Siemanko.
Jak mialem W201 to mialem podobny objaw, ktory doprowadzal mnie do szalu. Jak dojezdzalem do skrzyzowania i noga z gazu lub hamowanie to slyszalem jednorazowe cykniecie, jak ruszalem tez. Kolega mechanik sprawdzil pol auta - czy nie bylo luzu na polosiach, tylnym moscie. Az w koncu sie okazalo, ze luz mial zacisk hamulcowy i po nacisnieciu hamulca pod wyplywem cisnienia czynnika roboczego w hamowidlach luz sie samoczynnie kasowal i wydawal charakterystyczne cyk/puk/bam/trach itp
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
.
Jesli sie ruszalo sila, ktora nadaje predkosc pojazdowi powodowala tez kasacje tego luzu w zacisku (tylko jakby w odwrotnym kierunku) i tez te same odglosy. Moze u Ciebie jest to samo. Check it!
Ja wpadlem na pomysl jak to sprawdzic, a mianowicie wrzucilem "jedynke" nie zaciagalem recznego i zaczalem pchac auto do przodu i do tylu. Oczywiscie nie da sie upchac gdyz jest na biegu ale te charakterystyczne cykanie bylo doskonale slyszalne. Drugi koles latal z nadstawionymi uszami wokol auta i w koncu okazalo sie, ze cykanie dochodzilo z wyrobionych zaciskow tylnych hamulcow. Bujaniem autka i innymi metodami tego nie wykryjesz. To cyka tylko przy powolnym toczeniu i ruszaniu. Zupelnie tak samo jak opisujesz
Powodzenia i daj znac czy mialem racje