teope pisze:
zapomniałem o jeszcze jednej rzeczy:
podbity wał - jednek jeśli by tak było to poza tym co dudnieniem przy penych prędkościach powstawał by rezonans - wszystko by drżało i ogólnie makabra
Aż tak źle nie jest.
teope pisze:
AndyS pisze:
Z tym pojadę do fachowca
po co?
jeśli sam wymieniałeś podporę to dasz rade i z tym
No właśnie sam nie robiłem - brak kanału a nawet garażu. A teraz śnieg na podwórku.
teope pisze:
AndyS pisze:
A może ktoś wie jakie powinno być?
jeśli masz prawidłowe to jest na nim nr po którym kupisz odpowiednie
Mam wątpliwości bo wziąłem niezłe autko (prawie wszystko oryginalne części) za dobrą cenę ale kilka rzeczy było totalnie "położone" z cechami pełnego prymitywizmu twórczego. Właśnie wszystko "odkręcam" i naprawiam.
Ten element może nie być oryginalny. Podpora pod skrzynię też była odwrotnie zamontowana.
teope pisze:
a i włąśnie przypomniała mi sie jeszcze jedna rzecz:
może nie dokręciłeś tej dużej nakrętki która jest na krótkim wale przed podporą (patrząc od str skrzyni?)???? - trzeba ją dokręcić tak konkretnie "z jajem" bo w przeciwnym razie może powstać podobny do opisanego prze Ciebie efekt!
Fachowiec wymieniał podporę, "kondon" na wielowypuście i napewno dobrze zrobił.
