MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz sie 03, 2025 1:22 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: śr sie 20, 2008 5:56 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 29, 2004 11:44 pm
Posty: 653
Lokalizacja: Kielce
Hej.

Ostatnio zachciało mi się kompensacji parnika a to dlatego, że nie lubie jak mi dyndają rury doprowadzające powietrze do filtra powietrza. Oczywiście jak są na swoim miejscu (podłączone do tych łapaczy przy grillu) to silnik podczas jazdy i puszczenia pedału gazu gaśnie.
Instalacja I generacji. Do otworów kompensacyjnych parownika zamocowałem króćce (do komór 1go i 2go stopnia) i za pomocą trójnika połączyłem je ze sobą oraz z filtrem powietrza.
Obrazek
Do połączenia z obudową filtra wykorzystałem otwór w którym podłączona jest pompa powietrza (w moim aucie jej nie ma, bo to wersja bez KATa)
Wszystko ładnie pięknie: auto nie gaśnie jak było wcześniej ale jest mały problem:
Podczas zdecydowanego wciśnięcia pedału gazu silnik przez jakieś pół sekundy się krztusi i dopiero wkręca na obroty.
Wydaje mi się, że może być to spowodowane chwilowym, gwałtownym skokiem podciśnienia (w przewodach kompensacyjnych), które powoduje przesunięcie się membrany w parowniku i chwilowe zubożenie mieszanki.
A może jest inna przyczyna?
Może przewód kompensacji powinien być w rurze tuż przy wlocie a nie podłączony do patelni?
Wiem, że najlepiej to wywalić LPG [zlosnik] , ale może da się rozwiązać problem inaczej :)

_________________
MB - mój drugi dom


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 20, 2008 7:46 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
kit pisze:
Podczas zdecydowanego wciśnięcia pedału gazu silnik przez jakieś pół sekundy się krztusi i dopiero wkręca na obroty.
Wydaje mi się, że może być to spowodowane chwilowym, gwałtownym skokiem podciśnienia (w przewodach kompensacyjnych), które powoduje przesunięcie się membrany w parowniku i chwilowe zubożenie mieszanki.
A może jest inna przyczyna?
Może przewód kompensacji powinien być w rurze tuż przy wlocie a nie podłączony do patelni?

Ja w prawdzie mam 2gen czy którąś tam (mikser i komputer) -w każdym razie kompensacja (jak na zdjęciu), rury od powietrza normalnie jak fabrycznie beż żadnego zatykania, przekręcania i nic nie gaśnie.
Co do krztuszenia to pewnie Ci zalewa bo w końcu gwałtowne dodanie gazu to silny spadek podciśnienia...
Obrazek

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 20, 2008 9:53 pm 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 27, 2007 4:12 pm
Posty: 33
W moim W126 500 gazownik zrobił podobną rzeźbę, ale niedługo po tym ten srebrny prodiż na silniku eksplodował podczas jazdy zniekształcając maskę. Zniszczył też jakieś rurki i gumy. Założony wcześniej zawór anty wybuchowy chyba do tej pory nie spadł jeszcze na Ziemię krążąc gdzieś na orbicie. Skończyło się tym, że sprzedałam auto za marne grosze.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 20, 2008 11:21 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
Monika pisze:
W moim W126 500 gazownik zrobił podobną rzeźbę, ale niedługo po tym ten srebrny prodiż na silniku eksplodował podczas jazdy zniekształcając maskę. Zniszczył też jakieś rurki i gumy. Założony wcześniej zawór anty wybuchowy chyba do tej pory nie spadł jeszcze na Ziemię krążąc gdzieś na orbicie. Skończyło się tym, że sprzedałam auto za marne grosze.

tak, tak podobna nie znaczy taka sama [zlosnikz]

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sie 21, 2008 8:58 am 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 27, 2007 4:12 pm
Posty: 33
Janfocus pisze:
tak, tak podobna nie znaczy taka sama [zlosnikz]


