:
podczas gazowania /przyspieszania do 1500-2000 obr słychac jak auto nie pracuje na wszystkie gary

Więc jeszcze raz proponuję sprawdzić ciśnienie na poszczególnych tłokach, najszybciej pada pierwszy tłok od grodzi, u mnie pierścienie miały na nim po 5mm luzu pomiędzy końcówkami a na pierwszym od przodu ok 1mm, objawy takie same, całość poszła do wymiany: komplet pierścieni + komplet uszczelek na górę + uszczelka pod miskę + gumki zaworowe + pasek alternatora + łańcuszek pompy oleju=845zł

_________________
MB 115 200 (benzyna+LPG) rocznik 1976 - służył dzielnie ponad 10 lat - oddałem w dobre ręce
MB 126 260SE rocznik 1989 automat (benzyna+LPG) po 3 latach przegrał z młodszym
MB 126 300SEL rocznik 1991 automat (benzyna+LPG) To jest to !!! (jak na razie :P)


Na górę
Post: ndz sie 10, 2014 8:19 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: pn lip 23, 2001 2:00 am
Posty: 1817
Kopułka i palec w kiepskim stanie jednak do odratowania na czas załatwienia nowych.
Po wyjęciu i wyczyszczeniu chodzi.
Teraz reszta wymaga wymiany i regulacji.

_________________
V


Na górę
Post: pt sie 15, 2014 11:12 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob paź 02, 2010 8:51 pm
Posty: 372
Numer GG: 8740062
Lokalizacja: mazowieckie
Ja wczoraj po południu walczyłem dalej z potworem. Wymieniłem mu pompkę paliwa (jedną), wycentrowałem klapę przepływomierza, podłączałem sondę lambda, odłączałem, srebrny przekaźnik podłączałem i odłączałem, przekaźnik KE-jeta podobnie, nawet dałem stałe 12V (w chwili kręcenia rozrusznikiem tylko!) na wtrysk rozruchowy, próbowaliśmy w różnych konfiguracjach, z dodaniem gazu i bez, na P, na N, nawet na D (ale wtedy rozrusznik nie chciał kręcić :D)... I nic, nie zagadał ani razu! Rozrusznik kręci dziarsko, chwilami nawet jakby chciał już zagadać, ale ostatecznie nic od niego nie usłyszałem. Często jednak było tak, że już po odpuszczeniu kręcenia rozrusznikiem, silnik robił jakby obrót w drugą stronę - autem zatelepało, a spod klapy przepływomierza oraz nawet gdzieś z okolic wtrysków, dmuchał spalinami. Tak, jakby mu się odbiło, jakby zapowietrzony był :hmm: Kazałem mechanikowi podczas kręcenia podstawić nos pod rurę wydechową i ten stwierdził, że spaliny jakieś tamtędy wychodzą, więc wydech niby drożny...
Może to to małe ufo, obok filtra paliwa (akumulator ciśnienia paliwa)? Może jednak kat zapchany? Rurki podciśnieniowe posprawdzałem (pytanie tylko, czy wszystkie?), gumy na silniczku.krokowym (vel. zaworze powietrza dodatkowego) też, dokręciłem cybant na kaloszu nawet, nic to wszystko nie dało... :( Niestety, do manometru ani ja, ani ci mechanicy, nie mamy dostępu...
Brak dalszych pomysłów i możliwości sprawdzania... Może ktoś z Was, speców od KE, bywa czasami w okolicy Grójca?

_________________
S124 250D 12/91 manual, malachite metallic
W124 300E 08/89 automat, nautical blue metallic

Mercedes się nie psuje, Mercedes się zużywa!


Na górę
Post: pn wrz 22, 2014 9:57 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob paź 02, 2010 8:51 pm
Posty: 372
Numer GG: 8740062
Lokalizacja: mazowieckie
Pytanie: jakie napięcie generuje cewka zapłonowa? Czy jest ono stałe? Czy może za pomocą wielkości tego napięcia regulowany jest kąt wyprzedzenia zapłonu (a jeśli nie w ten sposób, to jak)?

Czy może być tak, że walnięty moduł zapłonowy albo któryś z czujników doprowadzających do niego sygnały, może unieruchomić silnik? Iskra jest, palec + kopułka, kable, świece i cewka są ok. Czy może być tak, że iskra jest widoczna, ale powstaje ze zbyt niskiego napięcia (a zbyt niskie napięcie generowane jest przez cewką z powodu uszkodzenia modułu zapłonowego lub któregoś z czujników) i nie jest w stanie odpalić mieszanki?

