MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz sie 10, 2025 1:38 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: śr lis 26, 2008 8:31 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: śr lis 26, 2008 8:04 pm
Posty: 40
bobasspr dawaj fotki.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lis 27, 2008 12:11 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lip 16, 2008 1:16 pm
Posty: 76
Lokalizacja: Warszawa
Zimny dreszcz przeszedł mi po plecach jak zobaczyłem stan tej beczki. A jeszcze gorzej czuję się po tym, jak szacowny właściciel za wszelką cenę próbuje tego złoma ratować partyzanckimi metodami....załamka.

Pozdrawiam

_________________
W123 M115 ex

-----------------------------
BMW e34 518 - sprzedam!
Renault Laguna 2.0 dCi 150 KM AT


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lis 27, 2008 12:19 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 26, 2008 8:24 am
Posty: 177
Lokalizacja: Gniezno
Ja rozumiem milosc do samochodu,no ale jego ratowanie to jak granie nienapompowana pilka.Mozna tylko po co???
Nie wspominajac juz o samym (nie)bezpieczenstwie dla kierujacego i innych uzytkownikow drog.

Pozdrawiam
Rychu


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lis 28, 2008 8:46 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw wrz 18, 2008 7:15 pm
Posty: 150
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie (Obecnie OSLO)
Koledzy ja nie wiem dlaczego jesteście tak negatywnie nastawieni na moja 123. Ratujecie tutaj złomy które NIE MAJA W OGÓLE blach a efekt końcowy jest taki że każdy z "was" pisze "no no takiej gwiazdy aż pozazdrościć"

Wiadomość jest taka że podłużnice mam zdrowe jak dzwon, są SKRZYWIONE ponieważ beczka dostała ostro w d..e. A później ciągała przyczepki, podobno beczka "pomagała w budowie" Skorodowane są progi, błotniki tylne oraz podłoga z tylu - miejsca gdzie się 3ma nogi z tyłu. Beczka jest skrzywiona od 1991 roku, dostałem niedawno kilka zdjęć od pierwszego właściciela w Polsce.

Myślałem że na tym forum POMOŻECIE i DORADZICIE co można zrobić żeby było dobrze - a tu dostaje maile że "odkupie ja za 500zł" po czym wchodzę na allegro i widzę że w sprzedaży są SAME POMPY WTRYSKOWE ZA BLISKO 400zl. Nie wiem czy to jakiś chwyt czy jak ale jest mi przykro że tak postawiliście sprawę.

Próbowałem beczke "naprostować" tak jak jeden kolega napisał i NIC TO NIE DAŁO, beczka stała na lewarku podłożonym pod hak dobry tydzień, do tego próbowaliśmy ją jakoś dociążyć (siadaliśmy na slupkach itp.) i BECZKA JAK STAŁA TAK STOI DALEJ.

Jest mi przykro że spisaliście moja beczke na straty ale ona jeszcze sobie pojeździ - JADĘ PO ZABIEGU NA LEGALNY PRZEGLĄD ŻEBY NIEBYŁO ŻE TO JAKAŚ ŚCIEMA.


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lis 29, 2008 9:47 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 15, 2006 11:26 pm
Posty: 130
Lokalizacja: Wrocław
bobasspr pisze:
Próbowałem beczke "naprostować" tak jak jeden kolega napisał i NIC TO NIE DAŁO, beczka stała na lewarku podłożonym pod hak dobry tydzień, do tego próbowaliśmy ją jakoś dociążyć (siadaliśmy na slupkach itp.) i BECZKA JAK STAŁA TAK STOI DALEJ.


Witaj, takie statyczne prostowanie na nic się nie zda. Skoro tył "usiadł" to trzeba go "przeciągnąć" a to wymaga dobrego zaplecza blacharskiego z ramą na czele. Wiszenie na lewarku nie pomoże. Nawet miesiąc.
Na pocieszenie powiem Ci, że też jestem w trakcie remontu kapitalnego swojej RazDwaTrzy, zresztą drugiego, bo poprzedni wytrzymał tylko 11 lat. Nie poddawaj się, jak zależy Ci na aucie, bo jesteś z nim "związany" ( ja mam swoją Maryśkę ponad 20 lat i zrobione masę kilometrów i nie oddam ani nie sprzedam jej nigdy- tak się pokochaliśmy) to remontuj. Ale ważna rada- NIE UCIERAJ DUPY SZKŁEM, nie rób partyzantki, nie łataj dziur (wymieniaj całe elementy- do W123 mozna dostać z blach prawie wszystko), nie spawaj ceowników, kątowników, teowników, itp. Zrób solidny remont i ciesz się nią przez kolejne lata.
I nie słuchaj wsystkich tych narzekań, że to złom, że już umarł... Masz rację pisząc, że inni przywracają do życia gorsze wraki i nie kryją się z tym a potem wszyscy cmokają nad takimi autami.

Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
Kuba

_________________
W123, 300D, 5 biegowy manual, 1977- w trakcie generalnego remontu. http://www.w114-115.org.pl/f/viewtopic.php?f=50&t=44881
W210, 300TD, 5 biegowy automat, 1998- w trakcie ciągłej i bezawaryjnej eksploatacji.
_________________


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lis 30, 2008 2:48 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lip 16, 2008 1:16 pm
Posty: 76
Lokalizacja: Warszawa
Mnie też tylko o to chodzi. Reaniumuj, ale z głową, bez prowizorki. Oryginalne części, porządny blacharz. Partyzantka szkodzi wizerunkowi auta- nigdy nie będzie już obiektem zainteresowań a tylko zwykłym kawałkiem szmelcu. Pomijam już fakt, że bezpieczeństwo Twoje i innych na drodze może być zagorożone.

Co do mojej beczki, to nie ma nawet ryski i jednego, nawet najmniejszego rdzawego miejsca. Ba nawet odprysków brak:) A i tak widzę, że jeszcze parę ładnych tysięcy trzeba włożyć, żeby wszystko było po mojemu ( obszycie fotela kierowcy, tylne zawieszenie, oryginalne lampy, kierownica, nowe koła, restauracja felg i kapselków itp itd.)- widzisz dla mnie miłość musi kosztować. Wiadomo nie wszystkich stać. Dlatego czasami warto przemyśleć zmianę na inny egzemplarz, nie wszystkie naprawy są opłacalne.

Pozdrawiam i życze powodzenia.

_________________
W123 M115 ex

-----------------------------
BMW e34 518 - sprzedam!
Renault Laguna 2.0 dCi 150 KM AT


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lis 30, 2008 3:18 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sie 28, 2005 6:34 pm
Posty: 1631
Lokalizacja: Praga ma się rozumieć Północ
bobasspr pisze:
Jest mi przykro że spisaliście moja beczke na straty ale ona jeszcze sobie pojeździ


Poprosiłeś o radę, a więc radę dostałeś, możesz z niej skorzystać, a możesz nie skorzystać, ale nie powinno Ci być przykro, sam tego chciałeś.

Jako, że prosisz o radę, to ja Ci poradzę, weź długi długopis, jeszcze dłuższą kartę, spisz wszystko co wymaga naprawy i co jest do wymiany.
Przy każdej z tych pozycji napisz cenę, ale nie optymistyczną tylko realną, piszesz, że czytasz alledrogo, a więc powinieneś się orientować.

Jak już lista będzie gotowa to zlicz to na końcu, dodaj do tego kwotę jaką dają Ci za te 123 i zobacz na aukcjach co można za te pieniądze kupić.

Jeśli stan techniczny i wygląd tych co będziesz mógł kupić za wyliczone pieniądze będzie lepszy, to zastanów się czy warto inwestować w mocno skorodowany i mało estetyczny samochód, czy lepiej kupić prostą beczkę i cieszyć się jazdą.

_________________
Pozdrawiam Irek
W123 300D, automat, biały, a jego imię "Helmut" ex.
VW T4 Multivan - ale na kołach MB :)
http://www.beczkolandia.pl
http://www.kali-tramp.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lis 30, 2008 4:52 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw wrz 18, 2008 7:15 pm
Posty: 150
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie (Obecnie OSLO)
Panowie napisałem że na tzw "sztukę" bo leci mi woda z progu i z podłogi do środka, pozatym mamy już zime i i tak i tak muszę czekać do normalnego remontu dopiero do wiosny, a jak RazDwaTrzy będzie mi nabierało wody ze solą przez zime to wtedy będzie z niej 100% wrak. Teraz ja połatam czym się da, nawet jeśli ma to być plastelina to tego użyje żeby już nie nabierała wody "dołem"

P.S. Dobra rada dla wszystkich co maja problem z woda z tyłu na podłodze - u mnie były zatkane PO OBYDWÓCH STRONACH ZAWIASÓW maski przedniej dziury odpływowe. Obecnie GDY AUTO STOI w bardzo dużej ulewie w środku jest sucho (nabiera wody podczas jazdy) Wcześniej miałem wodę na podłodze tuż po wyjechaniu z myjni.

Czy ma ktoś z Was zdjęcie GDZIE I CZEGO dokładnie się 3ma tylny "wózek" ?? Będę bardzo wdzięczny. Blacha POD tylnym siedziskiem u mnie jest zdrowa jak "dzwon"


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 01, 2008 7:48 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 09, 2002 9:23 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Wawa/Wrocek
to dorzuc jeszcze spawanie przy tych odplywach co byly zatkane, a to sporo wyjdzie, bo trzeba auto rozbebeszyc.
jak tamtedy cieklo, to znaczy, ze tam jest dziura, a zatkane odplywy tylko ja uwidocznily
te laczenia sa wazne ze wzgledow konstrukcyjnych

_________________
pozdrowionka
Łysy

wolny wakat na beczkę :)


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl