MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam wszystkich, jestem tu nowy- bardzo proszę o wyrozumiałość i ewentualna pomoc, ostatnio stałem sie posiadaczem ciekawego auta jakim jest W126 280 SE. Auto sprawne technicznie, lecz blacharsko bardzo źle to wygląda. Nigdzie nie spotkałem sie z postem o odbudowie kompletnej takiego modelu, także chciałbym zapoczątkować go, gdyż planuje odbudować auto i przywrócić go do oryginału.
Oto kilka fotek, przepraszam za jakość tych fotek,
[/img]


Powoli zabieram się do rozbiórki, także niedługo dalsza część.

_________________
W210 E240T 02' LPG
W126 280SE 82' MS

Zapodaj Vin

_________________
" W życiu piękne są tylko chwile "

W poszukiwaniu pierwszego Mercedesa ;)

Polecam przejrzeć ten temat.
http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic. ... zpierducha
Dowiesz się co cie czeka

_________________
w124 400E 93'
s210 320CDI 00'
w201 3.0 24v 89'

Czy to auto ma dla Ciebie jakąś wartość sentymentalną? Jaki jest powód próby przeprowadzenia jego remontu?

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92

Nie no nie strasz kolegi Kijkiem może nie będzie tak źle

AAAlleeeee jak już koledzy zaczęli wspominać jeżeli to auto nie ma dla Ciebie wartości sentymentalnej i poza blacharką mechanicznie też nie wszystko jest ok nie pchaj się w remont. Uwierz mi na słowo...

Lepiej sprzedać dołożyć jakieś 7-8 tyś bo tyle wsadzisz lekko w to auto i mieć jakaś zdrowszą II serię z nowszym motorem albo v8 i będziesz o niebo szczęśliwszy.

A jak dalej się upierasz to przeczytaj cały wątek z linka wyżej.

Nie powiem Ci ile wsadziłem w to auto ale gdybym nie upierał się i słuchał rad ,,starszych,, czasem wrednych i wstrętnych kolegów to teraz pewnie miałbym sec-a a nie CE

Pozdrawiam i przemyśl to solidnie (a do kalkulacji finansowych dolicz jakies 100% jak nie więcej)

Zapomniałem dodać że po wszystkim jak będziesz chciał np sprzedać ( a będziesz chciał) to nie licz na jakikolwiek zwrot kasy i raczej mało chętnych. Bo w tym wydaniu nie jest to zbyt atrakcyjne auto.

Wrednie i mało optymistycznie to brzmi ale niestety tak jest.

_________________
w124 230 CE '89r Przyrósł do mnie i nie chce się odczepić ;P
300c 5.7 hemi 2004 (tak znowu to zrobiłem ... prawie jak Kijek)
i jeszcze ze 2 inne na F i na... VW :P
ex 126 280se Kijek
ex 115 220d

Powiem szczerze sentymentu to nie mam do niego żadnego, ale zawsze chciałem mieć takie auto, jak na początek zawsze to coś. Poza tym to nie dałem za niego dużo bo "dobrego malucha" by nie kupił w tej cenie. Nie jest jeszcze taki zły, myślałem że gorszy będzie, a w razie czego to na części pójdzie. Wiadomo że lepiej by było coś lepszego od razu kupić a najlepiej by było V8, ale jak nie ma nic lepszego, to lepsze to niż nic. Poczekam, zobaczę co w nim siedzi, wtedy zadecyduję co zrobić.

_________________
W210 E240T 02' LPG
W126 280SE 82' MS

Czytałem wczoraj spędziłem nad tym ze 2h, i szkoda że nie ma zdjęć na tych serwerach co wrzuciłeś

Z Kijkiem przygody były niezłe

Pozdrawiam

_________________
" W życiu piękne są tylko chwile "

W poszukiwaniu pierwszego Mercedesa ;)

nie chodzi o to ile dałeś chodzi o to ile musisz w niego włożyć a uwierz mi że kwoty będą spore... tak się wydaje na początku ,,a co tam,, ale potem będzie już tylko kupowanie to uszczeliki to śrubki to chromik i ciągle coś.

Nie to że stałem się przeciwnikiem remontów chodzi tylko o to że nie przy każdym aucie warto się w to bawić. Jak już pakować kasę to w coś co będzie potem miało jakąś wartość. Żeby Ci to uzmysłowić powiem Ci tyle że Kijek został sprzedany za ok powiedzmy kasę którą wsadziłem w blacharkę i nie wiem czy chociaż to odzyskałem a gdzie mechanika silniki itd ?..
Zastanów się porządnie zanim zaczniesz

_________________
w124 230 CE '89r Przyrósł do mnie i nie chce się odczepić ;P
300c 5.7 hemi 2004 (tak znowu to zrobiłem ... prawie jak Kijek)
i jeszcze ze 2 inne na F i na... VW :P
ex 126 280se Kijek
ex 115 220d

Witam po długiej nie obecności. Trochę myślałem nad waszymi opiniami ale i tak swoje zrobiłem. Rozebrałem go na części pierwsze dosłownie wszystko zostało wyciągnięte, zostało tylko zawieszenie żeby można go było przesuwać po garażu. Po ogólnym rozeznaniu myślę że nie jest tak źle, trochę pracy trzeba w niego włożyć ale myślę że się opłaci.

_________________
W210 E240T 02' LPG
W126 280SE 82' MS

Tak oplaci sie ale tylko dla wlsnej satysfakcji. 126 to nie beczka ze kazda czesc mozna wyrwac za bezcen. Tez takiego wraka kupilem i wladowalem weń wszystka kase jaka udalo mi sie zarobic, satysfakcje mam a co, ale o jakimkolwiek zwrocie wlozonej kasy mozna zapomniec.
Ale..................... rób jak uwazasz a zapewne kiedys wszystkim udzielajacym sie w tym watku przyznasz racje. 126 nie jest i jak narazie nie zanosi sie zeby byl jakims rarytasem tym bardziej w tak malym motorze .
Zycze powodzenia i SATYSFAKCJI bo tylko na nia mozesz liczyc po remoncie.

_________________
W201 200D, w201 2,3E, W201 2,0E, W202 2,5D,
EX: W115 200d 1972r., W123 200d 1977r., W123 240d 1980r, W123 300d, W126 280SE 1982r., W126 500SEL 1991r, S 124 300TD, CC 700 1995r 1991r, W 201 200D 1990r, W201 2,3E 1986 , S 124 300TD Turbodiesel 1992r,

Satysfakcja swoją drogą, ale jeśli masz możliwości i umiesz coś przy aucie zrobić, a tym bardziej jak to auto mam praktycznie za darmo, to dlaczego nie warto poświęcić trochę czasu dla niego. 126 to nie beczka to prawda, ceny części fakt droższe. Chociaż M110 brzmi ładnie, a V8 jeszcze lepiej, ale i tak lepszy stary mercedes niż nowe inne auto. Jeżeli miałbyś do wyboru nową fabię czy inne takiego typu, bez obrazy dla posiadaczy takich aut, a starego mercedesa w dobrym stanie- ciekawe co byś wybrał, ja bez zastanowienia biorę mercedesa. Wiadomo lepiej by było coś z V-ką remontować ale na razie mam takiego. Jest to moje pierwsze 126 a drugi mercedes w mojej krótkiej karierze i nie żałuje bo teraz przynajmniej wiem na co patrzeć przy kupnie następnego.

_________________
W210 E240T 02' LPG
W126 280SE 82' MS

czesc,jestem tutaj nowy i własnie skończyłem remontowac swojego mercedesa w 126 280 se z 1984 roku.remont trwał cały rok samochód był rozebrany do ostatniej śrubki i na nowo poskładany,zgadzam sie ze jest to spora kasa ale i wielka frajda