TReneR pisze:
Wlasnie dlatego, ze nastawnik jest w pozycji awaryjnej, ciezko bedzie zapalic na zimnym silniku i bedzie gasl.
Tyle ze opisane objawy sa przy aucie nagrzanym, pozatym dobrze wyregulowany wtrysk nie potrzebuje regulatora do w miare dobrej pracy. Obroty bez niego moga byc troche za niskie lub moga falowac ale silnik nie powinien gasnac.
Cytuj:
Trzeba by sprawdzić bezpiecznik i srebrny przekaźnik. Wygląda na to, że albo sterownik nie ma zasilania albo jakaś inna lipa.
Brak zasilania rowniez objawial bedzie sie tylko przy podwyzszonych obrotach oczywiscie przy poprawnej regulacji wtrysku.
Cytuj:
a tak na boczu to jakie ma znaczenie czy ten czujniczek powietrza (ten co wkrecony jest w rure dolotową) czy jest wkrecony w nią czy odczepiony ??
To czujnik temperatury powietrza zasysanego wiec jesli nie jest wyczepiony a masz rozgrzeana komore silnikowa to bedziesz mial ubozsza mieszanke.
ALPAq pisze:
(tuż po odłączneiu się ssania)
Ten silnik nie ma ssania a prawidlowo wyregulowany silnik utrzymuje te same obroty zaraz po uruchomieniu jak i gdy juz jest nagrzany.
Jesli klapa pracuje plynnie i bez zaciec w gore i w dol to powinienes wyregulowac wtrysk. Ale nie mowie tu o regulacji kluczem imbusowym jak to robi wiekszosc ludzi tylko o regulacji potencjometru klapy spietrzajacej (bylo to juz kilkukrotnie opisywane na forum) a dopiero potem mozna regulowac imbusem.