gorex pisze:
laudan ile razy mam Ci powtarzać... 124 250D jest dynamiczniejsze od 190 2.0D...
Ty kolego miales Taxe, a one maja odprezone silniki
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
Sprobowalbys kiedys sie z cywilna 190D. Moja pokazuje na liczniku tyle samo co Sebianowe 250D.
Jarzyna-W201 pisze:
Silnik OM601 w W201 jest IMO bez sensu.
Laudan, ile Ci pali twoja 201-ka? Moja pali około 6 (do 110km/h) i około 7 (do 135km/h) i nic więcej nie chce Jak dla mnie to bardzo zadowalające spalanie, a na paliwie z Shella, można naprawdę dynamicznie się tym poruszać
To zależy co kto woli, bo jeżeli więcej mocy ma kosztowac te 4 PLN to ja wole zapłacić Nie wyobrazam sobie jazdy z kompletem pasażerów, pełnym bagażnikiem W201 z OM601.
A czy OM602 jest skomplikowany?
Ad1. Moja pali w miejscie 6-7 l OR, ON wychodzi o 0.5 mniej. W trasie pali ok 6. Milem trase 200km, gdzie przez polgodzinki jechalem za Ferarri i spalanie bylo 6.2
Ad2. Ja jezdzilem w201 do pelna naladowana 1150km. Mocy nie brakowalo, za to zawieszenie nie wyrabialo (auto bylo mocno podsterowne, czego przy podobnym obciazeniu w w123 nie dawalo sie odczyc).
Ad.3 ON60x maja modulowa budowe i poza liczba cylindrow niczym sie nie roznia. Roznica jest dla kieszeni w koszcie czesci:) Dla 300D jest to juz 50% wiecej niz dla 200D. Oba tak czy inaczej nie nadaja sie do wyscigow. Moj 190D to polykacz tkm i jego zadaniem jest to, aby robil to jak najtaniej, szczegolnie przy obecnych cenach ON. Jakby mial sluzyc jako autko weekendowe to pewnie zastapilby go jakis sec560
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)