Witam ponownie
Moja gwiazdka ma chore ABSy ??
Objawy są takie:
1.Przekręcam stacyjkę świeci się kontrolka ABS na desce rozdzielczej (zwana dalekj kontrolką)
2.Zapalam silnik - kontrolka gaśnie
3.Jade sobie wolno 10-15km/h kontrolka się nie świeci, ale wystarczy że delikatnie przychamuje ABS zaczyna działać - tzn. takie brzękanie i drgania w pedale hamulca, jakby niewiadomo jak ślisko było :/
4. Rozpędzam się kontrolka zapala się i ABS się wyłancza :?
Jak do tej pory w miarę możliwości przeczyściłem wczystkie trzy czujniki oraz te tarczki zębate przy przednich kołach na które są skierowane czujniki. Obruszałem (chyba wszystkie) przewody doprowadzające prąd do ABS (rozłanczałem i złanczałem wtyczki kilkakrotnie). Sprawdziłem 10Amperowy bezpiecznik przy sterowniku ABS.
mogę również dodać, że klocki na tylnej osi zbliżaja się do wymiany (narazie są OK ale już niedługo) i nie wiem jaki mogą mieć one wpływ i czy wogóle mają ? A mogę jeszcze dodać że mam delikatny luz na wale pędnym (przy zmianie biegów słychać takie "klyl klyk" i po bruku na luzie jak puszczę auto to dzwoni jak św.Mikołaj by jechał
Pomóżcie co może być przyczyną ????? Zbliża się zima i ABS bardzo by się przydał w niektórych sytuacjach
Pozdrawiam