Stomek pisze:
Stomek pisze:
Obejrzalem te zdjecia dwa razy i nie widze tam zadnej zywicy.
Dwa razy ogladalem zdjecia do 136, teraz obejrzalem trzeci raz wszystkie.Zgadza sie, tam jest laminat. Dziwi mnie miejsce, bo tam idzie calkiem prosty kawalek blachy, wiec latwiej to chyba wspawac.
zastosowany materiał to rzeczywiście cuś żywiczno-pochodnego z matą (glasfaza).
pod spodem jest wspawany nowy kawałek blachy. na nim spoczął grunt i dopiero na końcu maty żywiczne.
mają one na celu wyłącznie wzmocnienie konstrukcji.
blacha np. na drzwiach z wyciętym jej kawałkiem pracuje zupełnie inaczej. dotyczy to również przypadku, kiedy wspawa się w to miejsce nowy kawałek blaszki.
w ten sposób drzwi będą pracowały w miarę prawidłowo i jednocześnie zmniejszy się ryzyko pęknięć po czasie, jak to ktoś już wcześniej wspomniał.
ciekawe, że auto miało konkretnie nadszarpnięte przez rdzę błotniki, a w środku wszystko super. dziewica blaszka. fartuchy super, słupki A super, podłoga tylko w dwóch miejscach wymagała skromnych poprawek. progi wymienione z rozpędu. w zasadzie stare nie wymagały prac. tu korozja była widoczna tylko w miejscach łączenia progów z podłogą.
może auto, które całe swoje dotychczasowe życie spędziło w słonecznej Italii nie woziło swojego właściciela na narty w góry...