Przebieg pewnie w milach a nie w kilometrach, więc samochód już swoje w życiu przejechał...
W mieście spali pewnie 12l, a w zamian nie da prawie żadnego przyspieszenia.
Reasumując: nieciekawa propozycja za stosunkowo duże pieniądze.
A teraz dlaczego o tym piszę (wcale nie bezinteresownie)
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1973949
Po mieście 380 weźmie 14l co nie jest dużą finansową różnicą przy obecnych cenach ropy, a w zamian da przyjemność z ponad 200KM i dźwięku V8.
Różnica w cenie zakupu pomiędzy tymi autami pozwoli przejechać grubo ponad 40.000km, więc oszczędność diesla jest iluzoryczna, a pozostaje jeszcze zawsze możliwość wstawienia gazu.
Jako że sprzedaję go już ponad 3 miesiące jestem gotów do rozmów o cenie...