MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam.

Mam takie szybkie pytanko: Jak czesto zmieniacie kluczowe elementy zawieszenia w swoich maszynkach ? Ja jakis rok temu zmienilem wachacze przednie w mojej mercedes (w123) i na dobra sprawe to wypadalo by to zrobic jeszcze raz. Niestety Krakow moze i jest stolica kultury ale stan asfaltu wywoluje u mnie ochote odebrania zycia odpowiedzialnej za to osobie w najbardziej zwyrodnialy i bestialski sposob na jaki tylko bylo by mnie stac. Beczka ma plynac po szosie a mi na codzien plomby z zebow wypadaja...

Pozdrawiam serdecznie
Pawel "Siwy" Siwak
MB W-123 300D Automat

Może warto zmienić amortyzatory. Nie są za twarde?
Tylko, że to wiele nie pomoże na stan zawieszenia, ale napewno
samochód będzie łagodniej przechodzić przez nierówności...

_________________
ex:
W140 TurboDiesel - Brilliant silver metallic "Frantz"
W123 Diesel - Cypress green '81

mi sie w busie ostanio po prawej stronie urwały amortyzatory,przod i tył....dokładnie to urwały sie dolne mocowania-amortyzator po prostu sobie wisiał.....

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......
MB 308 automatic

Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!

"Polskie drogi"? A może jeździsz "Daleko od szosy"?

Nie napisałeś najważniejszego, czyli co za wahacze zamontowałeś ostatnio?

Swoje auto przejąłem niedługo po sporym doinwestowaniu tegoż przez poprzedniego właściciela. Min. zawias jest z gwiazdką. Przez ponad 50 tys. nie ruszyłem nic oprócz amortyzatorów (wg mnie były to te z pierwszego wyposażenia) i nie zamierzam też nic zmieniać przed zbliżającym się przeglądem, a szczecińskie drogi myślę nie ustępują tym w gdrodzie Kraka.
Po tym przebiegu wytarły się natomiast klocki (automat).

Jest kolosalna różnica w jakości, a w cenie najwyżej 100 - 150 %.

_________________
123. W, S i C.

ja też tak mam. na jesienie zmieniałem końcówki drążków z przodu na jakieś NO-NAME. od tej pory samochód przejechał jakieś 12 tys km i już któraś wali. nie warto oszczędzać na gównianych firmach bo i tak trzeba kupować dwa razy. pozdro

_________________
MB W202 '97 200 KOMPRESSOR
MB W123 '84 240 Diesel (tatowóz)
R.I.P FSO Polonez ATU 96' 1,6 GLI [1,4 16V Rover]

Ex: W123 80' 240D; W123 83' 200D; W123 84' 240D; W123 81' 200D

Swiete slowa, szkoda ze tak malo osob to rozumie .

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!

Po ok. 80-100 tys. wymieniłem chyba końcówki drążków, tj. po dwóch latach od kompletnego remontu zawieszenia. Nie jest źle... chyba

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18

tylne zawieszenie jest stare po poprzednim wlascicielu, zmienilem tylko amorki na sachs'a, przod - amorki stare, kilka tulei nowych i nowe koncowki drazkow. przejechalem 70 kkm w 2 lata gl. po Wroclawskich drogach (a te sie ciesza zla slawa ) i jak jezdze po normalnej drodze to nie szczypie sie na przejazdach ani nierownosciach tylko jade rowno. opony jak fabryka przykazala. zawiecha nie stuka i jest super. niedlugo zmienie chyba przednie amorki, bo maja dobre 100 k km, ale sie trzymaja bdb. (w lewym stuknie tylko czasem mocowanie-nagminne w MB)
czesci tylko najlepsze (nie z ASO)
przykladowo dodam, ze klocki hamulcowe maja 70 kkm i jeszcze do konca sezonu starcza (jakies 20 kkm) - scieraja sie rowno tyl i przod (co przeczy teorii, ze tylne klocki sa wieczne )

_________________
pozdrowionka
Łysy

wolny wakat na beczkę :)

W w116 wymienialem co pol roku niestety. Moj dojazd do roboty niestety byl bardzo ciezki ze wzgledu na dziury na drodze. Niestety nie moglemy wybrac innej drogi bo to byla jedyna ktora moglem dojechac
A dwie tony + dziura to..... ból

_________________
190 E2.0 '89
ex W116 300D '76
ex W123 240D '82
http://mbw116.w.interia.pl