Cześć
chciałbym wrócić do tematu, który już wałkowaliśmy. Dopiero teraz znalazłem chwilę czasu, aby zrobić parę kilometrów autem. Jakie wrażenia?.... jak z jazdy mercedesem

ale może po kolei.
Janfocus pisze:
na początku blacha podobnie jak w innych MB z uwzględnieniem tylnego podszybia i tylnych błotników
zaglądałem, leżałem pod samochodem, a że stoi w garażu od jakiegoś czasu i nie miał styczności z deszczem wygląda b. dobrze.
Janfocus pisze:
czy działa cały wypas
elektryka pracuje, szybki chodzą idealnie, problem jest natomiast z dziurą w dachu, mianowicie nie domyka się... słychać że mechanizm pracuje, ale jak by jakaś linka była urwana... nie da się go domknąć.
Janfocus pisze:
czy silnik chodzi równo na zimnym i ciepłym i jak ciągnie na zimno i ciepło, czy nie stuka silnik i zawiecha
mając na uwadze długi postój auta, nie bardzo chciałem go odpalać (nie wiem jaki jest stan oleju itd.) no ale bez jazdy niewiele da się powiedzieć, po odpaleniu przez chwilę dość wysokie i falujące obroty, uspokoiło się dopiero jak się auto rozgrzało, stuków w silniku żadnych nie słyszałem. Co się tyczy zawieszenia to lekki pisk... chyba prawy przód, coś w rodzaju obcierającej gumy...
Janfocus pisze:
pracę motoru trzeba sprawdzić też na gazie
sprawdzone, na benzynie wydaje mi się, że lepiej ciągnie, ale na gazie pracuje równo, w sumie jak dla laika w kwestii gazu to nie widziałem różnicy.
Janfocus pisze:
Jak pracuje skrzynia, ważne aby nie szarpała przy zmianie biegów i nie szarpała przy przejściu z D na R i odwrotnie, czy ruszając na maxa (kick down) płynnie przełącza biegi do ostatniego
i tutaj zaczynają się schody, zaznaczę jeszcze raz że auto stało parę lat pod dachem tylko odpalane na chwilę, był to jego pierwszy kurs od x czasu. Co do skrzyni, przy zmianie z R na D początkowo szarpie, podobnie przy zmianie z P na R (nie wiem czy tak ma być), przy ruszaniu na maxa, "doszedłem" do 160 km/h i nie bardzo było gdzie pojechać więcej, biegi zmieniały się z lekkim szarpnięciem, z tendenscją do zmniejszania szarpania, ale przy puszczaniu gazu redukcję dawało się wyczuć...
Środek poza siedzeniem kierowcy w idealnym stanie, instalacja gazowa firmy MARFUS (przynajmniej tak była na przełączniku gaz/benzyna napisane).
zapodam parę fotek i liczę na pomoc
