Odkopuje temat, bo mam prawie identyczny problem.
A skoro temat dało się odkopać - znaczy że wyszukiwarka działa
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
.
Szyberdach mi się sam zamyka. Coś karze mu się próbować zamykać, nawet gdy ten nie jest otwarty. Słyszę z tyłu cykanie silnika w momentach zupełnie przypadkowych, niezależnych od wilgoci, stanu zapłonu czy wyginania kabli przy silniku (=niezłamana wiązka).
Mam wrażenie, że problem jest powiązany z zamykiem centralnym i domykaniem szyb. Te dwie ostatnie rzeczy jeszcze dwa tygodnie temu działały, tj. jak miały ochotę to działały, ale zwykle miały... Teraz ani central ani domykanie nie reagują na nic, natomiast wydaje mi się, że właśnie jak się drzwi popsuły to szyberdach zaczął sam 'pykać' - wcześniej po prostu nie zauważyłem.
W samochodzie mam alarm, być może oryginalny, bo zameczek do centralki jest w schowku a do kluczyków mam dopiętego pilota ze znaczkiem MB z czerwoną diodą, dwoma przyciskami i jednym przesuwnym z boku (do czego one wszystkie służą?!). Tu mam wątpliwości co do oryginalności, bo pilot nie jest zintegrowany z kluczykiem - tzw scyzoryk, no ale rocznik jest 93 więc może wtedy scyzoryków nie było, nie znam się...
W tej chwili alram mam wyłączony.
Załączenie alarmu nie poprawiło sytuacji, jedynie tyle dało, że wiem że działa, bo po 'nieautoryzowanym' otwarciu drzwi samochód zaczął wyć...
Modułu komfortu jeszcze nie wyciągałem.
Kolga wyżej, który rozwiązał podobny, jeśli nie identyczny, problem, napisał, że to wina ustawień alarmu - que?! więcej detali by się przydało.
A żeby nie odbiegać od tematu, to również nadmuch mi nie działa. Mam ten śmieszny panel klimatyzacji bez pokręteł, klimatronic? Wczoraj go wykręcałem i na płytce nic wyraźnie nie jest uszkodzone. Wiatrak nawiewu chodzi podpięty na krótko. Oryginalny kabel do podpięcia wiatraka przechodzi przez taką konkretną kostkę, gdzie z jednej strony jest duża powierzchnia na odprowadzanie ciepła a z drugiej widać że kable do i z wiatraka są lutowane pancernym lutem... czy ta kostka się psuje? Na wtyczce od tej kostki do kabiny są przewody czarny, czerwony i żółty - czy da się na któreś podać napięcie bezpośrednio z akumulatora żeby w ten sposób wzbudzić wentylator?
Sprawdziłem bezpieczniki pod maską, sprawdziłem również duży płaski kawał blachy, który ponoć robi za dodatkowy bezpiecznik nawiewu - wszyskto ok.
tu dodam, że wczoraj po rozebraniu wszystkiego i ponownym złożeniu daje się słyszeć lekki szum/pisk dochodzący z wentylatora - czyli coś działa ale absolutnie nie z mocą godną nawiewu, nie da się regulować mocy tego szumu/pisku a jedynie wyłączyć za pomocą klawisza '0'.
Do dzieła radzaki
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)