Chyba masz rację. Z tego co mi mówił znajomy mechanik zrozumiałam, że trudno by było znaleźć w Polsce dwa Mercedesy z identyczną instalacją LPG.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sie 21, 2008 9:06 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Zasadniczo przewod kompensacji powinien byc podlaczony za filtrem, jak najblizej miksera...
Na przygasanie po depnieciu widzialbym taki sposob; na przewodzie kompensacji zaloz mala puszke (rozmiar puszki trzeba dobrac doswiadczalnie) - zlagodzi ona nagle zmiany cisnienia przy gwaltownym otwieraniu przepustnicy.

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sie 21, 2008 9:12 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
Monika pisze:
Chyba masz rację. Z tego co mi mówił znajomy mechanik zrozumiałam, że trudno by było znaleźć w Polsce dwa Mercedesy z identyczną instalacją LPG.

u nas to nawet trudno znaleźć 2 identyczne klasyczne Merce [zlosnik] <br>Dodano po 4 minutach.:<br>
TReneR pisze:
Na przygasanie po depnieciu widzialbym taki sposob; na przewodzie kompensacji zaloz mala puszke (rozmiar puszki trzeba dobrac doswiadczalnie) - zlagodzi ona nagle zmiany cisnienia przy gwaltownym otwieraniu przepustnicy.

zwolnienie zmian ciśnienia mozna uzyskać tez kryzą
TReneR pisze:
Zasadniczo przewod kompensacji powinien byc podlaczony za filtrem, jak najblizej miksera...

nie podważam, ale u mnie nawet jak pojawi się nieszczelność na pokrywie filtra, to nic nie zmienia w układzie.

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sie 21, 2008 9:15 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Janfocus pisze:
zwolnienie zmian ciśnienia mozna uzyskać tez kryzą
.

Znaczy sie dlawikiem? :-) [ok]
TReneR pisze:
Zasadniczo przewod kompensacji powinien byc podlaczony za filtrem, jak najblizej miksera...

Janfocus pisze:
nie podważam, ale u mnie nawet jak pojawi się nieszczelność na pokrywie filtra, to nic nie zmienia w układzie.

Chodzi tu o kompensacje spadku cisnienia na filtrze - im brudniejszy tym spadek cisnienia wiekszy...

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sie 21, 2008 9:16 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
TReneR pisze:
Znaczy sie dlawikiem?

znaczy przewężeniem :)
TReneR pisze:
Chodzi tu o kompensacje spadku cisnienia na filtrze - im brudniejszy tym spadek cisnienia wiekszy...

kumam, thx [zlosnikz]

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sie 22, 2008 12:26 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 29, 2004 11:44 pm
Posty: 653
Lokalizacja: Kielce
Janfocus pisze:
Co do krztuszenia to pewnie Ci zalewa bo w końcu gwałtowne dodanie gazu to silny spadek podciśnienia...


Nie jestem co do tego przekonany - żeby się zalał musi dostać dużą dawkę gazu który musi przebyć pewną drogę z parownika do cylindra a to chwilę trwa. U mnie krztusi się momentalnie i na ułamek sekundy.


Monika pisze:
W moim W126 500 gazownik zrobił podobną rzeźbę, ale niedługo po tym ten srebrny prodiż na silniku eksplodował


Tyle się mówi o KE-jecie i LPG że strzela, że są same problemy. Aż się dziwię, że u mnie (nawet z przedpotopową instalacją I gen.) motor działa bezproblemowo.


TReneR pisze:
Zasadniczo przewod kompensacji powinien byc podlaczony za filtrem, jak najblizej miksera...


Tak miałem zrobić ale nie chcę nic wiercić w obudowie filtra


TReneR pisze:
Na przygasanie po depnieciu widzialbym taki sposob; na przewodzie kompensacji zaloz mala puszke (rozmiar puszki trzeba dobrac doswiadczalnie) - zlagodzi ona nagle zmiany cisnienia przy gwaltownym otwieraniu przepustnicy.


