MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt sie 08, 2025 4:50 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: wt lis 11, 2008 5:09 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
szarpaki nic nie wykazały (brak luzów) -problem pozostał :(

tak się zastanawiałem, że pod silnikiem idzie belka metalowa łącząca zawieszenie -czy można pod nią się lewarować? Może coś by wykazało podniesienie za to cudo przodu tak aby odciążyć koła, a zarazem oba równolegle tak aby tłumik drgań skrętnych nie wywierał siły na zawieszenie jednej strony i wtedy szukać luzu na sworzniach?

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 11, 2008 5:11 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 29, 2006 10:24 am
Posty: 5349
Numer GG: 60349017
Lokalizacja: Bolesławiec
Janfocus pisze:
tak się zastanawiałem, że pod silnikiem idzie belka metalowa łącząca zawieszenie -czy można pod nią się lewarować?


Można, to solidna konstrukcja.
Sworznie sprawdzi się na uniesionym aucie, podpartym kole i breszką.

Szarpaki nic nie wykażą, gdyz sworzeń jest obciążony i dociskany do gniazda
przez cały samochód.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 11, 2008 6:30 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
fajnie, jak uniosę auto za belkę wspominaną wyżej, to jak mam rozumieć podparcie koła?

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 11, 2008 6:39 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 29, 2006 10:24 am
Posty: 5349
Numer GG: 60349017
Lokalizacja: Bolesławiec
Janfocus pisze:
fajnie, jak uniosę auto za belkę wspominaną wyżej, to jak mam rozumieć podparcie koła?



Miałem na myśli lewarowanie wahacza podnośnikiem .
http://www.w114-115.org.pl/forum/viewto ... ht=#322915


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 11, 2008 8:55 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 25, 2007 1:19 pm
Posty: 559
Lokalizacja: Nidzica
Janfocus pisze:
szarpaki nic nie wykazały (brak luzów) -problem pozostał :(

tak się zastanawiałem, że pod silnikiem idzie belka metalowa łącząca zawieszenie -czy można pod nią się lewarować? Może coś by wykazało podniesienie za to cudo przodu tak aby odciążyć koła, a zarazem oba równolegle tak aby tłumik drgań skrętnych nie wywierał siły na zawieszenie jednej strony i wtedy szukać luzu na sworzniach?

nie chcę straszyć, poza tym nie znam się na mechanice, ale może ten temat podsunie jakiś pomysł:

http://www.w114-115.org.pl/forum/viewto ... ht=#322915

tak mi się nasunął na myśl jak przeczytałem objawy...

_________________
[b]Tatowy MB [W210] 99. rok 2.2CDI[/b]

dlatego tutaj jestem
[quote]"Jazda Mercedesem to tak jakby trafić do nieba- bez konieczności umierania"[/quote]

na co dzień skromny ale dumny posiadacz swojego pierwszego auta:
Opel Astra F 1.4 8v :)


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lis 12, 2008 12:27 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
tak wiem, spędza mi to sen z powiek szczególnie przy wiekszych prędkościach [zlosnik]

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lis 12, 2008 12:41 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 23, 2007 5:41 pm
Posty: 1636
Lokalizacja: wwa yelonki
Janfocus pisze:
tak wiem, spędza mi to sen z powiek szczególnie przy wiekszych prędkościach [zlosnik]


To dobrze, bo przy większych prędkościach nie należy spać [zlosnik]

Poza tym, wszystkie przypadki odczepienia się koła jakie się zdarzyły na razie na tym forum, były przy małych prędkościach, przy manewrowaniu, więc byś był pierwszy jakby co [zlosnik]

_________________
126.045
fb.com/waxclusive


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lis 12, 2008 1:18 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
mam nadzieję że w razie czego "był" [zlosnik]

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lis 12, 2008 1:29 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
Janfocus pisze:
mam nadzieję że w razie czego "był" [zlosnik]


A nie możesz po prostu profilaktycznie wymienić dwóch sworzni - koszt sworzni to około 120 PLN.

Za 2 tygodnie zaczniesz sobie w brodę pluć, że zamiast myśleć, trzeba było zadziałać. Nie dość, że bezpieczniej zrobić to zawczasu to i taniej - laweta do mechanika w Warszawie to minimum dodatkowe 150 PLN.

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lis 12, 2008 2:07 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
WeebShut pisze:
A nie możesz po prostu profilaktycznie wymienić dwóch sworzni - koszt sworzni to około 120 PLN.

Mogę, ale fajnie by było wiedzieć że to to a nie kość albo skrzecząca spreżyna czy inny niedorzeczny powód... Pewnie skończy się tak jak mówisz, niemniej jakoś tak wyszło że nie zebrałem się do wymiany tego od lutego, bo chcę w komplecie spreżyny zmienić (lewa lekko siedzi) i może to głupio wygląda, ale jakos problem się rozmył...
Zapewne nie dalej niż za 3 tyg. w/w elementy będą nowe...

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lis 12, 2008 2:38 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
Janfocus pisze:
Mogę, ale fajnie by było wiedzieć że to to a nie kość albo skrzecząca spreżyna czy inny niedorzeczny powód... Pewnie skończy się tak jak mówisz, niemniej jakoś tak wyszło że nie zebrałem się do wymiany tego od lutego, bo chcę w komplecie spreżyny zmienić (lewa lekko siedzi) i może to głupio wygląda, ale jakos problem się rozmył...
Zapewne nie dalej niż za 3 tyg. w/w elementy będą nowe...


Za 3 tygodnie może być za późno, niestety sworznie mają to do siebie, że lubią być złośliwe (o czym możesz się przekonać w ilości wątków o odjechanym kole ... ). Jeżeli na szarpakach nie wykryłeś nic innego w zawieszeniu to na 95% jest to sworzeń i na Twoim miejscu nie czekałbym z tym.

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 08, 2008 7:49 pm 
Offline
nowy

Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 8:07 pm
Posty: 2
Nie chcę się wygłupić,ale może coś znalazłem na przykładzie W201.
Na zwrotnicy jest wypust stalowy pełniący funkcję ogranicznika skrętu,opierający się o wahacz.Oryginalnie jest na nim plastikowa nakładka.W czasie jazdy na pełnym skręcie pracuje on góra -dół powodując(bez nakładki)straszne dźwięki.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 16, 2008 4:41 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 05, 2007 10:20 pm
Posty: 201
Numer GG: 1111353
Lokalizacja: SK
u mnie również występował problem ze sworzniem, ale wcześniej nie dało słyszeć się stuków, chwilę przed "zaliczeniem gleby" samochód nienaturalnie reagował na ruchy kierownicą, po głębszym skręcie sworzeń już nie wytrzymał. na pewno warto je wymienić choćby po to, żeby uniknąć takiego problemu, bo, jak w moim przypadku, ciężko było wymyślić jak zdjąć o 1 w nocy samochód z drogi i odstawić go na jakikolwiek parking.

w tej chwili też pojawiło się stukanie lewego przodu, które z biegiem czasu się nasila. dzieje się to przy skręcie kół, kiedy samochód wpadnie na jakąś nierówność. głuche uderzenia, mniej więcej taki to dźwięk. wymienione są amory, sworznie, końcówki drążków, gumy amorów, koło nie ma luzów... może trzepanie na stacji diagnostycznej u mnie coś wykaże, bądź co bądź też dość dziwny objaw.

_________________
W202 C200 744/001A 02.95
Ex - W208 CLK 200 Kompressor 744/244A 10.97
Ex - S124 E200T 481/001 08.93
Ex - S124 200TE 068/568 12.91
Ex - W124 300D '91


Na górę
Post: wt gru 16, 2008 8:25 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 15, 2008 2:53 pm
Posty: 561
Lokalizacja: mazowiecka wieś (WPI)
Janfocus pisze:
... a do tego przy prostowaniu kół z połozenia max słychac pojedynczy stuk.


mam dokladnie tak samo w W126. I tez przy skrecie max w lewo.
zawieszenie bylo bardzo dokladnie ogladane na szarpakach 5 tys. km temu, wtedy to tez wystepowalo.

_________________
Bartek Rybak
W126 420 SEL 1986 315 kkm


Ostatnio zmieniony czw gru 18, 2008 3:55 pm przez sneer, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 16, 2008 10:58 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
Janfocus pisze:
pod silnikiem idzie belka metalowa łącząca zawieszenie -czy można pod nią się lewarować? Może coś by wykazało podniesienie za to cudo przodu tak aby odciążyć koła, a zarazem oba równolegle tak aby tłumik drgań skrętnych nie wywierał siły na zawieszenie jednej strony i wtedy szukać luzu na sworzniach?
Kiedyś podpatrzyłem i podpytałem mojego "fachowca" który od 1983 roku zajmował się wszystkimi moimi Mercedesami (jak i rodziny oraz moich znajomych). Fachowiec podnosił auto, podkładał klocek pod ramię wahacza na wysokości sworznia i opuszczał auto. Zrobił to z dwóch stron naraz. Następnie rękami za koła a potem podważając łyżką odnalazł wszystkie elementy posiadające luz. Metoda pozwoliła na znalezienie luzów - na sworzniach, łącznikach i tulejach, łożyskach kół, mocowaniach amorków. Po takiej naprawie było naprawdę zero luzów. Na moje pytanie o klocki powiedział że właśnie taki system gwarantuje brak "kasowania się" luzów poprzez wewnętrzne naprężenia od sprężyn jak i masy samochodu.

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl