MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz lip 20, 2025 7:24 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: sob mar 17, 2007 9:05 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw maja 04, 2006 10:41 am
Posty: 18
Lokalizacja: Jasło
witam bardzo serdecznie!!!
chcialem prosic o pomoc gdyz nie swieca mi swiatla mijania. Dlugie bez problemu, postojowe rowniez ale te do jezdzenia nie dzialaja!!!
sprawdzalem zarowki, bezpieczniki, i nie wiem co teraz :-(
samochod to w 124 2.0D rocznik 1994


Na górę
 Tytuł:
Post: sob mar 17, 2007 10:14 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw sie 07, 2003 10:39 am
Posty: 1026
przełącznik po lewej stronie, lub prędzej ja obstawiam przełącznik zespolony przy kierownicy ~ 100zł


Na górę
 Tytuł:
Post: sob mar 17, 2007 10:31 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw maja 04, 2006 10:41 am
Posty: 18
Lokalizacja: Jasło
przelacznik po lewej sprawdzilem jest dobry... wiec zostaje ten zespolony tylko zastanawiam sie jak go sprawdzic....


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 18, 2007 11:24 am 
Offline
weteran

Rejestracja: śr lut 04, 2004 12:38 am
Posty: 2215
Lokalizacja: Limerick
Wyjmujesz wtyczkę przełącznika, i w gnieździe zwierasz styk pierwszy z trzecim, Jak się zapalą, to winny jest przełącznik. Sposób naprawy przełącznika opisywałem - na pewno jest na mb.org.pl

_________________
W203 Kompressor


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 18, 2007 12:32 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw maja 04, 2006 10:41 am
Posty: 18
Lokalizacja: Jasło
to chodzi o przelacznik zespolony?? ten co wlacza sie kierunki, wycieraczki i dlugie??? a jak sprawdzic przelacznik ten od swiatel po lewej stronie ??? ktore tam trzeba by zewrzec???


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 18, 2007 1:33 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr lut 04, 2004 12:38 am
Posty: 2215
Lokalizacja: Limerick
Ten sobie daruj: jak długie swiecą, to znaczy, że prąd przez niego idzie do tego przełącznika pod kierownicą.

_________________
W203 Kompressor


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 18, 2007 2:12 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw maja 04, 2006 10:41 am
Posty: 18
Lokalizacja: Jasło
witam przepraszam ale juz sie troszke pogubilem, powiedz mi ktory przelacznik w takim razie prawdopodbnie jest uszkodzony:
1. ten ktorym wlaczam swiatla wogole (postojowe, mijania, przeciwmgielne)
2. ten ktorym wlaczam dlugie (kierunkowskazy, itd) <br>Dodano po 32 minutach.:<br> i jeszcze jedno jak sie dostac do tego przelacznika zespolonego jesli to o ten chodzi,bo tamten to bez problemu a ten przy kierownicy nie bardzo wiem jak rozebrac.... tym bardizej ze mam poduszke przy kierownicy...


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 18, 2007 2:29 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr lut 04, 2004 12:38 am
Posty: 2215
Lokalizacja: Limerick
Wyłącznikiem na desce rozdzielczej załączasz światła. Jeżeli załączysz reflektory (druga pozycja) to prąd z tego wyłącznika idzie do przełącznika zespolonego pod kierownicą, i tym przełącznikiem sobie wybierasz, czy mają się świecić światła długie, czy mijania. Z tego przełącznika dwa druty z prądem idą na bezpieczniki w skrzynce bezpiecznikowej (dwa dla świateł długich i dwa dla świateł mijania), a z bezpieczników idą już bezpośrednio na żarówki. Skoro długie świecą, to znaczy, że prąd z wyłącznika głównego (tego na desce) wychodzi, i dochodzi do przełącznika pod kierownicą. Przełącznik pod kierownicą nie załącza jednak świateł mijania, gdyż w środku jest zły styk.

lycon pisze:
jak sie dostac do tego przelacznika zespolonego jesli to o ten chodzi,bo tamten to bez problemu a ten przy kierownicy nie bardzo wiem jak rozebrac.... tym bardizej ze mam poduszke przy kierownicy...


