georem pisze:
Ale po co miałbym ściemniać, tankuję do pełna conajmniej raz w tygodniu bo robię w nim 600-800km, głównie trasa, poruszam się nim również w terenie i po Poznaniu. Dziś tankowałem 9,8l wyszło.
Chyba nie uda się nam uniknąć jednak dyskusji.
Wartości, które podajesz z lata to jest jazda 100km/h constans po drodze absolutnie bez przeszkód w lecie.
Warunki idealne i ciężko osiągalne. Wręcz testowe, tak jak w 2001 r., kiedy kilka znanych postaci z branży W123 zorganizwało dla Oldtimermarkt bardzo precyzyjny test spalania 230E, co prawda chodziło o nową markę paliwa Shell'a sprzedawanego pod nazwą optimax na niemieckim rynku. Wtedy chłopaki jeździli kilkoma 230E w różnych wersjach silnika i z różnymi katalizatorami (łącznie z bardzo rzadkim fabrycznym) z wiadrem precyzyjnie odmierzonego paliwa w bagażniku.
Dopóki nie wsadzisz se za przeproszeniem takiego wiadra, nie uwierzę, że można rozgrzać silnik, ruszać z miejsca, wyprzedzić, podjechać pod górę nie tracąc prędkości, pojechać dłuzej także constans - czyli uczestniczyć bez kompleksów w normalnym ruchu - i na miejscu będzie dalej średnia na poziomie 8- 9 l.
Ponieważ gość z ciebie fajny jak mało który, nie mówię, że ściemniasz i widzę np taką możliwość: ktoś w nocy dolewa ci do baku i robi ci przyjemność, którą dzielisz się z nami przy każdej takiej okazji.
