Koła wałków trzeba odkręcić, ale tylko z wydechowych, ssące ze zmiennymi fazami się nie zdejmuje. Śruby są jednorazowe od kół zębatych. Do zdjęcia dekle rozrządu lewy + ew. prawy jak chcesz wymieniać wszystko. Jak chcesz wymienić ślizgi dolne od napinacza to musisz zdjąć dolny dekiel rozrządu, a tutaj najtrudniejsze jest odkręcenie i zdjęcie koła pasowego osprzętu z tłumikiem drgań ( ponad 420Nm + rdza) . Silnika nie trzeba wyjmować, w V8 jest wystarczająco dużo miejsca, ale chłodnice + skraplacz z wentylatorami do wyjęcia i środkowy kawałek pasa przedniego.
Do wymiany od razu są uszczelki i oringi, które będą kosztowały ponad 250zł od dekli rozrządu.
Napinacz do rozłożenia i złożenia od nowa, nowa podkładka.
Jak zostawiasz dolne slizgi, to tylko zdejmujesz górne dekle, dopinasz nowy łańcuch do starego i przeciągasz tak żeby się nie zazębił z wałem. Blokady na wałki góra. Łańcuch zakłada się zawsze odwrotnie do obiegu sinika, czyli najpierw zablokujesz sobie na korbowym, i patrząc od przodu silnika, najpierw prawa głowica. Zakładasz łańcuch na koło wydechowe wstępnie ustawiasz, i układasz na ssącym tak żeby było wszystko ułożone ok, dopiero potem zakładasz na wałek i lekko dokręcasz. Dzięki temu że dopiero potem przykręcasz koło od wydechu, łańcuch ładnie wykłada się na prowadnicach i nie ma problemu żeby to poskładać, potem idziesz do lewej głowicy (patrząc od przodu), jak poskładasz wszystko na końcu przykręcasz zębatkę od wydechu, i tak masz jeszcze luz bo napinacz i tak jest wykręcony. Wkręcasz napinacz, i sprawdzasz czy wszystko jest na swoich miejscach. Koła zmiennych faz na ssącym, musi być w max opóźnieniu. Blokuje się wałki, a nie zębatki, więc można je dowolnie zdejmować i zakładać a wałki i tak są zablokowane.
Jak byś jednak stwierdził że nie ogarniesz tematu, i zdecydujesz się na sprzedaż auta w sensownych $$$ to daj mi znać jako pierwszemu
