Przy silniku dmuchawy jest tylko kostka-wtyczka. Mało prawdopodobne, żeby obluzowała się w taki sposób, że akurat nie ma III biegu. Rzeczywiście trzeba rozebrać wyłącznik - to jest wałek z krzywkami, które podnoszą/opuszczają styki (bardzo elegancko zaprojektowany i solidnie wykonany, w kazdym razie mi sie podobał
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
). Przy wyjmowaniu wyłącznika (a zwłaszcza przy zakładaniu) problemy stwarza linka sterowania zaworem nawiewu, która jest nawinięta na pokrętle, ale da się to zrobić... w każdym razie mi się udało, ale robota była ginekologiczna... zrobiłem to bez rozkręcania całej konsoli, tylko poprzez panel (korzystałem jednocześnie z dziury po radiu i nie wyobrażam sobie, żeby bez tego się dało, bo i tak robota była ginekologiczna). Przyczyną niedziałania nawiewu (w moim przypadku II biegu, który jest częściej potrzebny niż III) było nasionko brzozy, które ułożyło się płasko pomiędzy stykami jak mały izolatorek. Może przedmuchaj to najpierw czymś porządnie, a nuż unikniesz roboty?
Pozdrawiam,