skrzydlaczek pisze:
czesc, gdzie takie cos znalazles.. na pierwszy rzut oka jak auto myszki miki

No właśnie... nie masz możliwości, żeby ktoś się mu przyjrzał dokładniej?
Bo nic tu do siebie nie pasuje. 170V to raczej nie jest - takie błotniki i pomysł na wsadzanie pasażerów do bagażnika to jakieś wczesne lata 30.
Powiedzmy, że nawiązuje do stylu pierwszych "K", tylko jest jakieś dwa razy za mały. Być może to robota jakiś niezależnych "karosiarzy" - wiadomo, że wtedy dużo aut dostawało nadwozia robione w odrębnych firmach. Tylko raczej nikt się w to nie bawił w przypadku takich kurdupli...
Zaryzykowałbym opinię, że to jest replika. Być może nawet mniej więcej z epoki, ale podróba. Zbudowana na budzie jakiegoś Forda B czy czegoś w tym stylu.
Kogoś nie było stać na prawdziwego 630K to wyklepał takie coś. Albo
potrzebowali Merca do filmu. Różne dziwne rzeczy wyrabiają w tej Ameryce.
Nie sądzę jednak aby dało się na nim zrobić majątek na najbliższej aukcji
domu Bonhams
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)