Przejde od razu do rzeczy:
od jakiegos czasu zaczalem odczuwac niski komfort poruszania sie moja qpą, objawialo sie to glownie tym, ze jakos twardo z przodu bylo, kazda plyte kanalizayjna czulem jakbym wjechal w wybranie assfaltu

Dodatkowo na zakretach zbyt dobrze sie nie trzymal, troche wyrzucalo tak jakby amroki odmawialy posluszenstwa.
Pojechalem na stacje diagnostyczna, zeby go przetrzepali, i ku mojemu zdumieniu wszystko okazalo sie w jak najlepszym porzadku. Zawieszenie bez luzow, wszystko dziala tak jak powinno byc.Mechanik nawet sprawdzal cisnienie w oponach, bo raz mu ktos przyjechal z 5 atmosferami i mowil ze twardo
Moze to byc wina ogumienia, ktore trzeba przynac z najwyzszej polki nie jest?
Albo moze musze sie przesiasc do kaszlaka na tydzien
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)