MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt sie 08, 2025 5:50 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
Post: wt maja 16, 2006 1:12 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pn sie 06, 2001 2:00 am
Posty: 15
Lokalizacja: Starogard Gdański
witam

nie wiem jak zdemontować kierownicę w w124 z poduszką pwietrzną. chciałbym sie dostać do przełącznika migaczy

ppozdr

m


Na górę
 Tytuł:
Post: wt maja 16, 2006 1:24 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lut 22, 2006 8:42 pm
Posty: 82
Lokalizacja: Poznań
Na tylnej stronie kierownicy (od strony zegarów ) są dwa niewielkie otwory (ok 7-8mm) wewnątrz których są śruby gwiazdkowe do odkręcenia poduszki. Po zdjęciu poduszki kierownicę odkręcasz od przodu tylko jednym imbusem po środku. Uważaj na kabelki. Zaznacz też sobie np farbką położenie kierownicy żeby po powrotnym założeniu nie była krzywo. Fakt faktem , że trudno to zaznaczyć.

powodzenia

_________________
MB - full contact
126 SEC 500 '86


Na górę
 Tytuł:
Post: wt maja 16, 2006 2:01 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pn sie 06, 2001 2:00 am
Posty: 15
Lokalizacja: Starogard Gdański
dzięki bardzo. a teśruby gwiazdkowe to sa standardowe - krzyżak czy jakieś inne ?

pozdr

m


Na górę
 Tytuł:
Post: wt maja 16, 2006 4:34 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr lut 04, 2004 12:38 am
Posty: 2215
Lokalizacja: Limerick
A co? długie nie świecą?

Masz z innego forum moje wypociny - bo jak podam linka to będziesz płakał, że nie możesz nic znaleźć, bo trzeba sie zalogować

NAPRAWA POJAZDU 124 ORAZ 201 MAJĄCA NA CELU UZDATNIENIE FUNKCJI ŚWIATEŁ DŁUGICH I "BŁYSKU" W REFLEKTORACH

Zaczynamy od zdjęcia klemy, co by nam się poprzez przypadkowe załączenie zapłonu feler w układzie poduszki nie pojawił. Następnie bierzemy torx nr 25, na śrubokręcie albo długą "klamkę", musi mieć kilka cm. długości, i w dziurach od spodu kierownicy szukamy śrub które mocują poduszkę. Może w tym celu okazać się konieczne przekręcenie kluczyka zapłonu aby zwolnić blokadę kierownicy, ale mamy klemę zdjętą, to spoko. Odkręcamy rzeczone śruby, odchylamy poduszkę, i wyciągamy wtyczkę połączenia. Kierownica przykręcona jest tradycyjnie, imbus 10, wykonujemy czynność i odzyskany kawałek pojazdu odkładamy na bok. Pod spodem, zależnie od rocznika zobaczymy:
-szeroka listwa z końcowej produkcji: tzw tasiemka kontaktowa,(plastykowy, obrotowy krążek zastępujący szczotki) ściągamy ją przy kołach ustawionych do jazdy na wprost, przykręcona dwoma wkrętami
-modele wcześniejsze: aluminiowa, okrągła płytka z czterema szczotkami, którą również należy odkręcić
Naszym oczom ukazuje się korpus przełącznika zamocowany trzema wkrętami (dwa krótsze, jeden dłuższy); też odkręcić.
Rozebrać osłonę pod kierownicą (bliżej nie tłumaczę, to robił chyba prawie każdy z obecnych),na poprzecznym wzmocnieniu idącym od kolumny kier. w lewo zamocowany jest 14 pinowy wtyk, który również należy rozłączyć.
PRZEŁĄCZNIK JEST NASZ.

Rozdział drugi
Przełącznik poddajemy obserwacji. Dają się zauważyć cztery rurkowe nity zespalające ze sobą obie części przełącznika, rozwiercamy je wiertareczką, jeżeli cholery się kręcą, to od strony niewierconej wkładamy cienki, zegarmistrzowski śrubokręcik i przechylamy go lekko na bok, co spowoduje unieruchomienie nitu na dany moment. Aha, należy również wyjąć szczotki kontaktowe sygnału(są na wcisk, wyjdą razem z białymi obsadkami i sprężynkami dociskowymi jako całe elementy) Nity rozwiercamy do momentu, aż będzie możliwe ich całkowite wysunięcie, co też robimy. Następnie rozdzielamy delikatnie obie połowy podstawy przełącznika. Część kabli obsługująca wycieraczkę idzie do dźwigienki i mogą stanowić pewną przeszkodę, jednak bardzo często można je wyjąć z prowadzenia lub spod osłonki (zależnie od wykonania) i będzie większa możliwość manewru. Teraz czynność najważniejsza: prawidłowe zlokalizowanie interesującego nas styku.
Przy braku pewności można, korzystając z okazji wyczyścić wszystkie styki, chociaż wtedy istnieje prawdopodobieństwo że akurat ten właściwy zostanie przeoczony, i naprawa okaże się nieskuteczna.
Po wyczyszczeniu styków i prawidłowym umieszczeniu elementów wnętrza składamy obie części przełącznika ze sobą. Do zespolenia można użyć długich śrubek M 3 z nakrętkami, lub bardziej elegancko, wykorzystać stare nity po niewielkim skróceniu ich gniazd w przełączniku( po prostu należy wziąść piątkę wiertło i poprzez niewielkie rozwiercenie otworu nitu w przełączniku spowodować, że nit, pomimo że jest krótszy, to jednak wystarczy)
Pozostaje złożenie pojazdu w odwrotnej kolejności, podpięcie klemy, i sprawdzenie funkcji.
Nie podpinać klemy z odpiętym AIRBAG-iem!!!! Włączenie zapłonu wywoła feler w sterowniku!!
Jeżeli w czasie sprawdzania funkcji okaże się, że nie działa dla odmiany sygnał dźwiękowy, to znaczy że zapomnieliśmy wsadzić na miejsce szczotki kontaktowe sygnału. Ale to się często zdarza i nie należy się tym przejmować.
Przełączniki dostarczało trzech podwykonawców. Różnią się one szczegółami konstrukcyjnymi, jednak podany opis i sposób naprawy jest identyczny dla wszystkich. Podobny jest również stopień trudności naprawy, nie ma ryzyka że po otwarciu obudowy wyskoczy garść sprężynek z którymi nie będzie wiadomo, co zrobić. Jedna z wersji miała niektóre ze styków przez takie okienka-szczeliny dostępne od zewnątrz, była możliwość naprawy bez rozbierania, ale było ich bardzo mało.
Powodzenia!!!

