roadrunner pisze:
kruszyn pisze:
mianowicie nie moge otworzyc albo zamknac szyb bez wsadzenia i przekrecania kluczyka i wlaczania na zaplon chyba zeeee otworze drzwi wtedy kluczyk nie potrzebny szybki sie otwieraja i zamykaja
Ano tak to juz ktos pomyslal zeby nie trzeba bylo sie z kluczem meczyc jak zapomnisz pozamykac okna tylko jak masz drzwi otwarte to mozna sobie powindowac
![[cool]](./images/smilies/cool.gif)
Szczerze strusiu myslalem ze 124 to lekka,, kupa ,,.. ale zdecydowanie na + dla tego auta zmienilem diametralnie zdanie:)
Wczoraj przemknalem sobie do ZS ( pierwszy wyjazd poza miasto) i naprawde jestem zadowolony baaaardzoooo
Jedno co mnie jeszcze meczy to pukanie w prawym tylnym kole.
Jeden z mechanikow stwierdzil ze to wina za dlugich szpilek cos zrobil i pomoglo na 1 dzien ( cos znaczy przyszlifowal troche szpile :/ ) wczoraj drugi mechanik stwierdzil ze to cos z tarcza lekko cos tam zrobil i znowu przez 50km bylo ok. W drodze powrotnej juz mi strzelalo znowu... Dzisiaj od rana spokoj :/ sam juz nie wiem co to moze byc ...
Ogladalem to wszystko tam i zaowazylem ze dosyc mocno odstaja zabezpieczenia od szczek recznego ...
Objaw jest taki jak mialem kiedys w 126 czyli metaliczne strzelanie przy rozpedzaniu sie potem cichnie strzelanie ale slychac lekkie pukanie jak sie dobrze wsluchac ... Moze to wina za szerokich opon na tyle ?? jakies za duze obciazenia czy co ( rozmiar tylu 255 :/ ) ????