MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

No wlasnie w sprawie o jazde pod wplywem dostalem nastepujacy wyrok:

-7 miesiecy pozbawienia mozliwosci prowadzenia pojazdów mechanicznych

-600zl grzywny + 130zl postepowanie sadowe ( alkomat 20zl ?? ) =730zl

Z wyroku jestem jak najbardziej zadowoolony bo juz 20 maja bede mugl legalnie sobie smigac moim "Kanarkiem" i juz na zlot dojade bez osobistego szofera.

w takim razie do zobaczyska!!!

_________________
pozdrawia:
.:Pszczoła:.
W115 2.0 '71; W123 2.3E '83; W124 3.0D '89, W201 2.0E '89

Czy rozprawa byla zaocznie, czy miales mozliwosc sie bronic?

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak

No to nie możesz zostać egzaminatorem, bo masz na koncie wyrok za przestepstwo drogowe.

_________________
komin

Sprawa trwala 10 minut. Sad orzekl ze nie ma zadnych niejasnosci ze popelnilem wykroczenie i dal mi jeden z najlagodniejszych kar.

Ja sie przyznalem wczesciej i juz nie musialem sie bronic bo jak ??? ciesze sie ze sprawa sie tak potoczyla a nie inaczej

_________________
pozdrawia:
.:Pszczoła:.
W115 2.0 '71; W123 2.3E '83; W124 3.0D '89, W201 2.0E '89

jak ten czas szybko leci !
przecież dopiero co Ci zabrali prawko, a tu za miesiąc je odzyskasz.

_________________
Robert__W116_300SD

mam nadzieje, ze dotarlo to do Ciebie mily kolego i juz doskonale wiesz ze gdy pijesz nie siadaj za kierownice! Mozesz wyreczyc sie kolega, kolezanka, taksowkarzem lub nogami.
Przegladnij sobie taki post "przestroga". Tam jest pokazany przyklad co moze zrobic pijany kierowca. Nie chce nikogo uswiadamiac, bo kazdy z nas jest dorosly i sam odpowiada za swe czyny. I mniejsza z tym, ze sobie zrobi krzywde.
NAJGORSZE JEST TO, ZE KOMUS MOZESZ ZROBIC KRZYWDE.
Pozdrawiam N.

_________________
róbta co chceta

Polecam posty Pszczoly z czasow jak wydazenie mialo miejsce, moze to nieco naswietli sprawe.

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak

Ja też polecam koledze Nilo krótki rzut oka na posty Pszczoły z tamtego okresu. Z tego co pamiętam wypił jedno piwko 3-4 godziny przed wyjazdem. Nie twierdze że jest to dopuszczalne, ale nie lubię pochopnego osądzania ludzi (bez znajomości sprawy).

_________________
Przemo
Nie Mercedes - aktualnie; kiedyś był W202 C180 1994,a wcześniej W201 190D 1984 czerwony
BMW R90S 1975 & BMW R1150GS 2000

to prawda co Ocet napisal , jestes stosunkowo wczesnie na forum i nie znasz calej chistori tak wiec zachcecam cie do postu "zabrali mi prawko" mojego autorstwa.
To zajscie bede pamietal do konca zycia , uczenie sie na bledach jest jalepsza nauka ale i najbardziej bolesna

_________________
pozdrawia:
.:Pszczoła:.
W115 2.0 '71; W123 2.3E '83; W124 3.0D '89, W201 2.0E '89

Hmmmm... i co ja biedny mam teraz odpowiedziec po przeczytaniu starego postu Pszczoly?
Raczej powinienem przeprosic Pszczole za me slowa?

Osobiscie "brzydze" sie pijanym kierowca. Nie tak dawno zginela corka mojego dobrego kolegi przez pijanego kierowce, ktoremu juz kilka razy "udawalo" sie wyjsc po jezdzie po pijaku. Ale wszystko bylo do pory, do czasu. Sam osobiscie jako mlody 18-to letni mezczyzna uleglem wypadkowi takze przez pijanego kierowce. Nie chodzi tu o wspolczucie dla mnie czy dla mojego kolegi. Chodzi o zrozumienie "sensu" picia alkoholu.
Jesli uwazales Pszczola, ze nie byles pijany mimo wskazan alkomatu miedzy 0,29 a 0,5 to powinienes oddac krew do analizy. To by Ciebie uratowalo. No coz nie skorzystales z takiej okazji. W takim wypadku nic Ciebie nie broniło. Fakty przemawialy same za siebie na wokandzie.

Wszystko bedzie dobrze kolego...

N.

_________________
róbta co chceta

A skad ten znak zapytania?
Rozumiem uzasadnienie ponizej. Nie wiem tylko, czy w takim wypadku nie jest sie nazbyt zaskoczonym na badanie krwi. No a pijani kierowcy - najbardziej mnie zaskakuje, ze ludzie o ktorych wiem ze jezdza po pijaku, obejzec strony podeslanej przez Sebiana nie chcieli, " bo to za okropne". Bez komentarza.

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak

oj 3 godzi to by mi nic nie wykazalo . Dokladnie to bylo 1.3h czy jakos tak ,a badali mnie po 1.4h

_________________
pozdrawia:
.:Pszczoła:.
W115 2.0 '71; W123 2.3E '83; W124 3.0D '89, W201 2.0E '89

Witam!
Miałeś pecha, że po takim czasie coś wykazało.
Ja miałem przypadek, że po wypiciu dwóch piw przez trzy godziny i odczekaniu 1.5h wsiadłem do auta i zatrzymała mnie policja. Na pytanie ile wypiłem przyznałem się od razu i po chwili wszyscy się zdziwili( włącznie ze mną), bo alkomat wskazał 0,00.
Podobno badania wykazały, że po 50g wódki, 0,5l piwa, 100-150g wina średniej wagi człowiek ma 0,5-0,6 promila i trzeba czekać przynajmniej dwie godziny, żeby zawartość zeszła do dozwolonej.Więc myśle, że nz krwi nic by nie wykazało. Ale co było, z nie jest ....

_________________
https://www.facebook.com/pages/Old-Merc-Garage/618806288213349

Ale to nie o to chodzi, zeby nic nie wykazalo, tylko zeby nic nie bylo!

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak

Powiedzcie mi po co generalnie pije sie alkohol chyba po to aby zaszumiało w główce więc jak sie jedzie nie ma po co pić 50 wódki czy pół piwa bo po co to jest bez sensu przecież ani w główce nie zaszumi a kłopoty mogą być.

Piłeś cokolwiek nie jedź wypiłeś jechałeś jesteś PRZESTĘPCĄ i nie ważne czy ci wyparowało czy nie i czy cie złapali czy nie - ty powinienieś już czuć sie jak przestepca.

Może ostro ale z tym tak trzeba co z tego że wydaje ci sie że jesteś trzeźwy bo jak wypiłeś to już nie jesteś i nie ma co dyskutowac o promilach w powietrzu czy we krwi.

Pozdrawiam

_________________
Nissan Pathfinder 3,5 03'
Sprzedana w dobre ręce - W116 280 SE '77 - Szwedka