Witam,
probek pisze:
Byłem w sobotę u mechanika który sam ma w123 i powiedział że mój silnik nadaje się do remontu...
Niech chociaż kolo poda co bierze lub kto mu to wypisuje to też zaczniemy brać
wykręć zegary i dmuchnich kompresorem w przewód olejowy w stronę motoru i sprawdź czy nie masz jakiegoś syfu w samym podłączeniu manometru w zegarach lub jak masz inne zegary, to podłącz i zobacz co się dzieje.
Remont dopiję kawę i będę wróżył z fusów, kurcze bez pomiaru ciśnienia sprężania można sobie tylko gdybać, a remont można też zrobić autku które stoi w salonie , bo też nie widzę przeszkód by było inaczej
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
mechanika pozdrawiamy i życzymy mu innych klientów (takich których można łupić)
probek pisze:
Druga sprawa olej i wszystkie płyny wymieniane na czas, filtry tak samo oleju/powietrza/paliwa... .
Zawory były w regulacji 15 tyś km temu...
Tylko nie pisz, że u niego
Świece zdrowe, filtry wymienione (prawdopodobnie), zawory niby ustawione (mam nadzieję), trzęsie tylko po odpaleniu to mi wychodzi na pompę paliwa niskiego ciśnienia. Przed następnym odpaleniem zapodaj parę razy ręcznie paliwko i próbuj odpalić.
probek pisze:
z jego wypowiedzi wychodzi na to że pierścienie nie są już szczelne i podczas rozruchu ciśnienie ucieka nieszczelnościami pomiędzy pierścieniami i dlatego wskazówka podskakuje jeszcze przed odpaleniem
pan mechanik powinien wiedzieć, że po to jest odma a przyroda jest jak on czyli idzie po najmniejszej linii oporu czyli nie w kanały olejowe, a tam gdzie lżej w atmosferę czyli w takim przypadku do filtra i komór spalania, poczym grzecznie dymi za autem
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
. Ale to takie tam bzdety
pozdro