Torell007 pisze:
- 200 E
Miałem 200TE (kombi, nie turbo
![[hehe]](./images/smilies/hehe.gif)
). Auto kupiłem z przebiegiem 170-180tyś (dokładnie nie pamiętam). Jazda bardzo wygodna, cichutko, dość dynamicznie (skrzynia 5), na trasie prędkości przelotowe to 150-160 w ciszy i bez nerwów. Spalanie w rozsądnych granicach - miasto 10-11 bez wyścigów, na trasie średnio około 8. Aha - 200E występowało w 2 wariantach, 118KM i 122KM (8V i 16V), mój był 8 zaworowy, ale ponoć te 16 też są ciche.
W porównaniu do Vectry czy Audi na pewno zyskuje się na komforcie (cisza, fotele ...) i na przestronności wnętrza. Przy porównywalnej cenie trzeba się liczyć ze starszym rocznikiem (jak kogoś to rusza, mnie jest w.j.) oraz, niestety, na ogół ze słabszym wyposażeniem. Niestety 124 pochodzi jeszcze z okresu, gdzie MB kazał sobie za wszystko dopłacać. Skrzynia manualna w standardzie miała 4 biegi i warto przy zakupie zwrócić na to uwagę. Jeżeli 124 ma jeździć w trasy to szukać 5. Lub od razu kupić to co każdy samochód mieć powinien - AUTOMAT. I tu przewaga nad Oplem czy Audi to lata świetlne. Skrzynie w zasadzie bezawaryjne (a w VW/Audi - kibel) i dostępne w każdej wersji silnikowej. W 200D może nie jest to cymes, ale taki 230E bardzo często występował z ASB. Niech kolega poszuka sobie 230E w automacie i założy lpg. Lub, dysponując kwotą 18tyś poszukajcie dla niego W126 - tu już trudno szukać bazy porównawczej u Opla czy Audi (no może V8, ale to egzotyk).
PS - a propos części do MB: do 124 jest wszystko i wszędzie, oryginały, dobre podróby (oryginalnych producentów), podróby gorsze niemieckie, podróby dziadowskie (włoskie, tureckie ... ) tych ostatnich wystrzegać się jak ognia.
Pozdrawiam i udanych łowów.
PPS - czy Twoje hasło w podpisie nie powinno traktować czasem o pewnym motocyklu z Milwaukee???
