MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz lip 27, 2025 7:06 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
Post: pn gru 17, 2007 4:30 pm 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 17, 2007 3:50 pm
Posty: 11
Lokalizacja: podlasie
mb e124 kombi 3.0d
Cały tył zachowuje sie jak konik bujany,na najmniejszym wyboju buja nim jak łodką na morzu oraz stukot w tylnej prawej stronie,co do wymiany amortyzatory czy gruszki nivo. Poziom trzyma na odpowiedniej wysokości,nic nie opada ani się niepodnosi.Obstawałbym przy gruszkach,ale chcę zasiegnąć info innych uzytkowników.[/b]


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 18, 2007 11:12 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt sty 11, 2005 3:21 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Tychy
Do wymiany są gruchy.
Należy pamiętać jakiś 3l odpowiedniego oleju do nivo.
Potrzebny kanał, trochę kluczy, coś na czym można podeprzeć auto, trochę cierpliwości i siły, nie obędzie się bez grzebania pod tym bliższym siedzeń schowkiem w bagażniku.

Mi z bratam zajęło to jakieś 4h na spokojnie roboty, gruchy kupione były febi i jak zarazie śmiga aż miło

Pozdrawiam
Adam

_________________
obecnie w202 c220 kombi automat
ex.MB124 300TD turbo w automacie R.I.P.
ex.MB123 240TD


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 18, 2007 4:33 pm 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lis 17, 2007 5:38 pm
Posty: 25
u mnie* objaw był ten sam, autko trafiło do warsztatu i jak na razie końca nie widać, nie chcę straszyć, ale życzę, żeby tylko Nivo u Ciebie było do zrobienia, u mnie wymienić trzeba było CAŁE zawieszenie z tyłu (i wiele elementów z przodu), co zrobiło dziurę w kieszeni niesamowitą, mój ojciec, który tym autem będzie jeździć i który za to płaci jest po prostu baaaardzo szczęśliwy...

pozdrawiam

Paweł

*pisząc u mnie mam na myśli w Mercedesie ojca ;)

_________________
W 124 E 280 T ASB '93/94 LPG

www.irek-motocykle.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: śr gru 19, 2007 2:21 pm 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 17, 2007 3:50 pm
Posty: 11
Lokalizacja: podlasie
dzieki za podpowiedzi ,myslęże to tylko będą gruszki,jutro jadę do mechanika ,który mam nadzieje wszystko mi wyjasni.Pozdrawiam i Wesołych Świat.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw gru 20, 2007 10:40 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn sie 15, 2005 7:46 pm
Posty: 117
Lokalizacja: Mieszkowice
u mnie po wymianie gruszek jest cacy [zlosnikz]

_________________
124-250 TD. 1989r.
Fso syrena r-20. 1980 r.
Toyota yaris. 1999r.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw gru 20, 2007 10:47 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw sie 07, 2003 10:39 am
Posty: 1026
ja bym proponował wymienić samemu, nie jest trudne, chociaż laik może sobie z tym nei poradzić, to nie sa klocki hamulcowe

proponuje zakupić klucze do przewodów hydraulicznych 12mm, imbus 10 (albo 12mm) dokładnie nie pamiętam.... no i olej do nivo . i w zasadzie tyle


Na górę
 Tytuł:
Post: czw gru 20, 2007 11:06 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
Marcin S pisze:
chociaż laik może sobie z tym nei poradzić, to nie sa klocki hamulcowe



Nie wiem czemu tak duzo ludzi uwaza ze wymiana klockow to prosta sprawa. Z moich obserwacji wynika ze i niektorzy mechanicy nie znaja podstawowych zasad naprawy hamulcow. No ale jak sie uwaza ze obsluga hamulcow ogranicza sie do wymiany klockow to co sie dziwic (szczegolnie jesli mowa o tak wiekowych autach jak nasze). A potem jak juz hamulce przestaja dzialac to sie jedzie do warsztatu i wielkie galy robi jak uslyszy cene za czesci.

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 21, 2007 8:57 am 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw sie 07, 2003 10:39 am
Posty: 1026
roadrunner - całkowicie się zgadzam, szczególnie jak przy pęknietych osłonach na cylinderkach, gdy dostał się piach, na siłem wciskają tłoczek w zacisk [zlosnik] - oby klocek się zmieścił. A potem kończy się na wymianie w opcji łagodnej reparaturki, a jak wytrze się zacisk - to całego zacisku.
Jendnak jak ktoś o tym wie, to co za problem sie tym zająć, 10min dłużej przy zacisku, żeby go rozłożyć oczyścić, przepolerować i wsadzic nowe gumki. Potem odpowietrzanie, i już - jak nowy.

Ale to i tak prosta zabawa, bo olej nie leje się po rękach i na głowe z wymontowywanych podzespołów [zlosnik]


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl