bary123ce pisze:
ale z Ciebie blachara!!
taką masz muzę?? :
http://pl.youtube.com/watch?v=7CQYKnS3SpQDobra nuta

żarcik!
A tak na poważnie. Ja wiem, że BMW to auto do szybkiej jazdy, a MB do crousingu, ale nie każdy MB to
200D z brzuchatym dziadziusiem objadającym się wurstem (tak nas postrzegają "łyse ABS'y w dresach w BMW").
Wiem, też, że
500SL nie jest zakupowozem, ale na przykład jak już się obronię i będę jechał po dyplom to chętnie pobujałbym się po mieście takim głęboko buczącym V8 z opuszczonym dachem w ciepły dzień. No dobra, może jestem jeszcze nie dojrzały, ale kręci mnie dociśnięcie gazu na światłach i odejście z delikatnym pichem tylnych kół. Zwłaszcza jak na fotelu obok siedzi moja ukochana blondynka.
Jak kupiłem moje pierwsze "mocne" auto - 190E 2.3 - to wprost uwielbiałem takie akcje, a M102 2,3 w "3/4" to było już coś!!
EDIT: Może to niepopularne słowo, ale kabriolet, a już tej klasy cabrio nie kupuje nikt po to, żeby sie ukryć w tłumie. Pierwszą i nadrzędną funkcją SL'a jest funkcja "reprezentacyjna" czyli w bardzo prostym słowie "LANS" i nie ma co temu zaprzeczać. Bo jak ktoś chce power, klimę i niepozorne auto to zawsze może kupić W124
400E/E420 lub
500E/E500.