MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz lip 20, 2025 10:18 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: śr lut 14, 2007 5:49 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
Junak pisze:
2. Potwornie mi trzeszczą tylne drzwi. Próbowałem dociągać na ryglach, ale nic to nie pomogło, przesmarowałem dokładnie uszczelki - nic. Dźwięk jest wybitnie denerwujący :evil: , gdyby nie on w aucie byłaby błoga cisza... Dokładnie tak samo trzeszczały mi drzwi w W123, nawet po zrobionej blacharce (bo wcześniej myślałem, że to przez to, że auto stało się wiotkie od korozji). Co to może być? Jak temu zaradzić? Co zrobić, żeby nie zwariować? ;)


Masz skórzaną tapicerkę? Bo przy skórze okropnie trzeszczy ona o uchwyt tylnych drzwi. Tragedia. Pewnie zaraz włączy się w temat AMG i powie jak sobie z tym poradzić. Ja w mojej 280SE mam welur i ... błogą ciszę ... do 120km/h. Potem obroty R6 robią swoje [hehe]

Cytuj:
3. Kolejny temat to automacik. Wedle specyfikacji powinien ruszać z dwójki, mój natomiast zawsze startuje z jedynki. Odkryłem, że mam włożony inny (niż powinien być) modulator - zamiast czerwonego, zielony i teraz moje pytanie, czy zielonym da się tak wyregulować ciśnienie żeby działał jak czerwony, czy muszę szukać czerwonego? Ile taka przyjemność kosztuje? Cięgnem skrzyni biegów już się "bawiłem", ale zawsze rusza z jedynki...


Nie każdy automat 126 rusza z 2 biegu. Może w Twoim tak ma być? Moja 280 rusza też z 1.

Pokaż swoją 380-tkę!!!
Przejrzyj przy okazji stan łańcucha rozrządu, bo ten silnik ma niestety tylko jeden i potrafi się toto zerwać. Jedyny znany mi błąd konstrukcyjny 380-tki.

Co do LPG - znajomy (a w zasadzie znajomy AMG) jeździ na codzień 450SE (W116) na gazie i ostatnio założył blosa. Ponoć pieje z zachwytu. Ale faktycznie estetyka pod maską jest ważna, zwłaszcza przy V8. Polecam benzynę [zlosnik] [hehe]

Powodzenia [ok]

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lut 14, 2007 7:27 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz lut 13, 2005 10:51 pm
Posty: 187
Lokalizacja: Łódź
Bukol pisze:
Masz skórzaną tapicerkę? Bo przy skórze okropnie trzeszczy ona o uchwyt tylnych drzwi. [hehe]

No mam skórkę (niektórzy na tym forum powiedzieliby, że "jest w świni" [zlosnik] ), ale czy tapicerka drzwi w pierwszej serii też jest skórzana? Hmm... Na pewno nie jest "marszczona" tylko dziurkowana.
Początkowo też stawiałem na to, że skóra trzeszczy, ale na "łączeniu" oparcia z siedziskiem tylnej kanapy, więc odpiąłem kable od grzania kanapy i kanapę wyrzuciłem na zewnątrz i... dalej trzeszczało.
Co więcej... W obu beczułkach miałem "skaj" ;) i też trzeszczało, dźwięk był bliźniaczo podobny... Znajomy posiadacz dełu nexia (przepraszam :oops: ) stwierdził, że u niego też trzeszczało, wymienił sworznie zawiasów i przeszło, ale to dełu... Hmmm?
Jest to strasznie irytujące, w prosiaku mi wszystko trzeszczy, stuka i puka, ale ryk pustego wydechu wszystko skutecznie zagłusza. Jak się zdenerwuję/stracę cierpliwość to... zmodyfikuję wydech W126 :evil: [zlosnik]
Bukol pisze:
Nie każdy automat 126 rusza z 2 biegu. Może w Twoim tak ma być? Moja 280 rusza też z 1.

Sęk w tym, że mój automacik wg numeru seryjnego (sprawdzałem na automaty.peel, czy gdzieś tam) powinien ruszać sobie z dwójki, a rusza z jedynki - zbyt gwałtownie jak na taki "statek" ;) Do gwałtownego ruszania mam inne auto(a).
Bukol pisze:
Pokaż swoją 380-tkę!!!
Ale ja się wstydzę :oops: Nie auta tylko jakości posiadanych zdjęć - bo jedyną cyfrówkę mam w swojej jedynej szarej komórce ;) Jestem miłośnikiem "tradycyjnej fotografii" (tradycyjnych samochodów motocykli, sprzętu audio i innych też ;) )
Przodek:Obrazek
Szoferka:Obrazek
Bukol pisze:
Przejrzyj przy okazji stan łańcucha rozrządu, bo ten silnik ma niestety tylko jeden i potrafi się toto zerwać. Jedyny znany mi błąd konstrukcyjny 380-tki.

Wiem, wiem... Trochę poci się oleum pod jedną pokrywą zaworową, więc przy okazji wymiany uszczelki obcenię łańcuszek. Słyszałem, że wielu użytkowników (również niemiaszków) przerabiało "przód" silnika na łańcuch dwurzędowy, jak w M117. Prawda to?

I znów mały offtopic - mam wrażenie, że moje 380 warczy bardziej "ogniście" od 500tki kumpla... Wydech mam szczelny i kompletny jakby co ;) Podoba mnie się to [zlosnik]

Bukol pisze:
znajomy ostatnio założył blosa. Ponoć pieje z zachwytu. Ale faktycznie estetyka pod maską jest ważna, zwłaszcza przy V8. [hehe]


Jak już pisałem na wstępie. Blos u mnie odpada, lubię ten silnik z patelnią, bez tego wydaje się jakiś taki... nijaki taki! Myślę, że jak teraz zwalcze lewackie powietrze i założę duży reduktor to będzie chodził jak złoto.

Bukol pisze:
Polecam benzynę [zlosnik]


Dzięki, ale, nie skorzystam. LPG stosuję ze względów ideologicznych, jeśli tak można powiedzieć i w każdym aucie jakie będę miał, będę kładł LPG. Chyba, że jego cena zrówna się z benzyną, albo wóz będzie pędzony "napędziochą" :D, wtedy przerzuce się na frytkę.
Płacę podatki i nie uważam, żebym miał jeszcze wspomagać kolejne bandy nieudaczników (tzw. klasy rządzące) ogromnym vatem i akcyzą w benie. W LPG podatków jest mniej i są one naliczane od mniejszej kwoty.
Po prostu. [zlosnikz]

Bukol pisze:
Powodzenia [ok]

Dzięki. Będzie mi potrzebne ;)

georem pisze:
Ekonomizer na wolnych obrotach i to zarówno na D czy P powinien spoczywać po lewej stronie.

O właśnie, coś takiego chciałem usłyszeć! U mnie niestety na wolnych, po zapięciu biegu wskazówka się podnosi :/
Co do lewego powietrza to wszystkie rułki widoczne od góry posprawdzałem, teraz w wolnej chwili zajrzę pod k-jet.

Pozdrawiam

_________________
W140 350TD (kruszynka); Porsche 944 (zwyrolek), W202 200D afftomat (celinka)
ex: S210 300TD(prawie mercedes), W124 250D, W126 380SE (wszystkomający), 3x924, W124 250TD, 601S de Luxe, 2xW123, 106, scorpio i... inne ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lut 14, 2007 11:09 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 10, 2002 9:54 pm
Posty: 3156
Lokalizacja: prawie Poznań
Wypasiony nadzwyczajnie jak na 380, pamięci foteli, grzanie........... wow [zlosnikz]

_________________
230TE S123 E23'85; 560SEC C126 E56'90; 450SEL W116 E69'75; 280CDI 4MATIC E30D'07
Pozdrowienia z Wielkopolski
604-18-22-31
EX W201E20'86; W124E26'90; W116E28'79; C123E28'81; C126E56'90; C126E56'87; R107E28'78; W126E42'90; R107E50'84; R107E50'88;R129E50'98


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lut 15, 2007 12:58 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz lut 13, 2005 10:51 pm
Posty: 187
Lokalizacja: Łódź
georem pisze:
jak na 380

Sarkazm wyczuwam [zlosnik]

Wbrew pozorom nie jest tak różowo: fotel pasażerki nie ma pamięci, brakuje rolety tylnej szyby, niva, asr, ale nade wszystko... brakuje literki "L" w napisie na klapie bagażnika.
Wtedy mógłbym nawet wybaczyć te skandaliczne braki w wyposażeniu... 8)

_________________
W140 350TD (kruszynka); Porsche 944 (zwyrolek), W202 200D afftomat (celinka)
ex: S210 300TD(prawie mercedes), W124 250D, W126 380SE (wszystkomający), 3x924, W124 250TD, 601S de Luxe, 2xW123, 106, scorpio i... inne ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lut 15, 2007 9:02 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 10, 2002 9:54 pm
Posty: 3156
Lokalizacja: prawie Poznań
Junak pisze:
Wtedy mógłbym nawet wybaczyć te skandaliczne braki w wyposażeniu... 8)


Nie narzekaj i tak jest bardzo dobrze, ASR chyba nie był w nich dostępny nawet. [usmiech]

_________________
230TE S123 E23'85; 560SEC C126 E56'90; 450SEL W116 E69'75; 280CDI 4MATIC E30D'07
Pozdrowienia z Wielkopolski
604-18-22-31
EX W201E20'86; W124E26'90; W116E28'79; C123E28'81; C126E56'90; C126E56'87; R107E28'78; W126E42'90; R107E50'84; R107E50'88;R129E50'98


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lut 15, 2007 10:26 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
Mi się też podoba, a na wypasik nie narzekaj. Klimatronik to jest to! Fotele elektryczne też lubię. Drewno to orzech, czy mi się wzrok popsuł? Ładna 380-tka.

Co do dźwięku - 380 mają najbardziej fałósemkowaty dźwięk ze wszystkich mecedesowskich silników i nic dziwnego, że ładniej brzmi niż 500, zwłaszcza 2 seryjna.

Faktycznie przerabia się 380 na dwułańcuchowe rozrządy, ale nie wiem ile taka operacja kosztuje.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lut 16, 2007 12:35 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz lut 13, 2005 10:51 pm
Posty: 187
Lokalizacja: Łódź
Nieeee. Wyposażenie fatalne. Nie wmówicie mi, że jest dobrze [zlosnik]
A klimatronik? Do bani. Ja lubię mieć chłodno, pasażerka ciepło i co? Mam klimatronik, więc trzeba szukać konsensusu. Przy zwykłej klimce ja bym sobie nastawił mrożenie, pasażerka pieczenie i wilk byłby syty, a i owca cała... Fatalnie, że jest klimatronik 8)

Ale wróćmy do sedna sprawy. Zdemontowałem "cały" kjetronik dostając się do kolektorów i... niestety nie znalazłem nic, co by budziło mój niepokój, albo wyglądało na nieszczelne. Co za diabeł?
Do czego są odmy umiejscowione tuż nad wtryskiwaczami paliwa? Mają odciągać opary źle rozpylonej zupy czy jak?
Przy okazji zauważyłem, że na przepustnicy jest zamontowany jakiś pstryczek elektryczek jak i pstryczek pneumatyczek :o. Do czego one są? Do czego są one? Pstryczek pneumatyczek jest uruchamiany przy pełnym otwarciu przepustnicy, elektryczek - nie wiem kiedy. Dochodzi jeszcze jedna rurka podciśnienia i dla niej jest wywiercony maleńki otworek tuż nad przepustnicą. Czyżby to było miejsce, z którego pobiera się "sygnał" (podciśnienie) dla ekonomizera w tablicy rozdzielczej?

