Sebian pisze:
Rozumiem, że chodzi Ci o napęd przedni i o przesiadkę do normalnego auta, tzn. do takiego, które ma tylny napęd
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
Rozumiemy się dobrze

ale nie zupełnie to miałem na myśli. Miałem kiedyś okazję poćwiczyć jazdę autem wyposażony w troleje, jakby ktoś nie wiedział jak to takie ustrojstwo wygląda, to fotka poniżej :

Nadsterowne 100 razy bardziej niż najgorzej wyważony tylnonapędowiec na śliskim - czasówka mercem na luźnym podłożu to kaszka z mleczkiem w porównaniu ze slalomem takim wózkiem na zakupy. Mniej widowiskowe niż nadmiar mocy na ostrych winklach, ale dla kierowców dużo większe pole do popisu - no i przy tym pewnie paru osobom zaświta w głowie że może przydałoby się wziąć pare godzin lekcji jazdy takim urządzeniem, co by przygotować się do sezonu zimowego. Po godzinie wywijania kółek, kontrowania kierownicą, dzikiego ratowania się gazem i hamulcem, jak przesiadłem się do mojej 626 nie mogłem wyjść ze zdumienia, że są samochody które dają się normalnie kontrolować...