Po wakacyjnej przerwie witam wszystkich serdecznie.!!
Jest problem z autem jak w temacie. Od razu mówie, że nie jest to mój samochód, ale mojego przyjaciela.
Problem wygląda tak, że na zimnym silniku, motor ma za niskie obroty, nieraz gaśnie, nieraz nie. Zwykle zgaśnięciem reaguje na ruchy kierownicą, czy nawet włączenie świateł. Gdy silnik się nagrzeje też nie jest idealnie ale da się żyć. Samochód zagazowany, ale objaw taki sam zarówno na benzynie, jak i LPG.
W naszym zapyziałym Radomsku, brak jest człowieka, który ma trochę pojęcia i powie - "zepsuło się to i to i ja potrafię to zreperować". Słyszałem już wersję o nieszczelnym kolektorze ssącym, o uszkodzonej przepustnicy, czy wydmuchanej uszczelce pod głowicą.
Rozumiem, że nikt nie jest w stanie naprawić samochodu na odległość, ale może ktoś z Szanownych wie o jakiejś typowej dla tego motoru dolegliwości, objawiającej się tak jak opisałem?
Z góry dziękuję i dobrej nocy wszystkim życzę.
Pozdrawiam
Bouli