Podałem informację - w moim opisie jest również sposób demontażu przełącznika z kolumny kierowniczej.

_________________
W203 Kompressor


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 18, 2007 2:40 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw maja 04, 2006 10:41 am
Posty: 18
Lokalizacja: Jasło
przepraszam jeszcze raz ale nie wiem gdzie znalezc ten sposob demontazu przelacznika z kolumny kierowniczej... :-( (nie jestem zbyt zorientowany w tym forum jak to szukac)


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 18, 2007 2:46 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr lut 04, 2004 12:38 am
Posty: 2215
Lokalizacja: Limerick
> hehehe, no dobra wodzu, to teraz mi powiedz jak się do niego dostać, zdejmowac fajerke , a w fajerce jest
> AIRBAG...poprosze o krótki opis co i jak to robiłeś.


Mówisz-masz!

NAPRAWA POJAZDU 124 ORAZ 201 MAJĄCA NA CELU UZDATNIENIE FUNKCJI "BŁYSKU" W REFLEKTORACH

Zaczynamy od zdjęcia klemy, co by nam się poprzez przypadkowe załączenie zapłonu feler w układzie poduszki nie pojawił. Następnie bierzemy torx nr 25, na śrubokręcie albo długą "klamkę", musi mieć kilka cm. długości, i w dziurach od spodu kierownicy szukamy śrub które mocują poduszkę. Może w tym celu okazać się konieczne przekręcenie kluczyka zapłonu aby zwolnić blokadę kierownicy, ale mamy klemę zdjętą, to spoko. Odkręcamy rzeczone śruby, odchylamy poduszkę, i wyciągamy wtyczkę połączenia. Kierownica przykręcona jest tradycyjnie, imbus 10, wykonujemy czynność i odzyskany kawałek pojazdu odkładamy na bok. Pod spodem, zależnie od rocznika zobaczymy:
-szeroka listwa z końcowej produkcji: tzw tasiemka kontaktowa,(plastykowy, obrotowy krążek zastępujący szczotki) ściągamy ją przy kołach ustawionych do jazdy na wprost, przykręcona dwoma wkrętami
-modele wcześniejsze: aluminiowa, okrągła płytka z czterema szczotkami, którą również należy odkręcić
Naszym oczom ukazuje się korpus przełącznika zamocowany trzema wkrętami (dwa krótsze, jeden dłuższy); też odkręcić.
Rozebrać osłonę pod kierownicą (bliżej nie tłumaczę, to robił chyba prawie każdy z obecnych),na poprzecznym wzmocnieniu idącym od kolumny kier. w lewo zamocowany jest 14 pinowy wtyk, który również należy rozłączyć.
PRZEŁĄCZNIK JEST NASZ.

