ALPAq pisze:
Wika a gdzie te zawody się odbyły? Gratuluje
Moje koniki w weekend były na ogólnopolskich WKKW w Walewicach i też poszło OK.
W Dolsku niedaleko Chojny .Tam córka trzyma konia i trenuje .
Nie ważne narazie co będzie dalej . Ważne,że ma pasję, kontakt ze sportem , który pomaga w życiu ,bo wyrabia charakter.
Koleżanki w jej wieku już palą,piją itd. a ona ćwiczy i uczy się jak smakuje sukces i porażka .
I to właśnie przyda jej się może kiedyś w życiu w trudnej sytuacji .
To były lokalne zawody aczkolwiek można powiedzieć,że międzynarodowe,bo było też wielu Niemców jednak najlepszy był dopiero 4-ty.
U nas takie poważniejsze zawody są najbliżej w Bielinie czyli jakieś 15 km od Chojny ( na pewno znasz,bo to stadnina z tradycjami ) .
Tam są fajne imprezy z oprawą i sponsorami jak np. Lexus .
No ale tam angażuje się nawet były premier Buzek z tego , co mi wiadomo .
Ogólnie jeździectwo miły sport ale wymaga zaangażowania .
W Polsce trochę podupadły .
Piękne stadniny jak np. w Łobzie niszczeją - czekają na inwestora albo specjalnie ktoś tak tym kieruje ( AMiRR ? ) by ktoś inny kiedyś kupił to za bezcen .
Poza tym nie mamy wyników jako kadra .
Duńczycy czy Niemcy wygrywają z nami jak chcą .
Jest teoria ,że Polacy idą na skróty,szprycują konie itd.
Naprawdę nie wiem jak to jest , bo nie jestem fachowcem .
Ale konie lubię i będę wspierał córkę jak tylko będę mógł.