MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest sob sie 02, 2025 3:54 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Nivo poraz 56
Post: wt mar 25, 2008 3:02 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt lut 02, 2007 7:09 pm
Posty: 58
Zdecydowałem sie założyć nowy wątek, ponieważ w innym miejscu nie doczekałem się jakiejkolwiek podpowiedzi, a po przeczytaniu już chyba wszystkiego o Nivo na tym forum nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. Chodzi mi o to, że niedawno dokonałem wymiany tzw. gruszek. Tył zaczął pracować i po zgaszeniu silnika nie opadał wogóle tzn. nie miałem dłuższych przerw w jeżdżeniu niż dwa dni (przed wymianą samochód sztywny jak wóz drabiniasty). Po około trzech tygodniach od wymiany akumulatorów ciśnienia tył siada w niedługim czasie po zgaszeniu silnika i szybko podnosi się po jego odpaleniu.
Na forum wyczytałem, że to wina gruszek, bo tył powinien trzymać dłuższy czas po zgaszeniu silnika. Kupiłem gruszki firmowe FEBI i czy to jest możliwe aby siadły po trzech tygodniach i to obie równocześnie ? Może jest tego inna przyczyna ?
Czy może jest jakiś zawór w układzie nivo (pompie) który odcina olej aby nie powracał do zbiorniczka wyrównawczego ? Co w tym układzie powoduje utrzymanie ciśnienia po wyłączeniu silnika ?

Wdzięczny będę za wszelkie sugestie.

Mam jeszcze pytanie dotyczące poziomu płynu do NIVO tzn. czy kontrolować go podczas pracy silnika, czy przy zgaszonym motorze. Myślę, że przy zgaszonym silniku nawet przy sprawnym NIVO trochę płynu jest wypychana do zbiorniczka. Ale to tylko moja teoria.

_________________
W124 300TE LPG 1988r M 103.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 25, 2008 5:36 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lut 10, 2007 9:17 pm
Posty: 407
Lokalizacja: Szczecin
Może zbytnio ci nie pomogę jednak u siebie też wrzuciłem "gruszki" FEBI. Było to jakieś poł roku temu i "gruszki" sprawują się wyśmienicie, także nie sądze żeby twoje się skonczyły po 3 tygodniach.

Właśnie sobie przypomniałem że ostatnio omawiany był podobny problem do twojego :
http://www.w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?t=32602

_________________
w124 400E 93'
s210 320CDI 00'
w201 3.0 24v 89'


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 25, 2008 8:03 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 24, 2005 2:39 pm
Posty: 344
Lokalizacja: Chełm
rzepen pisze:
Czy może jest jakiś zawór w układzie nivo (pompie) który odcina olej aby nie powracał do zbiorniczka wyrównawczego

masz uszkodzony/nieszczelny regulotor wysokości NIVO i dlatego olej wraca do zbiorniczka a tył "siada"

Pozdr

_________________
S124 300TE 4-MATIC
S124 E280T
Ex: W124 300E 4-MATIC


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 25, 2008 9:27 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt lut 02, 2007 7:09 pm
Posty: 58
Wycieków z regulatora nie widac, więc zostaje tylko możliwośc jego uszkodzenia. Gdyby były wycieki to z pewnością pod wpływem ciśnienia i po kilometrach które przejechałem płyn byłby wypompowany z układu.
U mnie cofa się płyn do zbiorniczka.
Czyli uszkodzony regulator.
Czy to jest jedyna możliwa usterka z takimi objawami ? Czy jest jeszcze ewentualnośc zdiagnozowania konkretnie usterki regulatora ? Czy dac sobie z tym spokój i szukac nowego ? A może można go jakoś naprawic ? Nowy trochę kosztuje.
W linku podanym przez pistona temat jest taki sam lecz nie dowiedziałem się tam czy to było konkretnie przyczyną objawów podanych przez Xytrasa. Poza tym nie wiem dlaczego ale pomimo kilkudniowego szukania nie znalazłem tego wątku sam, przez co w jakimś stopniu pozwoliłem sobie zaśmieci forum.

Dziękuję za szybką pomoc.

