MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Alez ja sie nie obrazam Juz kupilem auto z gazem, gaz byl montowany we Wloszech, ale jakosc montazu tez odbiega od normy , dlatego staram sie to wszystko dopracowac jak najlepiej, mimo ze auto jezdzi juz u mnie od roku i problemow z dynamika nie ma. Najbardziej nie podoba mi sie zbyt mocne zdlawienie miksera, i szukam jakichs rozwiazan, coby to poprawic. And6412 jaki masz typ miksera ? Jakies foto ? Pozdrawiam.

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna

Byl temat kilka miesiecy temu. Podalem zdjecie miksera takiego jak moj. Nie pamietam jak sie nazywal ;/

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com

Witam.
Ta blaszka to po prostu skandal. Na mój gust twoja instalacja po prostu daje zbyt mało gazu (albo parownik nie wydala, albo rurki doprowadzające gaz od zbiornika za małe przekroje, albo coś z wielozaworem w butli). Ja mam dwa parowniki BRC każdy 140kW, rurki fi8, mikser tego typu co twój (ze zwężką "venturiego"). Tylko że mój ma średnicę fi75 - sam toczyłem i frezowałem otwory:) Auto jeździ bardzo dobrze i bezproblemowo. Jest tylko małe ale, mianowicie przy tej średnicy regulacja jest dość upierdliwa (wązkie gardło regulacji).
Co do LPG to jestem zadowolony, ale jak dorabiałem mikser i czasu nie było za bardzo na zabawe, to ponad pól roku hulałem dzień w dzień na benzynie i jakos dawałem rade. Także nie taki diabeł straszny jak go malują Ostatnio goniłem Wrocław-Warszawa i spowrotem na Pb i wyszło 12-13 litrów/100km.
p.s.Zawsze z dumą odpowiadałem uzytkownikom cieniasów na ich "mój pali 6l/100 a Pana" że mój potrafi i 20l/100:)
Miłego uzytkowania życzę:)

_________________
W126 500SE ile wleje tyle spali:)
Fiat 125p 1.4MPI 103KM:)

Tez tak uwazam i pracuje nad tym, mikser jest najwiekszy jaki produkuje Landi Renzo ,rurki doprowadzajace fi8,jesli chodzi o moc nie narzekam, moze gdzies gubi podcisnienie ( guma pod K-Jetem ?) Generalnie bez tej blaszki ma tylko wolne obroty, z blaszka jest O.K. (chociaz jest mala dziura w obrotach) Na Pb chodzi b.dobrze.

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna

No to chyba masz za duza srednice przelotu w mikserze - za maly spadek cisnienia i nie wyciaga odpowiedniej ilosci gazu?!

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!

Przepraszam napisalem ze mikser mam najwiekszy , chodzilo mi o parownik . Mikser jest dedykowany do tego auta (Landi renzo , srednica przelotu fi 50 mm ) Parownik nowy (Landi renzo) wydatek gazu 193 kW.Kolega wyzej pisal ze ma mikser 75 mm i hula mu bez problemow.

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna

Dodam jeszcze ze nie mam przysłoniętego dolotu a wręcz założyłem obudowe filtra od 420 z podwójnym wlotem powietrza. Jedyna rzecz o której należy pamiętać na wloty nie może dmuchać powietrze (ja mam skierowane na boki komory silnikowej).
Blaszka jest po to żeby zdławić przelot i wtedy więcej gazu zasysa (tak w skrócie), tylko że to świadczy o tym że instalka działa/jest dobrana nieprawidłowo. Musisz z tym powalczyć, a jak sciągniesz kiedyś ten mikser to przejedź sie na Pb i zobaczysz jak ta średnica (fi50) ogranicza. Jak to mówi mój mechanik "zaciśnij sobie krawat na szyi i spróbuj przebiec kilometr":). Na prawde zarówno na Pb jak i na LPG powietrza nigdy dość.
Powodzenia w walce.


p.s.Co do chulania właśnie goniłem Wrocław - Opole a zaraz do Częstochowy gnam i chwilami pod 190 bez problemu (taką mam dzisiaj faze na szaleństwo choć to naganne z tą prędkością).

_________________
W126 500SE ile wleje tyle spali:)

Fiat 125p 1.4MPI 103KM:)