MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam wszystkich Forumowiczów i znowu zaczynamy temat LPG + KE-Jetronic kupiłem sobie nowa CE dla mojej dziewczyny z padnięta skrzynia automatyczna. skrzynia zostala naprawiona i czas wziąć sie za silnik. w tej ce jest zamontowany gaz 2 gen i zaczyna sie problem, od razu na wstępie jeżeli zorbie z KE-Jetronic to wywalam gaz do śmieci ..,. zacznijmy od podstaw jak rano przychodzę do auta stoi cala noc odpalę ładnie wchodzi na obroty trzymie itd problem zaczyna sie w tedy gdy auto sie rozgrzeje nagle traci wolne obroty raz ma 500 raz nie ma. jeżeli zgaśnie to muszę trzymać pełny pedał gazu żeby odpalił jak odpali to za mną jest chmura dymu w wydechu. jeżeli odr azu mu puszcze z gazu to zgaśnie muszę go dac do 4000 obrotów przez 30 sek żeby załapał wolne obroty.

z tego co już zrobiłem wymieniłem gumę pod KE-Jetronic i waz do regulatora wolnych obrotów wymieniłem także regulator ciśnienia paliwa i dalej nic.

po odkręceniu KE-Jetronic w korektorze mialem paliwo i powiem ze bylo nawet jego dużo.

po odkręceniu świec wszystkie były zalane.

jeżeli dotknę pręt który idzie do czujnika przepustnicy na kolektorze ssącym zmieniają mu sie obroty na wyższe.

jeżeli nikt nie ma pomysłu co zrobić może ma ktoś jakiś warsztat kto by sie tego podjął naprawić.

po naprawie tak jak wcześniej mówiłem gaz idzie do kosza.

pozdrawiam.

_________________
MB 124 300CE +LPG 89r.
Opel Corsa +LPG 93r.

http://www.youtube.com/watch?v=DrsJusis ... re=related

Najprostszym rozwiązaniem jest zakup całego układu wtryskowego wymontowanego z auta, które nigdy nie jeździło na LPG.

Pozdrawiam.

_________________
Mercedes W201 2,5D Turbo 90' - ex -rdza
Mercedes S124 300 TDT 91' - ex -rdza
Opel Frontera 2,8 TDI 96' - ex -silnik od betoniarki
Mercedes W126 500 SEL 88' - ex -prob. z LPG
Mercedes W126 420 SE 87' - ex -prob. z LPG
Mercedes S123 300 TD 81' - ex -rdza

Witam.
Nie wiem czy pomogę ale ?Mam 300 CE-24 w automacie na szczęście nie mam gazu. Też miałem problem z obrotami rano palił wszystko cacy ale jak był ciepły trzeba było trochę pokręcić i jak zapalił to obroty były albo nie.Też trzymałem go na gazie stopniowa zmniejszając i patrzyłem czy zgaśnie czy nie.Pożniej jeżdziłem na dwa pedały bo nigdy nie wiedziałem na którym skrzyżowaniu zgaśnie.No i trochę palił.Byłem aso po zachodniej stronie bo lokalni szamani rozkładali ręce.W aso wymienili sondę lambdęi problem znikł Może sprubuj od tej strony .
Powodzenia