Pozdrawiam i liczę na rozliczne odpowiedzi :D

_________________
W140 350TD (kruszynka); Porsche 944 (zwyrolek), W202 200D afftomat (celinka)
ex: S210 300TD(prawie mercedes), W124 250D, W126 380SE (wszystkomający), 3x924, W124 250TD, 601S de Luxe, 2xW123, 106, scorpio i... inne ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lut 16, 2007 1:37 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 29, 2003 7:31 pm
Posty: 3225
Lokalizacja: Kraków
Junak pisze:
Ale wróćmy do sedna sprawy. Zdemontowałem "cały" kjetronik dostając się do kolektorów i... niestety nie znalazłem nic, co by budziło mój niepokój, albo wyglądało na nieszczelne. Co za diabeł?
Do czego są odmy umiejscowione tuż nad wtryskiwaczami paliwa? Mają odciągać opary źle rozpylonej zupy czy jak?
Przy okazji zauważyłem, że na przepustnicy jest zamontowany jakiś pstryczek elektryczek jak i pstryczek pneumatyczek . Do czego one są? Do czego są one? Pstryczek pneumatyczek jest uruchamiany przy pełnym otwarciu przepustnicy, elektryczek - nie wiem kiedy. Dochodzi jeszcze jedna rurka podciśnienia i dla niej jest wywiercony maleńki otworek tuż nad przepustnicą. Czyżby to było miejsce, z którego pobiera się "sygnał" (podciśnienie) dla ekonomizera w tablicy rozdzielczej?

Pozdrawiam i liczę na rozliczne odpowiedzi


Zdjęcia!! ;-) Nie mam pojecia o jakich odmach ty piszesz, moze masz jakas samoróbę? A co do podciśnień to niestety w tym silniku ukł dolotowy jest przerypanie skomplikowany i jak ci gaz strzelil to moglo nawet rozpołowić kolektor który składa się 2 części. Żeby to sprawdzić musisz go wyciągnąc a co za tym idzie wymienic uszczelki kolektor/głowice które dostepne są tylko w ASO za kwotę rzedy 300zł nei pamietam czy kompet czy szt. Ja docinałem klinkierytu, bo to jeden pies, moze troche estetyka ucierpiała ale pare stów piechota nikomu nie chodzi.

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lut 16, 2007 7:54 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 10, 2002 9:54 pm
Posty: 3156
Lokalizacja: prawie Poznań
Junak pisze:
Ale wróćmy do sedna sprawy. Zdemontowałem "cały" kjetronik dostając się do kolektorów i... niestety nie znalazłem nic, co by budziło mój niepokój, albo wyglądało na nieszczelne. Co za diabeł?
Do czego są odmy umiejscowione tuż nad wtryskiwaczami paliwa? Mają odciągać opary źle rozpylonej zupy czy jak?


Te odmy to prawdopodobnie chodzi o odpowietrzenie wtryskiwaczy i najlepiej żeby przy LPG były w świetnym stanie. Tak samo uszczelnienie wtryskiwaczy. Generalnie jak chciałem załozyć w 560SEC LPG to wymieniłem wszystkie takie elementy na NOWE, mimo że mój był 1990. Przez prawie 2 lata jazdy i NIGDY nic się nie przytrafiło. A w jakim stanie masz tą "manczetę" pod układem wtryskowym taka guma?

