Ok, odpuszczam sobie to 260se. chociaż jak bukol przyznał prezentowal sie bardzo ładnie.
Ta 420SEL tez ładna ale szukam raczej SE , i najchetniej R6. Poza tym z takimi siedzeniami z tylu czułbym się jak szofer[zlosnik]
Znalazlem dzisiaj takiego:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=123846621
Silnik, kolorystyka, i skromny wypas mi wkońcu pasują . zgadza sie z VINem, cena 10000.
Na zdjęciach widac niestety cyrkle ktore mogą oznaczac klopoty , a przez telefon tez dowiedziałem się o 'estetycznych poprawkach' czyli rdzy gdzieniegdzie. Pozatym brak książki serwisowej oraz 5 właścicieli w niemczech.
Czy jest ktoś z okolicy(Słubice) kto by zerkną na niego fachowym okiem?
Dodatkowo ponawiam moje pytanie - czy w 126 z końca lat 90tych rdza lub malowanie oznacza stłuczkę/dzwon/podtopienie czy jest to normalne przy codziennym użytkowaniu?