A co? długie nie świecą?
Masz z innego forum moje wypociny - bo jak podam linka to będziesz płakał, że nie możesz nic znaleźć, bo trzeba sie zalogować
NAPRAWA POJAZDU 124 ORAZ 201 MAJĄCA NA CELU UZDATNIENIE FUNKCJI ŚWIATEŁ DŁUGICH I "BŁYSKU" W REFLEKTORACH
Zaczynamy od zdjęcia klemy, co by nam się poprzez przypadkowe załączenie zapłonu feler w układzie poduszki nie pojawił. Następnie bierzemy torx nr 25, na śrubokręcie albo długą "klamkę", musi mieć kilka cm. długości, i w dziurach od spodu kierownicy szukamy śrub które mocują poduszkę. Może w tym celu okazać się konieczne przekręcenie kluczyka zapłonu aby zwolnić blokadę kierownicy, ale mamy klemę zdjętą, to spoko. Odkręcamy rzeczone śruby, odchylamy poduszkę, i wyciągamy wtyczkę połączenia. Kierownica przykręcona jest tradycyjnie, imbus 10, wykonujemy czynność i odzyskany kawałek pojazdu odkładamy na bok. Pod spodem, zależnie od rocznika zobaczymy:
-szeroka listwa z końcowej produkcji: tzw tasiemka kontaktowa,(plastykowy, obrotowy krążek zastępujący szczotki) ściągamy ją przy kołach ustawionych do jazdy na wprost, przykręcona dwoma wkrętami
-modele wcześniejsze: aluminiowa, okrągła płytka z czterema szczotkami, którą również należy odkręcić
Naszym oczom ukazuje się korpus przełącznika zamocowany trzema wkrętami (dwa krótsze, jeden dłuższy); też odkręcić.
Rozebrać osłonę pod kierownicą (bliżej nie tłumaczę, to robił chyba prawie każdy z obecnych),na poprzecznym wzmocnieniu idącym od kolumny kier. w lewo zamocowany jest 14 pinowy wtyk, który również należy rozłączyć.
PRZEŁĄCZNIK JEST NASZ.
Rozdział drugi
Przełącznik poddajemy obserwacji. Dają się zauważyć cztery rurkowe nity zespalające ze sobą obie części przełącznika, rozwiercamy je wiertareczką, jeżeli cholery się kręcą, to od strony niewierconej wkładamy cienki, zegarmistrzowski śrubokręcik i przechylamy go lekko na bok, co spowoduje unieruchomienie nitu na dany moment. Aha, należy również wyjąć szczotki kontaktowe sygnału(są na wcisk, wyjdą razem z białymi obsadkami i sprężynkami dociskowymi jako całe elementy) Nity rozwiercamy do momentu, aż będzie możliwe ich całkowite wysunięcie, co też robimy. Następnie rozdzielamy delikatnie obie połowy podstawy przełącznika. Część kabli obsługująca wycieraczkę idzie do dźwigienki i mogą stanowić pewną przeszkodę, jednak bardzo często można je wyjąć z prowadzenia lub spod osłonki (zależnie od wykonania) i będzie większa możliwość manewru. Teraz czynność najważniejsza: prawidłowe zlokalizowanie interesującego nas styku.
Przy braku pewności można, korzystając z okazji wyczyścić wszystkie styki, chociaż wtedy istnieje prawdopodobieństwo że akurat ten właściwy zostanie przeoczony, i naprawa okaże się nieskuteczna.
Po wyczyszczeniu styków i prawidłowym umieszczeniu elementów wnętrza składamy obie części przełącznika ze sobą. Do zespolenia można użyć długich śrubek M 3 z nakrętkami, lub bardziej elegancko, wykorzystać stare nity po niewielkim skróceniu ich gniazd w przełączniku( po prostu należy wziąść piątkę wiertło i poprzez niewielkie rozwiercenie otworu nitu w przełączniku spowodować, że nit, pomimo że jest krótszy, to jednak wystarczy)
Pozostaje złożenie pojazdu w odwrotnej kolejności, podpięcie klemy, i sprawdzenie funkcji.
Nie podpinać klemy z odpiętym AIRBAG-iem!!!! Włączenie zapłonu wywoła feler w sterowniku!!
Jeżeli w czasie sprawdzania funkcji okaże się, że nie działa dla odmiany sygnał dźwiękowy, to znaczy że zapomnieliśmy wsadzić na miejsce szczotki kontaktowe sygnału. Ale to się często zdarza i nie należy się tym przejmować.
Przełączniki dostarczało trzech podwykonawców. Różnią się one szczegółami konstrukcyjnymi, jednak podany opis i sposób naprawy jest identyczny dla wszystkich. Podobny jest również stopień trudności naprawy, nie ma ryzyka że po otwarciu obudowy wyskoczy garść sprężynek z którymi nie będzie wiadomo, co zrobić. Jedna z wersji miała niektóre ze styków przez takie okienka-szczeliny dostępne od zewnątrz, była możliwość naprawy bez rozbierania, ale było ich bardzo mało.
Powodzenia!!!
_________________ W203 Kompressor
|