_________________
S124 250D 12/91 manual, malachite metallic
W124 300E 08/89 automat, nautical blue metallic

Mercedes się nie psuje, Mercedes się zużywa!


Na górę
Post: pn wrz 29, 2014 12:08 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 16, 2007 10:10 am
Posty: 71
Lokalizacja: Wrocław
Dennis pisze:
.....Iskra jest, palec + kopułka, kable, świece i cewka są ok. Czy może być tak, że iskra jest widoczna, ale powstaje ze zbyt niskiego napięcia (a zbyt niskie napięcie generowane jest przez cewką z powodu uszkodzenia modułu zapłonowego lub któregoś z czujników) i nie jest w stanie odpalić mieszanki?

Oczywiście jest to możliwe aby widczna iskra czyli taka, którą bardzo wyraźnie widać (i słychać) jak przeskakuje pomiędzy elektrodami świecy była "za słaba" żeby odpalić mieszankę ale raczej dotyczy to mieszanki ubogiej.
Jeśli ta "Twoja" iskra nie może odpalić zimnego silnika czyli mieszanki bogatej - a w M103 na zimno jest bogato :) to raczej szukałbym innej przyczyny, np. takiej, że jest ona (ta iskra) w niewłaściwym miejscu.
Sprawdź podłączenie kabli WN do kopułki, kolejność zapłonów to 153624. Zgodnie z tym co tu jest napisane:
http://www.unser-archiv.de/blog/technik ... w124-300-e
to na kopułce kable są montowane w kolejności 1-3-6-2-4-5.


Na górę
Post: pn wrz 29, 2014 1:43 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob paź 02, 2010 8:51 pm
Posty: 372
Numer GG: 8740062
Lokalizacja: mazowieckie
Kable posprawdzam, raz jeszcze, ale ja tym autem normalnie przejechałem jakieś 15000 km :) Po czym stanęło i już nie chce odpalić. Było co prawda, po drodze, w jednym zas.ranym warsztacie (AUTO-WIST, Góra Kalwaria, drogo i niesolidnie, polecam wszystkim masochistom [zlosnikok] ) i nie doprosiłem się informacji, co dokładnie za te 150 PLN zostało zrobione poza "wyczyszczeniem przepustnicy", a tak po fachowości patrząc, to mogło być zrobione wszystko, ale jednak z tego warsztatu też dojechałem autem te 15 km do domu...
Kompresja (mierzona siłą rzeczy na zimnym) po ok. 12 na każdym garze, KE-jet podmieniony od Kolegi bmw, podobno 100% sprawny, podmieniona cewka, również od Szanownego Kolegi bmw, podobno 100% sprawna, wymieniona pompka paliwowa, ZPD działa, przepustnica też, iskra jest widoczna, obrotomierz podczas kręcenia rozrusznikiem drga, sonda lambda została ostatnio wyjęta, więc jakby kat zapchany, to tamtędy sobie puści dymka... Kręciłem go rzecz jasna także z odpiętym sterownikiem KE, odpiętym przekaźnikiem przepięciowym (srebrnym), a nawet podmieniłem moduł na KE na inny (choć bez gwarancji, że jest sprawny)...
Brak dalszych pomysłów, poza podmianą modułu i, na wszelki wypadek, czujnika ZZ. Potem to już tylko laweta i albo do Frąca, albo do ASO (a tam 200pln/1h pracy)... :|

_________________
S124 250D 12/91 manual, malachite metallic
W124 300E 08/89 automat, nautical blue metallic

Mercedes się nie psuje, Mercedes się zużywa!


Na górę
Post: pn wrz 29, 2014 2:42 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 16, 2007 10:10 am
Posty: 71
Lokalizacja: Wrocław
ale "katy" to też dobry trop. W Twoim aucie są "prekatalizatory" te puszki na każdej gałązce za kolektorami wydechowymi? W moim M103 2.6 były i były nadtopione więc częściowo zatykały wylot spalin. Fotka w załączeniu


Załączniki:
P1000664_mb8.jpg
P1000664_mb8.jpg [ 39.64 KiB | Przejrzano 2717 razy ]
Na górę
Post: pn wrz 29, 2014 2:57 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob paź 02, 2010 8:51 pm
Posty: 372
Numer GG: 8740062
Lokalizacja: mazowieckie
Ha, właśnie ostatnio przyszło mi to do głowy - kat główny, katem głównym, żeby go wyeliminować wykręciłem (czasowo) tę sondę lambda; ale przecież na każdej z tych "trójzębnych" sekcji wydechu zaraz za silnikiem są katalizatory wstępne i one też mogą chyba być zapchane! :hmm:
Dzięki za potwierdzenie, spróbuję w takim razie odkręcić te kolektory od silnika i wtedy go odpalać [ok]

_________________
S124 250D 12/91 manual, malachite metallic
W124 300E 08/89 automat, nautical blue metallic

Mercedes się nie psuje, Mercedes się zużywa!


Na górę
Post: pn wrz 29, 2014 3:02 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 16, 2007 10:10 am
Posty: 71
Lokalizacja: Wrocław
tu fotka mojej drugiej "puchy", widać częściowo wytopiony wkład.


Załączniki:
P1000668_mb8.jpg
P1000668_mb8.jpg [ 27.22 KiB | Przejrzano 2717 razy ]
Na górę
Post: wt wrz 30, 2014 1:21 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Jak jest iskra, jest paliwo to musi palić ;-)
Wtrysk rozruchowy sika?
Na EHA jaki prąd jest podawany podczas kręcenia?
Śruba w kominku nie jest jakoś od czapy ustawiona?

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
Post: wt wrz 30, 2014 2:32 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob paź 02, 2010 8:51 pm
Posty: 372
Numer GG: 8740062
Lokalizacja: mazowieckie
Wtrysk rozruchowy sika ładnie, wyjąłem i sprawdziłem. Śrubka w kominie jest tak ostatecznie ostawiona, jak była w poprzednim aucie, z którego przełożyłem cały rozdzielacz wraz z przepływomierzem (bo próbowałem nią trochę kręcić, ale na szczęście nie wcisnąłem jej naonczas :D). A tam podobno wszystko ładnie pracowało (do czasu, kiedy padł sam silnik). Prąd na EHA podczas zapłonu (nie kręcenia!) jest 20mA, jak powinno być.
Ale jak się dłużej kręci i nagle przestanie, to silnikowi się tak jakby odbija i wtedy prycha spalinami z gardzieli przepływomierza i z różnych dziwnych miejsc też. No i jak wykręciłem świece (dwie) i włożyłem je luźno w otwory, to podczas kręcenia rozrusznikiem nic nie wybuchało tam, więc mieszanka albo była bardzo niewłaściwa, albo iskra za słaba (na niemieckim filmiku, na którym unieruchomioną 190tkę przywracali do życia, w takiej sytuacji błyskało i hukało, aż świeca wyleciała z otworu i zawisła na przewodzie).
Lewa rurka na ZPD jest na końcu (tam, gdzie wchodzi na krócieć ZDP) pęknięta, więc obwiązałem ją prowizorycznie taśmą, ale jak już go uruchomię, to ją wymienię, bo mam drugą na podmiankę (choć dostęp ciężki).

_________________
S124 250D 12/91 manual, malachite metallic
W124 300E 08/89 automat, nautical blue metallic

Mercedes się nie psuje, Mercedes się zużywa!


Na górę
Post: wt wrz 30, 2014 6:29 pm 
Offline
nowy

Rejestracja: wt wrz 30, 2014 6:16 pm
Posty: 2
siema!sory ze ja z innej beczki pisze,ale nie otrafie dodac nowego tematu.Pomoze ktos jak to zrobic bo mam pytanie i jakos musze zapytac...Pozdro


Na górę
Post: wt wrz 30, 2014 8:47 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 16, 2007 10:10 am
Posty: 71
Lokalizacja: Wrocław
Dennis a próbowałeś ze zdjętą dwururką (ew. kolektorami wydechowymi) odpalać go?
A po takim kręceniu to świece są suche czy mokre?
Jeśli są mokre wypal je na kuchence gazowej albo np. palnikiem do lutowania miedzianych rurek c.o. (oczywiście tą część świecy poniżej gwintu, która siedzi w głowicy).
Jeśli są suche to nie ma paliwa w cylindrze :(


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl