MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Nie ma za co





Skoro wystają z niego włókna to znaczy że jest wybity i na 90% to on hałasuje. Wał raczej musi być zdjęty/cofnięty. Jeśli długo tak jeździłeś może do tego dojść wybita tulejka centrująca lub inny element wału. poszukaj na forum, ktoś już opisywał jak przebiegała wymiana tego gumowego łącznika.

OT:
WOW to mój 501 post. Jak ten czas leci...

_________________
www.asgpultusk.pl/
Peugeot 106 1.1i
W123 200D '81
W124 E250TD '94
808 (w krainie wiecznych ciężarówek) -> 813 '82
Sprinter 312 MAX '95
Suzuki Samuraj

Dzisiaj wymieniłem gumowy łącznik (wykonał mechanik), był w fatalnym stanie. Oczywiście nie on był powodem hałasu (warczenia), mechanik stwierdził jednoznacznie że powodem jest amortyzatorek napinacza paska. Sugerował sprawdzenie pozostałych elementów napinacza. Myślę jednak że wystarczy wymienić tylko ten amortyzatorek, bo do tej roboty nie trzeba ściągać chłodnicy. Patrzyłem na pracujący mechanizm i nie widać aby z paskiem coś się działo (nierówne prowadzenie po dodaniu gazu)itp. Dlatego zakładam że rolki są w porządku i nie ma potrzeby teraz wymieniać wpadając w spore koszty. Mam nadzieję że sam będę w stanie wymienić amortyzatorek - odkręcając go chyba sprężyna nie spowoduje komplikacji?
Czy ktoś to robił.???
Pozdrawiam

_________________
Mercedes W124 250D 1989r

Tak, bedziesz musial zdjac smiglo wentylatora i wtedy dopiero odkrecisz dolne mocowanie amortyzatorka.

_________________
Pozdrawiam Szeryfisch
124 E300D i 190 D

Witam

Nie tylko trzeba wykręcić podporę wału aby było troszkę luzu do wymiany przegubu
pozdro

_________________
wojtyla

???

ja w swoim W 124 200D wymieniłem bez zdejmowania śmigła (było zapieczone) czas pracy ok.25min bo chciałem najpierw kombinować ze śmigłem a wystarczyło tylko osłonę popuścić

_________________
MB W124 200D - GROSZEK (SMAŻONY)

Właśnie udało mi się wymienić amortyzatorek!! Nie musiałem odkręcać śmigła... Zdjąłem sprężynę przez co dolne mocowanie przesunęło się razem z kiwaczkiem ku górze, mogłem spokojnie wykręcić dolną śrubę mocującą amortyzator. Po zamontowaniu nowego amorka w dolnej części, naciągnąłem sprężynę (stając nogami na silniku) przy pomocy klucza żabkowego , następnie przykręciłem górne mocowanie. Cała robota trwała ok. 15min. Uzyskałem oczekiwany efekt - nie słychać żadnego chrobotania (warczenia) w dolnych przedziałach obrotów silnika. Pełny sukces!!!
Dziękuje wszystkim za pomoc, w większości Wasze porady były trafione w dziesiątkę. Pozdrawiam.

_________________
Mercedes W124 250D 1989r

o jakim amortyzatorku tu jest mowa?! bo ne kumam i gdzie on siedzi? jest to ten taki krotki,czarnawy na samam przodzie silnika za wentylatorem...?

_________________
S123 230TE '81+pare innych

Dokładnie tak.

_________________
Mercedes W124 250D 1989r

dzieki za potwierdzenie moich przypuszczen...!

pozdr.

_________________
S123 230TE '81+pare innych

ale tam za wentylatorem sa, przynajmniej u mnie 2 takie male amortyzatorki! jeden po prawej dluzszy i zaraz troche po lewej nizej taki malutki krotki. to ktory ty wymieniles...?

pozdr.

_________________
S123 230TE '81+pare innych

ten "drugi" to nie amorek tylko spręzyna
popatrz dokładnie

_________________
MB W124 200D - GROSZEK (SMAŻONY)

no faktycznie!ten dluzszy to sprezyna w takiej jakby gumowo-plastikowej obudowie! to ja mam to wymienic czy ten drugi krotszy amorek, bo juz zglupialem...?!

_________________
S123 230TE '81+pare innych

wymień amorek
polecam podczas wymiany sprawdzić cały układ napinacza w szczególności łożysko na rolce
ja na nowym amorku zrobiłem ok. 5tyś km i już zaczynam go słyszeć i teraz tak sobie myślę że chyba rolka też była do wymiany a ja nie sprawdziłem i to ona może powodować szybsze zużycie amorka

_________________
MB W124 200D - GROSZEK (SMAŻONY)

....mam dokladnie to samo co Martini. Jezdze tak juz ponad rok, zaliczyłem kilku mechaników, każdy wydał inna diagnoże, żadna nie okazała się trafna. :[

_________________
MB W124 2,0D 87 rok

witam!
i tak po wymianie tego amorka, o ktorym caly czas mowa meczace "brzeczenie" ustapilo. wymienilem tez za twoja porada lozysko na rolce bo bylo juz dosc mocno wyeksploatowane i piszczalo dziwnie. rolki nie wymienilem,bo nie mieli na skladzie choc wg.majstra tez za jakis czas bedzie trzeba wymienic bo lekko szumi,ale nie tak strasznie tak ze mysle, ze jeszcze troche pociagnie.ale sie ciesze, ze ten odglos buczenia i piszczenia lozyska juz zostal zniwelowany,bo wkurzalo mnie to bardzo
koszt to: amorek ok.150zl+lozysko ok.80zl i ok.1,5godziny roboty=swiety spokoj i o wiele lepsza kultura pracy silnika

dzieki za porady wszystkim i pozdr.

_________________
S123 230TE '81+pare innych