Ta jedna rzecz o której piszesz to może być czujnik położenia przepustnicy. Zdjęcia by pomogły, ale nie wiem czy te z telefonu [oczko]

_________________
230TE S123 E23'85; 560SEC C126 E56'90; 450SEL W116 E69'75; 280CDI 4MATIC E30D'07
Pozdrowienia z Wielkopolski
604-18-22-31
EX W201E20'86; W124E26'90; W116E28'79; C123E28'81; C126E56'90; C126E56'87; R107E28'78; W126E42'90; R107E50'84; R107E50'88;R129E50'98


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lut 16, 2007 9:55 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz lut 13, 2005 10:51 pm
Posty: 187
Lokalizacja: Łódź
Te uszczelki między kolektor a głowiczki to są po ~25zł we focie, także nie jest źle. Tylko nie bardzo uśmiecha mnie się wyciąganie tego kolektora.
Jak jest połączony kolektor - część pt. "rogi barana" z tą częścią do której przykręcona jest przepustnica? Są tam jakieś uszczelki? Bo może tam mi coś wydmuchnęło? Generalnie mam przeczucie, że rozbiorę pół motoru, a nic nie znajdę, tego byśmy przecież nie chcieli :lol:

Tak georemie (można odmieniać nicki?? [zlosnik] ), chodzi mi o odpowietrzniki wtryskiwaczy.
Swoją drogę czemu mają one służyć? W prosiaku mam tak samo "wsadzone" w głowicę wtryskiwacze k-jeta i tam odpowietrzników żadnych nie ma (a mimo tego silnik działa i to całkiem sprawnie :P )Ta guma pod k-jetem to u mnie cokoliwek się plastikowa zrobiła, ale w stanie jest eleganckim, pęknięć brak.

Cytuj:
georem napisał:Zdjęcia by pomogły, ale nie wiem czy te z telefonu

i znów sarkazm wyczuwam [cool] Zdjęcia zrobiłem, a i owszem, ale nie wkleiłem z obawy przed takimi właśnie komentarzami [zlosnikz]
U mnie jest k-jet, bez "e", więc... po kiego czujnik położenia przepustnicy? a już całkiem nie kumam tego pstryczka pneumatyczka, muszę sobie schematy podciśnień obejrzeć gdzieś 8)

Mimo wszystko zaczynam nabierać podejrzeń, że coś się z zapłonem jednak dzieje...
Chyba zapaćkam wszystkie połączenia w dolocie silikonem i złożę do kupy :(

_________________
W140 350TD (kruszynka); Porsche 944 (zwyrolek), W202 200D afftomat (celinka)
ex: S210 300TD(prawie mercedes), W124 250D, W126 380SE (wszystkomający), 3x924, W124 250TD, 601S de Luxe, 2xW123, 106, scorpio i... inne ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lut 16, 2007 12:50 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 10, 2002 9:54 pm
Posty: 3156
Lokalizacja: prawie Poznań
Junak pisze:
U mnie jest k-jet, bez "e", więc... po kiego czujnik położenia przepustnicy? a już całkiem nie kumam tego pstryczka pneumatyczka, muszę sobie schematy podciśnień obejrzeć gdzieś 8)


Wklep sobie VIN w EPC i oglądaj, wszystko tam znajdziesz, co z czym połączyć itd itp.....

_________________
230TE S123 E23'85; 560SEC C126 E56'90; 450SEL W116 E69'75; 280CDI 4MATIC E30D'07
Pozdrowienia z Wielkopolski
604-18-22-31
EX W201E20'86; W124E26'90; W116E28'79; C123E28'81; C126E56'90; C126E56'87; R107E28'78; W126E42'90; R107E50'84; R107E50'88;R129E50'98


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lut 16, 2007 2:48 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 29, 2003 7:31 pm
Posty: 3225
Lokalizacja: Kraków
Junak pisze:
Chyba zapaćkam wszystkie połączenia w dolocie silikonem i złożę do kupy

Nie rób tego, skoro dokladne ogledziny nie ujawnily dziur to ich tam prawdopodobnie nie ma. Tylko brudu narobisz.

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lut 17, 2007 1:07 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz lut 13, 2005 10:51 pm
Posty: 187
Lokalizacja: Łódź
No i wykrakałem. Przejrzałem wszystko co nad kolektorem, w kilku miejscach dałem kapkę silikonu, poskładałem wszystko do kupy i... PUPA :-?
Motor nadal buja w obrotach. Na benie dość mocno, na śmierdziuchu zdecydowanie mniej, ale jednak!
Wskazówka ekonomizera z miłą chęcią wędruje na czerwone pole. Czy takie objawy mogą być spowodowane kłopotami z zapłonem, czy tylko lewackie powietrze? Bo jedyne możliwe miejsce to łączenie kolektorów-tam nie zaglądnąłem...
"gumy" odpowietrzników wtrysków są praktycznie zesztywniałe ze starości, ale wygląda to wszystko na szczelne. Muszę się zorientować, jakie są koszty, żeby te wszystkie gumy, gumki, gumeczki powymieniać - będę miał 100% pewności, że "tu jest dobrze".

Nie sprawdziłem co z mocą na nowym reduktorku, bo dopiero co skończyłem dłubać i już mi się nie chciało wyciągać statku z garażu, ale sądzę, że będzie bez większych zmian, czyli nadal muł nad muły....
Co ja mam robić? Co ja robić mam?

Nieee, ja zwariuję. Na pewno zwariuję. 8)

_________________
W140 350TD (kruszynka); Porsche 944 (zwyrolek), W202 200D afftomat (celinka)
ex: S210 300TD(prawie mercedes), W124 250D, W126 380SE (wszystkomający), 3x924, W124 250TD, 601S de Luxe, 2xW123, 106, scorpio i... inne ;)


Ostatnio zmieniony śr lut 21, 2007 12:25 am przez Junak, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: śr lut 21, 2007 12:23 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz lut 13, 2005 10:51 pm
Posty: 187
Lokalizacja: Łódź
Widzę, że temat prowadzę sam sobie... Ale lubię konwersować ze sobą, więc :lol:

Statek jeździ coraz gorzej. Chwytam się już wszystkich pomysłów.
Ostatnio założyłem starą kopułkę i przewody zapłonowe. W zasadzie żadnych zmian między nowymi a starymi, ale dzięki tej operacji zauważyłem bardzo ważną (chyba rzecz).
Po kilku(nastu) minutach pracy silnika na biegu jałowym jeden z katalizatorów wstępnych rozgrzewa się do czerwoności, podczas gdy drugi nie. Dodatkowo słychać a katalizatorze głównym trzaski pochodzące z dopalania się paliwa. Wniosek jeden - silnik przerywa, więc na niektórych cylindrach są przerwy w zapłonie. Paliwo dopala się w katalizatorze. Objawy są identyczne na benzynie jak i na gazie.
Ponieważ podmieniłem już kable WN i kopułkę, więc jedyna rzecz do sprawdzenia to świece (choć do nich miałem największe zaufanie ze wszystkich elementów tego samochodu - NGK)
Tylko teraz zastanawiam się, czy odkręcać te po stronie rozgrzanego do czerwoności czy "te drugie"? :roll: Nie chcę wszystkich, bo jak sobie pomyślę o rurkach webasto i innych atrakcjach, które ograniczają dostęp do świec to się zielony robię...
Jakieś sugestie. pomysły?
Pozdrawiam, Damian

_________________
W140 350TD (kruszynka); Porsche 944 (zwyrolek), W202 200D afftomat (celinka)
ex: S210 300TD(prawie mercedes), W124 250D, W126 380SE (wszystkomający), 3x924, W124 250TD, 601S de Luxe, 2xW123, 106, scorpio i... inne ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lut 21, 2007 7:33 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 29, 2003 7:31 pm
Posty: 3225
Lokalizacja: Kraków
A zrób dla mnie jedną banalną rzecz (tak mi do głowy strzeliło) Wywal filtr powietrza i sprobuj bez niego.

Nie pytaj o konkretne przeslanki (jak zadziala to powiem [zlosnik] ) ale mam przeczucie ;-)

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl