No to dzisiaj sobie go pooglądałem.
Cena za ten samochód to 23 kzł i wydaje się odziwerciedlać jego nierewalacyjny stan. OKAZJA WIĘC TO NIE JEST! Wydaje się być dobrą propozycją "do pojeżdżenia" na dwa trzy lata.
Ale do rzeczy: Nr VIN: WDB 126 045 1A 257078 i byłaby pewnie prośba do kogoś dysponującego programem EPC o wyciągnięcie jakichś informacji o tym aucie. Zwłaszcza że nr silnika w dowodzie to "<-2010385", a na silniku to nie było jak sprawdzić.
BLACHARKA:
Auto jest ku mojemu zaskoczeniu trochę skorodowane (rant tylnego błotnika, trochę maska, drzwi). Ewidentnie widoczne ślady po dzwonie z przodu (prostowana maska, fartuchy błotników przednich, półki pod reflektorami) --- komuś z forumowiczów trzeba pogratulować spostrzegawczości
Ale to co mnie najbardziej zdziwiło to nienajlepszy stan przednich podłużnic na całej długości (tzw. baranek nie sprawiał wrażenia fabrycznego), "niepasujące" drzwi z prawej strony i widoczna korozja podłogi od wewnętrz (a także różnego rodzaju maty wygłuszające z lewej i prawej strony auta). Wogóle podłoga samochodu sprawiała wrażenie jakby miała nie 13, a 23 lata.
Dało się również znaleźć kilka pęknięć lakieru w zakamarkach blach.
Ale żeby nie tworzyć fałszywego obrazu auta to powiem, że samochód się nie rozsypuje i pewnie w poddanych przeze mnie wątpliwości miejscach nie prędko pojawią się dziury, a fotele nie wypadną podczas jazdy. Poprostu wydaje mi się że MB w tym wieku powinien być w znacznie lepszym stanie.
SILNIK:
Wizualnie wygląda dobrze. Jest suchy. Chodzi równo i ładnie (tzn robi wrażenie) aczkolwiek głośno (dlaczego patrz temat zawieszenie) Wymienone przewody WN. Są resztki zdemontowanej instalacji gazowej poprzedniego właściciela i nowa do wmontowania. Wg zapewnień właściciela auto na gazie poprzedniemu właśicielowi nie chciało jeździć i między innymi dlatego je sprzedał.
WNĘTRZE:
Nie jest zdemolowane, ale drewienka tu i ówdzie poprzycierane i popękane (zwłaszcza te na krawędziach kieszeni w drzwiach) Wytarty rysunek na włączniku ogrzewania tylnej szyby (przy przebiegu 160 tys km !?) Skóra bardzo ładna - szara. Pełna elektryka, aż za dużo tego było żeby sprawdzać czy wszystko działa. Generalnie wnętrze jest ładne, ale pasjonata mogą denerwować niewielkie uszkodzenia.
ZAWIESZENIE:
W stanie dobrym, brak luzów. Ale: jest obniżone i są założone 17 calowe felgi które jak po nadkolu tylnym widać czasami dobijają do blachy. Także przód samochodu jest jakoś niepokojąco nisko osadzony co stało się przyczyną uszkodzenie (zgniecenia) wydechu co włąściciel zobowiązuje się jeszcze przed sprzedażą naprawić.
Wnioski z powyższego nie mogą być zbyt dobre, ale tak jak pisaliście auto jest za pół ceny...
To tyle. Pozdrawiam!