aegm pisze:
mozesz mi napisac ile cie kosztowala robota i czesci i co oprocz uszczelki zostalo wymienione...
dzieki
Mogę
Robota kosztowała mnie nic, bo robiłem sam

. A przepraszam. 50zł za planowanie głowicy.
Przy okazji zostały "ustawione" (a raczej tylko sprawdzone) końcówki wtrysków, wymienione dwie szklanki-popychacze zaworowe (samoregulatory), wszystkie uszczelki głowicy (kupiłem zestaw), komplet śrub łączących głowicę z blokiem. Wszystko.
Jeśli chodzi o śruby, to raczej był to zbędny wydatek bo wszyscy twierdzili, że koniecznie trzeba dawać nowe, ale już po fakcie doczytałem się, że jeżeli stare śruby nie przekraczają określonych długości i nie są skorodowane to można je ponownie użyć, po uprzednim porządnym wyczyszczeniu ich.
Co do cen... Niestety nie pamiętam, ale kupowałem wszystko w Focie, więc możesz sobie sprawdzić ceny na ich stronce
http://katalog.fota.pl/Katalog/ i ja miałem chyba ze 30% upustu od tych cen. Nie chcę skłamać ale poszło trochę ponad 300zł na wszystko? Nie pamiętam.
Dwie szklanki wymieniłem w zasadzie "na słuch" bo na rozgrzanym silniku było je słychać (albo tylko jedną) na "końcu" silnika. Traf chciał, że trafiłem za pierwszym razem
Od naprawy przejechane jest ok. 10tys. km. Nic nie puka, nie stuka. Nie kapie. Bajka.
Bym zapomniał! Kupując uszczelkę musisz wiedzieć jaką potrzebujesz grubość, jeżeli głowica nie była nigdy planowana bierzesz uszczelkę nominał (najcieńsza). Jeśli planujesz głowicę - bierzesz uszczelkę grubszą. Jak tego nie dopilnujesz i dasz pod splanowaną głowicę cienką uszczelkę, to silnik będzie odczuwalnie bardziej twardo pracował (mocniej klekotał

)
Dostępne są chyba 3 grubości, oznaczone nacięciem na uszczelce.
Z zasady, jeżeli wydmuchnęło uszczelkę to głowicę powinno się planować. Nieraz może być przypalona również powierzchnia przylgowa bloku - wtedy blok też planujemy, to już gorsza sprawa...
Pozdrawiam. Jakby coś jeszcze Cię interesowało to pytaj. W miarę możliwości odpowiem.