Witam wszystkich.
To jest mój pierwszy post. Pomimo tego znam to forum już od dłuższego czasu, na długo przed kupnem mojego pierwszego MB, to raczej wolałem czytać i pogłębiać wiedzę na temat mercedesa, dzięki czemu w wielu sytuacjach uniknąłem niepotrzebnych problemów z samochodem. Przyszedł jednak czas się zarejestrować, żeby móc się podzielić i swoja wiedzą na temat MB.
Tak więc, na imię mam Dawid, mieszkam w Pszczynie i od jakiegoś czasu poruszam się już moim drugim z kolei MB, W123, 240D '84. Vin to WDB1231231A185908 i jak najbardziej zgadzający się ze stanem faktycznym. Stan auta oceniam na dobry. Pomimo kilku niedociągnięć wygląda nieźle i sprawuje się jak najbardziej wzorowo.
Po zakupie został zmieniony olej ( którego przychodzi mi dolewać 0,7 litra na tyś. km ), filtry, tarcze i klocki hamulcowe. Od początku stukała zużyta już prawa półoś, którą zmieniłem na tzw używkę, zmieniając również przy tej okazji ziemeringi na obu półosiach, stare ( 549 tyś przebiegu ) już nie trzymały.
Do zrobienia jeszcze kilka rzeczy:
1. zmiana dyfra, stary hałasuje, stuka i szarpie autem przy zmianie biegów, umiejętne puszczanie sprzęgła niweluje szarpanie, ale już najwyższy czas na zmianę na 'nowy', który czeka na lepszą pogodę.
2. naprawa centralnego zamka, któryś siłownik nie trzyma podciśnienia.
3. konserwacja podwozia żeby uniknąć korozji.
4. Poprawki pod uszczelkami szyby tylnej i przedniej.
5. Zaprawki na pasie przednim, na prawym przednim i lewym tylnym błotniku.
6. Zmiana przednich kierunkowskazów na pomarańczowe.
7. wymiana prawego przedniego reflektora na oryginalny ( teraz jest zamiennik ).
8. wymiana anteny i radia.
Poniżej kilka zdjęć zrobionych przez poprzedniego właściciela przed sprzedażą, na których samochód jest na barokach, na zimę dostały mu się odnowione ( wypiaskowane i pomalowane proszkowo ) stalówki z deklami.
Jak tylko zrobi się cieplej i zaświeci słońce to na pewno zrobię kilka świeżych zdjęć i pochwalę się tym czym obecnie poruszam się po dziurawych ulicach śląska i nie tylko.
Pozdrawiam.
Dawid.