Też kombinuję podobnie, tyle, że myślałem nad wymianą przewodu kompensacji na inny o większej średnicy - większa ilość powietrza będzie miała większą bezwładność.

No to pozostało mi poeksperymentować w wolnej chwili.
Jak do czegoś dojdę dam znać.

Thx za opdpowiedzi.

_________________
MB - mój drugi dom


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sie 23, 2008 1:03 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 29, 2004 11:44 pm
Posty: 653
Lokalizacja: Kielce
Właśnie przyatakowałem po raz kolejny reaktor.
Wymieniłem tą rurkę od kompensacji i założyłem grubszą (o średnicy wewn ok 16mm) i dalej bez zmian.
A teraz najlepsze: wyciągnąłem tą rurkę z obudowy filtra powietrza, ja mu w gaz a on też się krztusi :o .
Dopiero jak ją odłączyłem przy parowniku problem znika.
Zgłupiałem totalnie.

_________________
MB - mój drugi dom


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sie 23, 2008 2:14 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 29, 2006 10:00 am
Posty: 812
Lokalizacja: Łódź
kit pisze:
Tyle się mówi o KE-jecie i LPG że strzela, że są same problemy. Aż się dziwię, że u mnie (nawet z przedpotopową instalacją I gen.) motor działa bezproblemowo.


Miałem dwa MB W126 V8 z holenderską instalacją LPG I generacji. Nie było z nimi przez dłuższy czas żadnych problemów. Po pewnym czasie padły parowniki i wsadzili tam swoje ręce nasi gazownicy. W tym momencie skończyła się bez stresowa jazda a zaczęły się problemy. Najciekawsze jest to, że jeden gazownik poprawiał coś po drugim i mówił, że poprzednik nie miał pojęcia o instalacjach i regulacjach LPG.

Pozdrawiam.

_________________
Mercedes W201 2,5D Turbo 90' - ex -rdza
Mercedes S124 300 TDT 91' - ex -rdza
Opel Frontera 2,8 TDI 96' - ex -silnik od betoniarki
Mercedes W126 500 SEL 88' - ex -prob. z LPG
Mercedes W126 420 SE 87' - ex -prob. z LPG
Mercedes S123 300 TD 81' - ex -rdza


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz sie 24, 2008 1:04 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 29, 2004 11:44 pm
Posty: 653
Lokalizacja: Kielce
Hehe.. tak się składa, że moje auto też ma instalkę założoną w Holandii :lol:

Wniosek się nasuwa prosty: jak gazować KE to tylko w Holandii [zlosnik]

_________________
MB - mój drugi dom


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sie 25, 2008 9:34 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
kit pisze:
A teraz najlepsze: wyciągnąłem tą rurkę z obudowy filtra powietrza, ja mu w gaz a on też się krztusi :o .
Dopiero jak ją odłączyłem przy parowniku problem znika.
Zgłupiałem totalnie.

Moze rurka ma za maly przekroj co spowalnia za bardzo reakcje membrany parownika?
Sprubuj zamontowac jakas puszke przy samym parowniku, a dopiero z tej puszki waz do filtra powietrza.

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sie 25, 2008 11:27 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
Janfocus pisze:
Tyle się mówi o KE-jecie i LPG że strzela, że są same problemy. Aż się dziwię, że u mnie (nawet z przedpotopową instalacją I gen.) motor działa bezproblemowo.

No właśnie dlatego działa dobrze bo prosta. Trzeba odłączyć sygnał sondy, wywalić wszelkie ustrojstwa kompensacji wolnych obrotów i wszystkie silniczki. Zasada fizyki: ssanie - podciśnienie - zwężka w dolocie działa bezproblemowo. Tylko spalanie większe... :-?

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl