MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

jestem szczesliwym posiadaczem mb 124 z silnikiem 2.2 a teraz przymierzam sie do zakupu okulara tez z benzyna pod maska i chcialem sie dowiedziec ktore silniki polecacie najbardziej. dzkiekuje za porady i opinie

Jesli M111 2,2 z 150 KM Tobie w zupelnosci wystarcza to mozna by polecic z tej same udanej rodziny M111.970 silnik 2,3 tez o mocy 150KM i o 10 Nm wiekszym momentem.
Dynamika taka jak w W124 ale spalanie mniejsze zwlaszcza z automatem 5cio biegowym .

ciekawe jak wyglądają masy poszczególnych aut, wydaje mi się, że w210 jest cięższy. Poza tym spalanie mniejsze w automacie ? Dziwne stwierdzenie.

co do wyboru silnika- najpopularniejszymi polecanymi są turbodiesle, a benzyniak to nie mam pojęcia

_________________
[b]Tatowy MB [W210] 99. rok 2.2CDI[/b]

dlatego tutaj jestem
[quote]"Jazda Mercedesem to tak jakby trafić do nieba- bez konieczności umierania"[/quote]

na co dzień skromny ale dumny posiadacz swojego pierwszego auta:
Opel Astra F 1.4 8v :)

a cos o silnikach 2.8 i 3.2 bo tez sie nad takimi zastanawiam tylko nie wiem czy beda tak samo bezawaryjne ??

2.8 raczej nie często widywałem jeśli już przejeżdżał obok mnie okular. 3.2 jest raczej bardziej popularne, ponieważ w spalaniu wielkiej różnicy nie da się osiągnąć to i tak duże benzyny i swoje wysiorbią

główna różnica to taka, że 2.8 dostanie się z manualem z tego co patrzę na allegro, a 3.2 to już 100% automaty, więc co kto lubi (znaczy były podobno 3.2 chyba ze skrzyniami mclarena chyba... ale to taki egzotyk)

_________________
[b]Tatowy MB [W210] 99. rok 2.2CDI[/b]

dlatego tutaj jestem
[quote]"Jazda Mercedesem to tak jakby trafić do nieba- bez konieczności umierania"[/quote]

na co dzień skromny ale dumny posiadacz swojego pierwszego auta:
Opel Astra F 1.4 8v :)

miałem 320TE 4matic automat i polecam: cicho, szybko i przyjemnie. spalanie na trasie do 10l/100km wersja 4matic zimą bezcenna

Piszac o mniejszym spalaniu mialem na mysli porownaniee automatu 4ro biegowego i 5 cio biegowego w W210 bo jakos jak mysle Mercedes to tylko automat mi przychodzi do glowy.

W kazdym badz razie porownujac automat z manualem w W124 z takim samym silnikiem widac, ze w warunakch jazdy miejskiej automat jest oszczedniejszy . Jazda w tzw trasie rozni sie spalaniem ok. 0,5 l /100km na korzysc manuala.

W W210 automat tez jest oszczedniejszy w miescie od manuala a w trasie o ile stary automat 4ro biegowy jest jest znow ok 0,5 /100 km gorszy od manuala to juz 5cio biegowy automat jest tylko 0,1 l gorszy co w praktyce jest rzecza pomijalna i mozna uznac ze jest takie same.


Sedan W124 z silnikiem 2,2 150 KM wazy ok 1370 kg

5 biegowy manual :0-100km/h: - 10,6 s,spanie 6,6/8,2/11,7
4 biegowy automat- 10,6 s , spalanie 7,0/8,6/11,2 l


Sedan w210 z silnikiem 2,3 150 KM wazy ok. 1450 kg,
5 biegowy manual-0-100km/h: 10,5 s spalanie ,6,1/7,5/11,3 l
4 biegowy automat- 10,4 s , 6,6/7,9/10,9 l
5 biegowy automat: 10,9 s, 6,2/7,6/11,0 l

Tak wiec zalezy kto gdzie i jak jezdzi ale wydaje sie 5cio biegowy automat w W210 bedze tak sam oszczedny jesli nie lepszy od manuala.

mi tez na mysl mercedes kojarzy sie z automatem ale trafil mi sie rodzynek w manualu i tak jakos wyszlo ze stal sie moj. niepowiem najbardziej by mi pasowal ten 2.3 ale one szly tylko do 1997 r a chcialbym cos nowszego i nie wiem czy 2.0 i do tego w automacie to nie bedzie troche za malo???

dla mnie 2.2 cdi u ojca (wersja przed liftem 125ps) to jest bardzo mało, ale na trasie takie 2.0 benzyniak w automacie to wciąga nosem, tylko czarny dymek będzie można oglądać 2.0 benzyna automat na taką budę to pomyłka

_________________
[b]Tatowy MB [W210] 99. rok 2.2CDI[/b]

dlatego tutaj jestem
[quote]"Jazda Mercedesem to tak jakby trafić do nieba- bez konieczności umierania"[/quote]

na co dzień skromny ale dumny posiadacz swojego pierwszego auta:
Opel Astra F 1.4 8v :)

...czarny dym z d..y to obciach i dlatego nie kupię osobówki w dieslu...męczą się te traktory strasznie i widać ich każdą przygazówkę ...ciężarówce to nawet do twarzy, ale limuzynie....beeeee

_________________
W124 400 E (do kościoła)
Justy 4WD (na grzyby)
XJR 1300 (po bułki)

Przesadzasz, pomylka to bylo W124 200D automat

mam wlasnie W210 2.0 (136KM) z automatem i spokojnie daje rade.
Szalu oczywiscie nie ma ale jazda w PL z predkoscia 110-120 km/.h to nie jest zadna meczarnia a na autostradzie 130-140 km/h jedzie az milo nie przekraczkajac spalania 10 l LPG
Naturalnie jak ktos chce "wciagac nosem" inne auta to musi szukac innego slinika bo 2.0 136 KM do wyscigow uliczych -tak popularnych w PL- sie nie nadaje

diesel to tak jak kolega napisal najlepiej do ciezarowki pozatym kupic z normalnym przebiegiem i ladnym stanie to graniczy z cudem a benzynke bez problemu. a ma ktos tego 2.8 zeby sie podzielic uwagani na 5temat tego silnika bo taki najbardziej by mi pasowal nie za maly nie za duzy i pewnie juz sie troche zbiera

czy się męczą to bym polemizował, męczarnia to jest wyjący benzyniak który musi ciągnąć do czerwonej kreski, a ja jeżdząc turbo-dieslem (notabene nie toleruje już aut benzynowych od czasu kiedy zakochałem się w 2.5tdi ) wrzucam piątkę przy 100km\h i czuć taki ciąg do 160, że aż miło, a gość w benzynie z manualem musi wahlować, a w automacie nie da rady. Poza tym mówiąc o obciachu- ileż to aut benzynowych u których dymek z wydechu jest czysty pozostawia za sobą smród lpg ? to nie jest obciach w limuzynach ?



mnie chodziło raczej o kwestie wyprzedzania, kiedy przy 80 wrzucam 4 w trubodieslu i czuć ten moment obrotowy i taki ciąg, to nie ma strachu wyprzedzać. W "małej" benzynie i ciężkiej budzie tego brak.



nie znam statystyk ale przeważająca większość mercedesów, które widuje oraz ogólnie limuzyn to właśnie diesle... no ale każdy ma swoje upodobania. Mnie nikt nie przekona, że benzyniak jest lepszy od diesla. Może gdybym pojeździł jakimiś 4.0 (v8) i wzwyż, to bym zmienił zdanie, ale na to trzeba mieć pieniądze, żeby lać.

_________________
[b]Tatowy MB [W210] 99. rok 2.2CDI[/b]

dlatego tutaj jestem
[quote]"Jazda Mercedesem to tak jakby trafić do nieba- bez konieczności umierania"[/quote]

na co dzień skromny ale dumny posiadacz swojego pierwszego auta:
Opel Astra F 1.4 8v :)

odnosnie tego super momentu obrotowego w dieslu to mialem ostatnio przyjemnosc sprawdzac przyspieszenie mojego skromnego 2.2 150KM benzyna kontra okular 2.7 cdi chyba 170 KM tyle ze w automacie i wierzcie lub nie ale jak przytrzymalem mojego do odciecia na kazdym biegu to tamtem wąchal tylko zapach benzynki:)))

no nie chce się kłócić, ale diesle nawet biorąc pod uwagę, że od 0-100 nie są mistrzami, to 2.7cdi i tak ma lepsze przyśpieszenie w tym przedziale, a od 100 wzwyż to już takie 2.2 benzyna powinno zniknąć. Chociaż z kolei automat w dieslu to jakieś nieporozumienie, bo ciągnie do chyba 4.4k obrotów, a po przekroczeniu 3.5k już WYRAŹNIE czuć, że kończy się moment i auto ledwo się rozpędza, dlatego jest ogromna strata w przyśpieszaniu. Tak siak czy owak owocnych poszukiwań okulara i zadowolenie z silnika.

_________________
[b]Tatowy MB [W210] 99. rok 2.2CDI[/b]

dlatego tutaj jestem
[quote]"Jazda Mercedesem to tak jakby trafić do nieba- bez konieczności umierania"[/quote]

na co dzień skromny ale dumny posiadacz swojego pierwszego auta:
Opel Astra F 1.4 8v :)