Rozdział drugi
Przełącznik poddajemy obserwacji. Dają się zauważyć cztery rurkowe nity zespalające ze sobą obie części przełącznika, rozwiercamy je wiertareczką, jeżeli cholery się kręcą, to od strony niewierconej wkładamy cienki, zegarmistrzowski śrubokręcik i przechylamy go lekko na bok, co spowoduje unieruchomienie nitu na dany moment. Aha, należy również wyjąć szczotki kontaktowe sygnału(są na wcisk, wyjdą razem z białymi obsadkami i sprężynkami dociskowymi jako całe elementy) Nity rozwiercamy do momentu, aż będzie możliwe ich całkowite wysunięcie, co też robimy. Następnie rozdzielamy delikatnie obie połowy podstawy przełącznika. Część kabli obsługująca wycieraczkę idzie do dźwigienki i mogą stanowić pewną przeszkodę, jednak bardzo często można je wyjąć z prowadzenia lub spod osłonki (zależnie od wykonania) i będzie większa możliwość manewru. Teraz czynność najważniejsza: prawidłowe zlokalizowanie interesującego nas styku.
Przy braku pewności można, korzystając z okazji wyczyścić wszystkie styki, chociaż wtedy istnieje prawdopodobieństwo że akurat ten właściwy zostanie przeoczony, i naprawa okaże się nieskuteczna.
Po wyczyszczeniu styków i prawidłowym umieszczeniu elementów wnętrza składamy obie części przełącznika ze sobą. Do zespolenia można użyć długich śrubek M 3 z nakrętkami, lub bardziej elegancko, wykorzystać stare nity po niewielkim skróceniu ich gniazd w przełączniku( po prostu należy wziąść piątkę wiertło i poprzez niewielkie rozwiercenie otworu nitu w przełączniku spowodować, że nit, pomimo że jest krótszy, to jednak wystarczy)
Pozostaje złożenie pojazdu w odwrotnej kolejności, podpięcie klemy, i sprawdzenie funkcji.
Nie podpinać klemy z odpiętym AIRBAG-iem!!!! Włączenie zapłonu wywoła feler w sterowniku!!
Jeżeli w czasie sprawdzania funkcji okaże się, że nie działa dla odmiany sygnał dźwiękowy, to znaczy że zapomnieliśmy wsadzić na miejsce szczotki kontaktowe sygnału. Ale to się często zdarza i nie należy się tym przejmować.
Przełączniki dostarczało trzech podwykonawców. Różnią się one szczegółami konstrukcyjnymi, jednak podany opis i sposób naprawy jest identyczny dla wszystkich. Podobny jest również stopień trudności naprawy, nie ma ryzyka że po otwarciu obudowy wyskoczy garść sprężynek z którymi nie będzie wiadomo, co zrobić. Jedna z wersji miała niektóre ze styków przez takie okienka-szczeliny dostępne od zewnątrz, była możliwość naprawy bez rozbierania, ale było ich bardzo mało.
Powodzenia!!!

_________________
W203 Kompressor


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 18, 2007 9:51 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob lis 18, 2006 4:41 pm
Posty: 204
Lokalizacja: Kołobrzeg
nie nie nie, nic nie rozbieraj, przełącznik zostaw na deser ;)

Po pierwsze powinieneś napisać w jakich okolicznościach światła mijania przestały działać... myślę, że jakiś czas nie były używane lub samochód stał ;) Musisz przeczyścić punkty masowe, bo jest możliwość, że zaśniedziały :) W MB kable od masy sa brązowe, najczęściej w wiązkach po kilka takich samych. Najpierw idąc po klemie ujemnej od akumulatora dojdziesz do punktu przy karoserii, w okolicach prawej poduszki amorka. Bedą tam przykręcone te brązowe kable. odkręć, wyczyść przykręć :) Później musisz wyjąć reflektory, niestety całe, co wiąże się z wykręceniem około 4-5 śrubek i wyjęciem kierunków. Po ich wyjęciu znajdziesz tuz pod nimi przykręcone do karoserii wiązki brązowych kabli. Odkręcić, wyczyścić przykręcić. Nie warto grzebać w przełączniku, bo można zepsuć. Sprawdź najpierw masę tak jak opisałem, pewnie pomoże ;) Miałem tak samo. Pozycyjne, długie, miganie długimi działało, a mijania nie. Okazało sie, że punkty masowe zardzewiały, bo samochód był miesiąc nie używany, a jak wiadomo w nieużywanych podzespołach wszelkie procesy postępują z piorunująca prędkością. Przełącznik nie miał absolutnie nic tu do gadania.

P.S.
Wykręcaj reflektory pojedynczo i jak już pierwszy zrobisz sprawdź,powinno to rozwiać Twoje wątpliwości odnośnie wykręcania kolejnego ;) Ach i żeby nie było... bezpieczniki od świateł sprawdź, poruszaj nimi jeśli są dobre ;)

P.S.2
Jeśli jakimś cudem Ci się uda to możesz wyczyścić te styki bez wykręcania reflektorów, bo jest do nich pewien dostęp, ale ja nie dałem rady ;)

_________________
w124 200e... och:D


plus lpg:)


Na górę
 Tytuł:
Post: pn mar 19, 2007 9:59 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw maja 04, 2006 10:41 am
Posty: 18
Lokalizacja: Jasło
hmmm juz za pozno!!! wyciagnalem przelacznik i przeczyscilem go i wszystko dziala super wiec, jesnatk byl to przelacznik zespolony.
ale poszukam teraz chyba nowego przelacznika zespolonego do w124 z 1994 roku


Na górę
 Tytuł:
Post: pn mar 19, 2007 10:13 am 
Offline
weteran

Rejestracja: śr lut 04, 2004 12:38 am
Posty: 2215
Lokalizacja: Limerick
Meeta pisze:
nie nie nie, nic nie rozbieraj, przełącznik zostaw na deser ;)
Sprawdź najpierw masę tak jak opisałem, pewnie pomoże ;) Miałem tak samo. Pozycyjne, długie, miganie długimi działało, a mijania nie. Okazało sie, że punkty masowe zardzewiały


No więc Kolego piszecie bzdury, bo każdy reflektor ma JEDEN PUNKT MASOWY - wspólny zarówno dla świateł mijania jak i drogowych. Poza tym dziwne żeby padły nagle OBA punkty masowe (w obu reflektorach) To samo jest z bezpiecznikami - dziwne by było, jak by zaśniedziały akurat te dwa, które są do świateł mijania.
Jedynym wspólnym (i wyłącznym) punktem obu żarników mijania jest w tym przypadku styk świateł mijania w przełączniku pod kierownicą.

Jeżeli chodzi o Twój przypadek: wskutek nieużywania śniedzieją tulejki kontaktowe we wtyczkach reflektorów - najprawdopodobniej przy ściąganiu poruszyłeś i jest O.K. (chociaż też mi się za bardzo nie chce wierzyć, żeby właśnie tylko te dwie, od świateł mijania)

_________________
W203 Kompressor


Na górę
 Tytuł:
Post: pn mar 19, 2007 10:19 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob lis 18, 2006 4:41 pm
Posty: 204
Lokalizacja: Kołobrzeg
u mnie było tak, że około miesiąca samochód stał, przestały działać tylko światła mijania, oglądałem żarówki, podstawiałem nowe i nic. Wszystko ruszałem, zaglądałem do przełącznika na kierownicy i włącznika świateł i dalej nic. Wyczyściłem zaśniedziałe kabelki przy reflektorach i światła zaczęły działać, a nie działały oba i na dodatek po wyczyszczeniu jednego styku jeden reflektor działał, a po wyczyszczeniu drugiego oba, czyli ewidentna wina zaśniedziałych kabelków od masy, a drogowe i pozycyjne mimo to działały bezbłędnie ;)

Osobiście radzę koledze Lycon sprawdzić te punkty, bo to zawsze łatwiejsze niż wszelkie przekaźniki, czy włączniki. Najwyżej się nie potwierdzi i wtedy przejdzie do spraw trudniejszych, a kto wie, może szybko i łatwo naprawi usterkę.

_________________
w124 200e... och:D





plus lpg:)


Na górę
 Tytuł:
Post: pn mar 19, 2007 1:14 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw maja 04, 2006 10:41 am
Posty: 18
Lokalizacja: Jasło
juz naprawione dziekuje za pomoc wszystkim, ale dal pewnosci i tak bede szukal przelacznika zespolonego... zeby jakby co to juz wymienic choc zastanawiam sie na ile na naprawa poskutkuje... moze ma ktos doswiadczenie z takimi naprawami??? jezdze duzo na Bialorus i lepiej zeby mi tam to nie wysiadlo bo klapa. Cale szczescie ze przeciwmgielne sa niezle bo na wrazie czego mozna na nich cos przejecha.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl