MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam!

Przygoda ze zmianą świec żarowych zaczęła się od tego, że Tatowy wóż strasznie kopcił i falował na zimnym silniku chwilę po uruchomieniu. Efektów nie było po kilkukrotnym grzaniu świec, a że nie przystoi tak dziwnie harczeć Gwiazdeczce postanowienie było jasne, zmiana świec.
Tutaj zaczynają się jaja, pierwsze 3 świece poszły gładko, przy czwartej okazało się, że świeca nie tworzy "całości" jest w dwóch częściach. Na nic zdały się zabiegi wykręcania jej na inne sposoby. Siedzi twardo, połamała wykrętak. Wygląda na to, że czeka nas rozwiercanie głowicy. Dodam tylko, że świece były oryginalne znakowane gwiazdą.
Miał ktoś już podobną historię? Udało się to jakoś odczarować?
Pozdrawiam

Witam.
Kiedyś coś było o tym na forum:
Tutaj

_________________
MB - mój drugi dom

Na mercmani jest kolega pat ktory wykreca swiece bez zdejmowania glowicy. Cos jak na tym filmie.

_________________
Pozdrawiam Szeryfisch
124 E300D i 190 D