ok zeby ten temat nie wzbudzal tylu wrazen bo sie zawirowalo, bylem zobaczylem i kupilem, czas pokarze co jest 5, pojechalem z kumplem mechanikiem ktory zawsze mi, mojej rodzinie i znajomym oglada i robi samochody na razie niezawodnie, wiadomo ze za ta cene nie jest to cacko, ale za ta kase nie ma sie czegos super spodziewac itak podejrzewam ze za 2-3 lata jak bedzie ok to kupie juz cos lepszego, nie od razu rzym zbudowano, ogledziny poszly ok, po ogledzinach kumpla nie wyszlozeby z zawiecha silnikiem czy blachami cos bylo, skrzynia tez ok, jest pare poprawek jak to zwykle bywa ale niezbyt opwazne, skora przetarta na fotelu kierowcy ale coz za ta cene i tak nie wyglada zle, nie widzial zeby byla bita, no ale i tak pare zreczy wytknal i zbil dla mnie z ceny
nic nie mam do pana Norrisa i nie wiem czy jest frustratem chodzilo mi tylko o nie szufladkowanie ludzi "mamy tu fana wiejskiego tuningu"
ale jezeli juz mam nim byc to wole byc wiesniakiem w gwiezdzie niz w np civiku
a ze auto zjechal to ok to tylko auto

:)
te niby chromy i kierownica pojda weg jak i pare innych rzeczy a ze przod od klasy E to mi to osobiscie nie przeszkadza jezeli bedzie jezdzic, jak cos bedzie nie tak to sprzedam dalej, albo zrobie jak bede je chcial zatrzymac
dzieki wszystkim za zainteresowanie