Zrobiłem bypass tego elektrozaworu. Z tego co wyczytałem na forach US (widzę, że
Ocet też tam zaglądałes

) to ALDE można regulować po wykluczeniu zapchania rurki od kolektora ssącego i innych pierdół. Piszą, że wykręcać do momentu aż będzie kopcił z rury... Ale u mnie skończyła się regulacja a dymu dalej nie ma. Może dlatego, że wtryski nowe. poza tym od mojej ALDY odchodzi rurka połączona z takim niebieskim "rozdzielaczem podciśnienia"?? W OM603 też ta rurka tam prowadzi... Postanowiłem zrobić test i zaślepić to ujście, bo teoretycznie myślę, że jest tam podciśnienie, chociaż nie wiem kiedy "niebieski rozdzielacz" je otwiera, bo przy zimnym silniku nie wyczułem. Myślę, że jak się zagrzeje to wtedy otwiera podciśnienie i zabiera ciśnienie które podaje do ALDY turbina i w końcu i tak ALDA nie podaje większej dawki paliwa... Dodam, że w drugim takim silniku nie ma połączenia innego niż z kolektorem ssącym i silnik jest jakby bardziej dynamiczny. Z tak zaślepioną rurką zrobiłem jak na razie 300km i chyba faktycznie ma większego kopa. Na US forach straszą, że elektrozawór działa, gdy ciśnienie zwiększy się powyżej 1,1 bar i otwiera zaworek, który zmiejsza to ciśnienie. Ja połączyłem rurki na wcisk w gumową rurkę... Myślę, że tak wysokie ciśnienie pokona to połączenie i po prostu rozłączy taki bypass... Jeśli ma ktoś jeszcze jakieś wskazówki proszę o radę.