_________________
W203 Kompressor


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lut 18, 2009 7:33 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 24, 2006 12:08 pm
Posty: 1034
Lokalizacja: Warszawa-Suwałki
Widzę, że to bardzo stary wątek, ale mam pytanie, czy te śruby napewno są pod śrubokręt gwiazdkowy?
Próbowałem kluczem ampulowym, może dlatego się nie udało...

Supermerc pisze:
Na tylnej stronie kierownicy (od strony zegarów ) są dwa niewielkie otwory (ok 7-8mm) wewnątrz których są śruby gwiazdkowe do odkręcenia poduszki.


Pozdrawiam
Szymon

_________________
Wołga Gaz 2410 '88
W124 500E '91 - Pani Jagoda www.w114-115.org.pl/forum/img01/1224070157_IMG_2600m.jpg
W211 320CDI 4Matic
W124 280TE '92 - Oliwka - ex
W124 300TD '92 - Czarna Wdowa - ex


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lut 18, 2009 7:39 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 08, 2006 10:04 pm
Posty: 2233
Lokalizacja: Lublin
szymon.dziawer pisze:
czy te śruby napewno są pod śrubokręt gwiazdkowy?


W opisie Gerriego masz wszystko podane, poducha na torxy, kierownica na imbus..

_________________
..technika idzie do przodu a dla mnie i tak czas sie zatrzymal w 98r..

*C124 E200 94r. brillantsilber *W124 250D 86r. taigabeige *W126 260SE 87r. nauticblau ex*W124 300D 92r. arcticweiss ex *S210 270CDI 01r. antrazitgrun *W202 C180 96r. brillantsilber ex


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lut 18, 2009 10:51 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
Wypróbowałem jeszcze jeden sposób naprawy. Miałem ten sam objaw w 126 - brak świateł drogowych na stałe (błysk był). Światła zapalały się bardzo sporadycznie po kombinacjach z dźwignią przełącznika. Lekarstwo było proste - bez jakiegokolwiek rozbierania napyliłem wnętrze przełącznika (przez dostępną szczelinę dźwigni) środkiem zbliżonym do WD40 a następnie poruszałem dźwignią "milion" razy tam i z powrotem. Po tej "akcji" od października wszystko działa bezproblemowo.
Taka naprawa - chociaż może budzić kontrowersje - jest skuteczna (przeczyszcza styki - jeżeli one są przyczyną niesprawności) i ma niezaprzeczalne zalety - nie ingerujemy mechanicznie w urządzenie (rozwiercanie nitów, demontaż kierownicy itp) no a o wiele mniejszej pracochłonności nie wspomnę. Jeżeli okaże się nieskuteczna zawsze możemy powrócić do rozbierania przełącznika. Chyba warto spróbować. [zlosnik]

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lut 19, 2009 10:15 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 24, 2006 12:08 pm
Posty: 1034
Lokalizacja: Warszawa-Suwałki
U mnie z migaczami wszystko ok. Chcę zdjąć tylko poduchę, bo krzywo stoi (bardziej odstaje z jednej strony). Prawdopodobnie śruby się poluzowały (miałem to samo w pierwszym swoim W124, ale zapomniałem, jak się to rozbiera...)
Pozdrawiam
Szymon

_________________
Wołga Gaz 2410 '88
W124 500E '91 - Pani Jagoda www.w114-115.org.pl/forum/img01/1224070157_IMG_2600m.jpg
W211 320CDI 4Matic
W124 280TE '92 - Oliwka - ex
W124 300TD '92 - Czarna Wdowa - ex


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lut 20, 2009 10:57 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 29, 2004 11:44 pm
Posty: 653
Lokalizacja: Kielce
AndyS pisze:
Lekarstwo było proste - bez jakiegokolwiek rozbierania napyliłem wnętrze przełącznika (przez dostępną szczelinę dźwigni) środkiem zbliżonym do WD40 a następnie poruszałem dźwignią "milion" razy tam i z powrotem. Po tej "akcji" od października wszystko działa bezproblemowo.


U mnie czasem gasły światła mijania - psiknąłem preparatem Kontakt 60 i po dziś dzień wszystko działa bez problemu.

_________________
MB - mój drugi dom


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl