MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz lip 27, 2025 11:51 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: ndz kwie 15, 2007 9:50 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 04, 2006 6:07 pm
Posty: 186
Lokalizacja: Poddębice -> okolice
Emil200D pisze:
Obrazek
Wymieniłem 3 tyg temu.
Teraz już wiem jak blisko byłem podobnej historii,bo u mnie nie piszczało---ale JĘCZAŁO


Moje też jęczało - na jakieś 20 sekund przed tym jak usłyszałem "trach", a po wyjściu z auta stwierdziłem że lewe koło mam skierowane na wprost, a prawe na max. w prawo, a dodatkowo to co zostało z rantu błotnika - leży na oponie. Masz kolego dużo szczęścia i co najważniejsze - zdążyłeś...

Co do wybijania sworznia młotkiem, to pragnę uspokoić że zamierzam (po wykręceniu wahacza) wycisnąć go na prasie, a nowy wcisnąć również prasą. Do zdjęcia sprężyny zamierzam zakupić coś takiego:

Obrazek

Co do lakierowania, to lakierowałem już swojego Passata, kolegi VW Corrado (tu był lakier czarna perła), więc może poradzę sobie sam... :roll:

Pozdrawiam.

_________________
'91 MB W124 250D - Skradziony 29.06.2006r. :-( VIN WDB1241251b543578
'93 MB W124 300D - elektryczna zagadka... :roll: VIN WDB1241301B880698
"Jeśli psujesz coś dostatecznie długo, w końcu ci się uda"


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 15, 2007 10:02 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
Alex pisze:
Do zdjęcia sprężyny zamierzam zakupić coś takiego:

Obrazek



podeprzyj wachacz przy zakladaniu sciagacza i opusc auto to nie bedziesz musial go mocna skrecac (sprezyna pod ciazarem auta sama sie scisnie) no i zaznacz jak sa ustawione sroby od wachacza zeby nie trzeba bylo potem geometrii robic, choc profilaktycznie bym podjechal potem na sprawdzenie bo moglo ci amortyzator wygjac przy tym zdarzeniu.

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 15, 2007 10:23 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 04, 2006 6:07 pm
Posty: 186
Lokalizacja: Poddębice -> okolice
roadrunner pisze:
choc profilaktycznie bym podjechal potem na sprawdzenie bo moglo ci amortyzator wygjac przy tym zdarzeniu.


Cenna uwaga. Dzięki. Mam nadzieję że nie wygieło.

_________________
'91 MB W124 250D - Skradziony 29.06.2006r. :-( VIN WDB1241251b543578

'93 MB W124 300D - elektryczna zagadka... :roll: VIN WDB1241301B880698

"Jeśli psujesz coś dostatecznie długo, w końcu ci się uda"


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 15, 2007 10:39 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 23, 2007 5:41 pm
Posty: 1636
Lokalizacja: wwa yelonki
Bez specjalnego sciagacza z talerzami, to jest prawie niewykonalne zdjecie i wlozenie sprezyny w w124 bez obawy o polamane palce i zeby.
Przynajmniej dla mnie :)
Ale powodzenia.


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 15, 2007 11:04 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz maja 28, 2006 1:30 am
Posty: 62
Lokalizacja: Kielce
Wiecie co, mój majster w 124-ce dwa sworznie wymienia w 50 minut i zrobi to nawet na drodze . Trzeba mieć tylko odpowiednio przygotowane narzędzia i oczywiście wieloletnie doświadczenie


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 15, 2007 11:09 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
jak dobrze pokombinowac to mozna to zrobic wogule bez sciagacza, tylko poslugujac sie umiejetnie lewarkiem i wykozystujac ciezar auta a jesli ma sie sciagacz ktory zabezpieczy sprezyne przed rozprezeniem to juz jest bajka. oczywiscie jak ktos podniesie auto i sciaga sprezyne sciagaczem to sie mozna niezle naj.. ale po to mamy troche tych szarych ze podstawiamy sobie cos pod wachacz i opuszczamy auto tak ze spreszyna jest obciazona ciezarem auta zakladamy sciagacz skrecamy i przy podniesieniu auta wachacz nam sie opuszcza a sprezyna jest praktycznie nienapieta.

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 15, 2007 11:46 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn wrz 25, 2006 6:37 pm
Posty: 396
Lokalizacja: Poznań
Dobrze prawisz roadrunner. JAk z ojcem wymienialismy gumy oraz sworznie na wachaczach to wlasnie bralem i opuszczelm woz na wachacz i wtedy pieknie sie sprezyna uginala i dala sie jeszcze troszke sciagnac sciagaczem bez problemow. Co do ustawienia wachaczy to pisakiem na uprzedni wyczyszczone sruby mimosrodowe narysowalem pare kresek i bylo wszystko GIT( pozniej bylem na kontroli i byla igielka).

Co do odkrecania tych srub(od wachaczy) to dam przestroge. U mnie dwie sruby ( w prawym wachaczu) byly zasniedzilae wraz z tuljka wewnattrz tych gum i za cholere nie chcialy sie odkrecic. Rozzwalilem na nich dwie nasadki i jeden kluch (taki do kol). NIestety pozniej cza bylo brzeszczot w reke i do roboty :-? .
PRzy wkladaniu tychze srub radzilbym posmarowac je jakims mazidlem np.smarem.

Sworznie wciakalem na home made prasa zrobiona z podnosnika samochodowego oraz dwoch katownikow i dwoch pretow fi 10 [zlosnik] jak i rowniez te gumy.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 16, 2007 12:33 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 23, 2007 5:41 pm
Posty: 1636
Lokalizacja: wwa yelonki
Ze wszystkim sie zgadzam, ale zalozyc nowa sprezyne na przod do W124 za pomoca wylacznie tego sciaga bedzie malo prawdopodobne, zeby nie powiedziec niemozliwe :)


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 16, 2007 8:29 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz lip 03, 2005 1:49 pm
Posty: 90
Lokalizacja: KRAKOW
Witam znalazlem w necie jak sobie zrobic prase o sforzni
http://forum.mb124.de/read.php?1,212971 ... msg-212971
oraz jak to mozna zrobic bez uzycia prasy.
http://www.mercedesshop.com/Wikka/W124BallJoint
Moze kogos to zainteresuje .

_________________
Ex.W124 250D
W210 E 200Cdi


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 16, 2007 8:32 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
zegarek pisze:
Ze wszystkim sie zgadzam, ale zalozyc nowa sprezyne na przod do W124 za pomoca wylacznie tego sciaga bedzie malo prawdopodobne, zeby nie powiedziec niemozliwe :)

No to moze byc problematyczne wtedy chyba lepiej juz wogule pozbyc sie sciagacza podniesc autko wachacz polozyc na jakiejs cegle wsadzic sprezyne i opuszczas auto az wachacz wejdzie na miejsce ale przy tego typu operacjach zalecam ostroznosc bo wyskakujaca sprezyna moze w najlepszym razie niezle pokiereszowac i nas i autko(dobrze jes sprezyne przywiazac sznurkiem/pasem do auta zeby za daleko ni emogla poleciec).

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 16, 2007 1:13 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: śr mar 29, 2006 1:56 pm
Posty: 1050
Lokalizacja: Świdnica/Poznań
Witam
TOMEX pisze:
wymieniałem juz 3 sworznie w 124 i za kazdym razem robiłem to sam bez pras itd i bez odkrecania wachacza, sworzen wybijam zwykłym młotkiem

No nie tak zupełnie do końca [zlosnik] Ja mam specjalny przyrząd to tego rodzaju operacji i kosztował mnie coś ok. 15 zela w hurtowni stali - dwie rurki jedna pod uchwyt wahacza dolnego coby przy demontażu nie latało jak ...po pustym sklepie, druga coby przy montażu nie uszkodzić sworznia, bo fachowcy na prasie zaprasowali sworzeń przez zaślepkę i skrócili u szwagroskiego żywot sworznia [wscieklosc] kasując jak za zboże
Można bez ściągania wahacza
pozdro

_________________
wojtyla


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 16, 2007 10:46 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 27, 2005 10:55 am
Posty: 59
Lokalizacja: Częstochowa
Jak czytam to wszystko to białko w oczach mi się gotuje...

Po pierwsze - te ściągacze można sobie użyć do sprężyn w golfie a nie to 124. Już raz experymentowałem i skończyło się dziurą w nodze. Jak chcecie ryzykować Wasza sprawa, odrazu mówię że się nie uda... Wyjąć może i tak, ale nie włożyć. Można zrobić prosty ściągacz do tego typu sprężyn z grybej śruby z gwintem przechodzącej w środku sprężyny i 2 tależyków. Teraz taki mam i jest ok.

Po drugie - cokolwiek byście nie robili... Smar kur... na pierwszym miejscu, jeśli to zawieszenie to tylko i wyłacznie grafitowy. Jak czasem widzę śruby wykręcane kilkanaście razy z poprzeciąganym gwintem, które nigdy smaru nie widziały to mam ochotę powyżynać tych "mechaników".

Po trzecie o tym młotku też dupczycie, myślisz że w serwisie to wszystko praskami wyjmują? Idź sobie do Serwisu VW i popatrz (bo można) jak napier... czasem ciężko młotkami po zawieszeniu. Nie ważne są narzędzia tylko umiejętności.

To tyle. Pozdrawiam.

_________________
* W123 3.0D - Biała dama - Sprzedany

Jest:
*124 2.5D 88' - Król szos
*124 2.5D 88' - Lift to E-Class - Dziwkowóz :)
*Golf mk1 TDi - Der Classic auto


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 16, 2007 10:55 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
DJ_Mouse pisze:

Po trzecie o tym młotku też dupczycie, myślisz że w serwisie to wszystko praskami wyjmują? Idź sobie do Serwisu VW i popatrz (bo można) jak napier... czasem ciężko młotkami po zawieszeniu. Nie ważne są narzędzia tylko umiejętności.



Nie kwestia czy walic tym mlotem tylko gdzie, a co do serwisow to pracuja w nich tacy sami mechanicy jak wszedzie a czesto nawet gorsi - taka prawda wymienic czesc potrafi nawet piekaz z naprawa juz bywa gorzej.

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: wt kwie 17, 2007 11:35 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 17, 2004 6:54 am
Posty: 2088
Lokalizacja: Kielce
Marcin S pisze:
nie ma tragedii, nowy błotnik 80zł, lakierowanie 100, sworzeń 35zł, wymiana kolejne 35zł.
razem 250zł


stary ... znajdz mi prosty oryginalny używany błotnik prawy pod szeroką listwe za 80 zł i lakiernika który to dobrze zrobi z lakierem za 100 zł, a jade do niego choćby dziś ...

_________________
ex W123 280E "CZOŁG" sprawił że pokochałem M110
C123 280CE '79 "QP" Klimaanlage, ASB, heated seats, Lampewiperanlage, Becker Mexico with Kurier
C123 280CE "Carlsson"
W107 560sl
W108 280se 3.5 Rote Sau


Na górę
 Tytuł: Naprawa cz. I
Post: wt kwie 17, 2007 9:41 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 04, 2006 6:07 pm
Posty: 186
Lokalizacja: Poddębice -> okolice
Witam wszystkich.
Nooooo to sobie poczytałem, więc opowiem co dziś mi udało się zrobić.
A więc wczoraj kupiłem coś takiego:

Obrazek
Obrazek

Zastanawiałem się czy te spawy wytrzymają:

Obrazek

Samochód podparłem blisko mocowania wahacza (zdjęcie troszkę kiepskie) podnośnikiem hydraulicznym:

Obrazek

Wahacz podparłem drugim podnośnikiem hydraulicznym typu "żaba" by łatwiej założyć ściągacze na sprężynę i ją ścisnąć:

Obrazek
Obrazek

Z założeniem ściągaczy prawie nie było problemów:

Obrazek

Następnie "uwolniłem" drążek stabilizatora:

Obrazek

Co prawda spawy w ściągaczach nie puściły, ale sprężyna i tak się oswobodziła nie robiąc mi dziury w nodze, głowie ani nie odcinając palców rąk (może dlatego że się o to modliłem [zlosnik] ) za co jestem jej wdzięczny:

Obrazek

Przyszedł czas na odkręcenie wahacza - niestety niezbyt dokładnie zapoznałem się z uwagami kolegów (czy ja kiedyś nauczę się słuchać mądrzejszych od siebie?) i nie będę zapewne wiedział jak ustawić mimośrody na śrubach wahacza. Cieszę się tylko, że nie było żadnych problemów z odkręceniem nakrętek:

Obrazek
Obrazek

Następnie zabrałem wykręcony wahacz i udałem się do znajomego mechanika (posiadacza prasy hydraulicznej o nacisku zdaje się 10T). Mechanik uporał się ze starym i nowym sworzniem w 30 min.:

Obrazek

Koszt wymiany - "na piwo" - dałem więc 10 PLN i zadowolony wróciłem do domu. Dziś więcej już nie udało mi się zrobić. Przekonałem się tylko, że nie lekko będzie mi wykręcić srubę mocującą to co pozostało po sworzniu:

Obrazek

Na dziś to tyle. Pozdrawiam wszystkich. [zlosnikz]

_________________
'91 MB W124 250D - Skradziony 29.06.2006r. :-( VIN WDB1241251b543578

'93 MB W124 300D - elektryczna zagadka... :roll: VIN WDB1241301B880698

"Jeśli psujesz coś dostatecznie długo, w końcu ci się uda"


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl