teope pisze:
THC pisze:
Nie wiem jak można lać samą wodę
na jednen dzień, celem testu, po ewentualnej naprawie wycieków płynu - nic sie nie stanie

byle nie jeździć stale
To akurat najgorsze z możliwych rozwiązanie.
Z wody ( oczywiście zwykłej kranówy) wydziela się tzw. kamień kotłowy po przekroczeniu temp . 80 st. Dzieje się tak jednak tylko przy pierwszym ogrzaniu. Wniosek z tego taki,że jak już trzeba było nalać wody, i się ją zagrzało, to wypadałoby by jak najrzadziej dolewać nowej, czy wręcz ją wymieniać. Oczywiście mówię tu o sytuacji awaryjnej...