jackie01
Tak.
blackmilk
Jechałem w sobotę przez.... Kępno

To dość blisko do Opola, żeby obejrzeć auto...
Co znaczy walnąć suchara?
VIN w pierwszym poście.
Wrażenia z jazdy? Hm. Stan samochodu silnikowo-skrzyniowo-zawieszeniowo-hamulcowo jest..... adekwatny do przebiegu (moim zdaniem prawdziwego) albo nawet lepszy, więc wrażenia są mniamniuśne
Wnętrze.
Wnętrze czyste, ale nie czyszczone. Na podsufitce dziurka około 2-3 mm. DZIURA w siedzeniu kierowcy okazała się być małą dziurką i to nierzucającą się w oczy. Jest na wysokości paska, więc pewnie Armani

(etui do kluczy w bardzo ładnym stanie - Pierre Cardin), na kierownicy na godzinie 10 - 11 na odcinku około 8 - 10 cm ślady od pierścionka. Skaleczenie na lewej listwie progowej od lampki, która się wysunęła. Co do wnętrza nie mam więcej uwag. Pod dywanikami sucho. "Gąbki" pod wykładzinami całe - nieskruszałe. W schowkach w tylnej półce oryginalna apteczka w folii oraz oryginalny zestaw z aparatem fotograficznym do sporządzenia dokumentacji powypadkowej. Wnętrze piękne. Wszystkie elementy wyposażenia działają. Piszę tu o wszystkich elementach samochodu. Nie tylko o tych we wnętrzu. Aha! We wnętrzu pachnie Mercedes!
Bagażnik.
Nie mam słów. Nowy! Podnośnik z doczepioną kartką z informacją o śrubach do felg aluminiowych i stalowych (wygląda jakby nigdy nie był nawet wyciągnięty), dwa zestawy narzędzi (jedyny używany klucz, to ten od kół), jest nawet klucz od świec (!). Blacha, lakier, płyta przykrywająca koło zapasowe, wykładziny - jak nowe. Wszędzie sucho. Bez żadnych "zapachów". Zero śladów napraw blacharskich i lakierniczych.
Komora silnika.
Blacha "trzymająca" zbiornik ZHM ma ubytki ocynku. Poza tym nie mam uwag. Wnętrze komory silnika suche, zakurzone, zabrudzone, niemyte. Bez żadnych wycieków. Wszędzie ślady fabrycznej konserwacji. Hm, jakie ślady? Tam po prostu wszędzie jest fabryczna konserwacja. A to co mnie przekonało (poza wieloma innymi przesłankami), że przebieg jest prawdziwy, to białe kolektory wydechowe. Korozja jest jedynie przy samym wylocie z głowic! Olej silnikowy idealny. Najniższe ciśnienie przy temperaturze około 90 stopni C jakie zanotowałem, to 2. A mam wrażenie, że w miarę jak jeżdżę jest jakby ciut lepiej. W tym miejscu należy napisać, że auto od przyjazdu z Niemiec w październiku 2007 zrobiło (podobno) około 1000 km. W tym roku 150 km. To „podobno” napisałem, bo nigdy nie ma pewności, ale wiele elementów układanki pasuje i uważam, że to prawda. Aha! Pod akumulatorem też nie ma rdzy. Zero śladów napraw blacharskich i lakierniczych.
Z zewnątrz.
Obcierka z lewej strony na tylnym zderzaku, Przedni zderzak z prawej strony luźniejszy niż z lewej, ale nie luźny. Listwa przedniej szyby w górnej części ma ślad wielkości około 3 – 4 mm po uderzeniu kamykiem. Poza tym wszystkie chromy OK. A teraz temat, który hamował mnie przed podjęciem decyzji o zakupie. Rzecz, którą zauważyłem od razu (chociaż kolega, który ze mną był powiedział, że on by tego nie zauważył). Auto, poza dachem i chyba tylnym lewym błotnikiem było lakierowane. Z resztą kolega drwalu też wspomniał tylko o prawym tylnym błotniku, czyli o tym, o którym mówił sam sprzedający. Auto nie wygląda, żeby było uderzone, ale jednak było lakierowane. Biorąc pod uwagę gabaryty auta nie trudno jest o wszelkie szkody parkingowe. Być może to jest wytłumaczenie. Będę jeszcze „prześwietlał” auto.
Dziś obejrzał samochód mój mechanik (znający i „kochający” Mercedes). Upewnił mnie co do decyzji o zakupie. Jutro dalsze oględziny samochodu. Tym razem obejrzymy też samochód pod spodem. Zrobimy również pomiary grubości lakieru.
Fotki?
Hm……… no dobrze
Fotki z trasy
Fotki z ogłoszenia
Trochę szczegółów
Tu jakiś patent, ale drewno idealne

dźwignia zmiany biegów idealna
Idę spać.
_________________
Pozdrawiam
Maciej
MB W114 280 74 r. Milka
Ford Transit MK2 84 r. Oldskool
Kosmetyki samochodowe CarChemfb/CarChemPolska
Akcesoria do pielęgnacji samochodów egge.pl