_________________
W124 300TE LPG 1988r M 103.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 25, 2008 10:36 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 24, 2005 2:39 pm
Posty: 344
Lokalizacja: Chełm
Piszac "uszkodzony/nieszczelny" miałem na mysli jego wew. uszkodznie [zlosnik] sorry wielkanocne zmetnienie mysli [zlosnikok]

_________________
S124 300TE 4-MATIC

S124 E280T

Ex: W124 300E 4-MATIC


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 25, 2008 11:51 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob sty 07, 2006 12:49 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Dębica
a ile kosztuje nowy jesli mozna wiedziec?? mnie najprawdopodobniej tez czeka wymiana tego ustrojstwa i nie wiem na jaki szok cenowy sie przygotowac.

_________________
Mercedes W204 C220 CDI 170KM '08
Mercedes W202 C180 '97
EX-Mercedes S124 230TE + LPG '91
EX-Mercedes W220 S320 '99
Ex-Mercedes W201 "Coccon" 2.0E '92
EX-Mercedes w201 2.0D '87


Na górę
 Tytuł: nivo...
Post: ndz maja 04, 2008 6:37 pm 
Offline
nowy

Rejestracja: ndz maja 04, 2008 6:19 pm
Posty: 5
...czy mógłbym mi ktoś udzielić takiej wskazówki ...jak wymienić olej w nivo (W124) po jego wycieku ???[/b]


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz maja 04, 2008 8:53 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 11, 2004 7:01 pm
Posty: 810
Numer GG: 7505845
Lokalizacja: Grzebień k/Radomska (51.0302, 19.4963)
A ja sie podepne pod temat jesli mozna i zapytam czy faktycznie tyl powinien siadac po wylaczeniu silnika (tak jak to sie dzialo w starych Citroenach) bo moj trzyma poziom caly czas czy jest wlaczony czy nie, a przy zaladowaniu wieloma ciezkimi elementami na probe (gazony betonowe, worki z mialem itp.) nieznacznie przysiada...

_________________
W202 C180 1994r. Manual @ White
EX: S124 200 TE 1990r. Automatic @ Arctic White
W124 200 E 1991r. Manual @ Metallic Blue-Black
EX: W123 200 D 1985r. Manual @ White
EX: W123 300 D 1981r. Automatic @ White


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz maja 04, 2008 9:29 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob cze 09, 2007 5:21 pm
Posty: 84
to i ja zapytam?

a czy to ma jakies istotne znaczenie, że tył siada lub nie?
najważniejsze żeby nie był sztywny?
jesli opada, to w czym problem żeby po odpaleniu poczekac az się podniesie i jechać.

a wozisz jakieś ciężary? budujesz dom czy coś takiego?
bo jeśli głownie jeździsz sam to osobiście nie widzę problemu.

pozdr <br>Dodano po 3 minutach.:<br> p.s. a ja mam gruszki FEBI juz 2 lata. i nic się z nimi nie dzieje.

_________________
Juliusz

W114 280 1973

W 115 1969 2,2 D EX
W 115 1974 2,0 B dawca
W 123 1984 2.0 B/G EX
W 201 1988 2,0 D Ex
W 124 1992 250 TD ex
W 210 1996 290 TD ex


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz maja 04, 2008 10:04 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
juliusz pisze:
to i ja zapytam?


to tez pytanie bo nie wiem jak odpowiedziec?

Cytuj:
a czy to ma jakies istotne znaczenie, że tył siada lub nie?


Oczywiście, że tak. Choćby tak głupia sprawa jak zrywanie tuleji zawieszenia które nie powinny sie znajdować w skrajnych polozeniach. do tego dochodzi niewlaściwe ciśnienie w ukladzie bo skoro puszcza na postoju to puszcza i w czasie jazdy wiec tył jest nizej niż powinien.

juliusz pisze:
najważniejsze żeby nie był sztywny?


To zależy co masz na myśli [zlosnik], chyba prezentujesz tu kobiece podejście [cool]

juliusz pisze:
a wozisz jakieś ciężary? budujesz dom czy coś takiego?
bo jeśli głownie jeździsz sam to osobiście nie widzę problemu.


Osobiście nie lubie jeżdzic niesprawnym autem. Nieucieszyłobymnie tez gdyby w najmniej oczekiwanym momencie zawór puścił całkiem i jechałbym ze zwieszonym tyłkiem 1000km. No ale niektórym nie przeszkadza nawet jak swiatla w nocy nie działaja.

juliusz pisze:
p.s. a ja mam gruszki FEBI juz 2 lata. i nic się z nimi nie dzieje.


Ale dupa i tak wisi bo zawor masz skopany
[zlosnik]

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: pn maja 05, 2008 6:36 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob cze 09, 2007 5:21 pm
Posty: 84
roadrunner pisze:
juliusz pisze:


juliusz pisze:
p.s. a ja mam gruszki FEBI juz 2 lata. i nic się z nimi nie dzieje.


Ale dupa i tak wisi bo zawor masz skopany
[zlosnik]


no a skąd wywnioskowałeś że mam "zawór skopany i dupa wisi". nic na ten temat przeciez nie pisałem. wypowiedziałem sie tylko na temat gruszek.

pozdr

_________________
Juliusz

W114 280 1973

W 115 1969 2,2 D EX
W 115 1974 2,0 B dawca
W 123 1984 2.0 B/G EX
W 201 1988 2,0 D Ex
W 124 1992 250 TD ex
W 210 1996 290 TD ex


Na górę
 Tytuł:
Post: pn maja 05, 2008 10:00 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz maja 28, 2006 1:30 am
Posty: 62
Lokalizacja: Kielce
Ja bym zadał Ci pytanie, czy jesteś pewien jaki masz olej w układzie?
Bo jeśli przy wymianie gruszek wymieniłeś olej /ZHM/ to jak koledzy mówili pewnie zawór przepuszcza ale jeśli nie jesteś pewinien co jest zalane do układu bo co niektórzy wlewają olej od ASB to w tym wypadku poleciały gruszki po prostu inny olej niż ZHM niszczy w gruszkach membramy gumowe. Innej możliwości takiego typu uszkodzenia raczej nie ma. Warunek nie ma wycieku z układu.

_________________
S124 230TE 1988; S124 200E 1994


Na górę
 Tytuł:
Post: pn cze 09, 2008 11:27 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: sob lut 18, 2006 8:47 pm
Posty: 49
jeśli padły ci gruszki auto bedzie twarde i będzie skakać na nierównościach a jeśli nie skacze to zawór.
jeśli chcesz taki zawór to mam bo przerabiałem już temat nivo przy swoim

_________________
124 250d manual 88r igła w oryginale


Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 10, 2008 1:00 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt sty 11, 2005 3:21 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Tychy
Może ja trochę dołożę

Jak wymieniałem u brata gruchy na nowe (Febi) to po wymianie i zalaniu nowym olejem ZHM, to dokonaliśmy jeszcze operacji odpowietrzenia przez zawór na regulatorze oraz kilkakrotnie przy tej okazji opuszczaliśmy auto (przy pomocy regulatora) do dołu i do góry by wypompować stary olej z amortyzatorów. Do czasu aż w wężyku pokazał się czysty.

Po opisanej wymianie auto ile by nie stało zawsze było w jednej pozycji -> nie opadało. W moim kombiku też autko bez względu ile by nie stało nie opada. Taki efekt występował jak miałem W123 ale nie wiem czy tam ten układ tak samo wyglądał i funkcjonował.
Pozdrawiam
Adam <br>Dodano po 1 minutach.:<br> Może ja trochę dołożę

Jak wymieniałem u brata gruchy na nowe (Febi) to po wymianie i zalaniu nowym olejem ZHM, to dokonaliśmy jeszcze operacji odpowietrzenia przez zawór na regulatorze oraz kilkakrotnie przy tej okazji opuszczaliśmy auto (przy pomocy regulatora) do dołu i do góry by wypompować stary olej z amortyzatorów. Do czasu aż w wężyku pokazał się czysty.

Po opisanej wymianie auto ile by nie stało zawsze było w jednej pozycji -> nie opadało. W moim kombiku też autko bez względu ile by nie stało nie opada. Taki efekt występował jak miałem W123 ale nie wiem czy tam ten układ tak samo wyglądał i funkcjonował.
Pozdrawiam

_________________
obecnie w202 c220 kombi automat
ex.MB124 300TD turbo w automacie R.I.P.
ex.MB123 240TD


Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 10, 2008 8:01 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: sob lut 18, 2006 8:47 pm
Posty: 49
układ odpowietrza się sam z czasem.tak jest skonstruowany.odpowietrznik jest właśnie do wymiany oleju.aby stary wywalić z siłowników.

_________________
124 250d manual 88r igła w oryginale


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl